Opinia i przegląd & dwukropek; Diabeł i przecinek; Why Must They Cry & quest;

Posted on
Autor: William Ramirez
Data Utworzenia: 15 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Opinia i przegląd & dwukropek; Diabeł i przecinek; Why Must They Cry & quest; - Gry
Opinia i przegląd & dwukropek; Diabeł i przecinek; Why Must They Cry & quest; - Gry

Zawartość

DmC: Devil May Cry niedawno ponownie uruchomił się pod nowym deweloperem: Ninja Theory. Fani, ciesz się!


Tak zresztą można by się spodziewać. Jednak fani serii są w dużej mierze zdegustowani ponownym uruchomieniem. Z chwilą napisania tego artykułu DmC ma godną szacunku 86 ocenę metakrytyczną od krytyków i solidny 4,3 od użytkowników.

Fani DmC mają zaskakująco zwięzłą listę powodów, dla których nienawidzą ponownego uruchomienia, w szczególności:

  • Złe pismo
  • „Łatwa” rozgrywka

Istnieje kilka innych powodów, które również mi się podobają, ale niekoniecznie się z tym zgadzam, a niektóre z nich omówię. Chociaż najpierw chciałbym poruszyć opinie konsensusu.

Pisanie

Z pewnością pisanie Devil May Cry nie wygra żadnych nagród. Żadna z gier z tej serii nie zasługuje na skrajne pochwały, ponieważ nigdy nie chodziło o pisanie. Zawsze chodziły o dwie rzeczy: rozgrywka i styl. Pisanie jest i zawsze było ponad i tandetne, co jest naprawdę czynnikiem, który albo kochasz, albo nienawidzisz. I tak jak w przypadku każdego pisma, które gra na niebezpiecznej granicy między tandetnym i grzecznym, czasami będzie się mylić po drugiej stronie spektrum. DmC nie jest wyjątkiem. Najczęściej cytowanym źródłem jest rozmowa między Dantem a drugim szefem gry, która składa się z F-Bombów, które są wrzucane dookoła, jak w szkole średniej. Skuliłam się, ale zracjonalizowałam to. Ten nowy, alternatywny Dante jest znacznie młodszy niż jego oryginalny odpowiednik i znacznie mniej doświadczony w handlu zabijaniem demonów. Więc dla tej iteracji DmC mogę mu to wybaczyć.


Rozgrywka

Gra Devil May Cry zawsze była jego głównym punktem. Jest stylowy, krzykliwy i ma zaskakującą głębię w grze akcji. Wszystko to jest mierzone przez system „stylu” podpisu DmC, który opiera się na tym, jak dobrze walczysz i zmieniasz kombinacje i użycie broni, ale można go znacznie zmniejszyć po otrzymaniu obrażeń z dowolnego źródła. Ranking od D do S dla Devil May Cry 1 i 2, a następnie do SSS dla wszystkich kolejnych gier, style mają różne nazwy dla każdej litery w każdej grze: Dull, Dope !, Dirty !, Cool !, Crazy !, Brutal! , Anarchiczny!, Smokin!! Dostajesz zdjęcie.

Głównym zarzutem kibiców jest to, że znacznie łatwiej jest dotrzeć do najwyższej rangi - SSS. Które obiektywnie tak jest. Jedna kombinacja z pierwszej broni, którą zdobędziesz, może z łatwością strzelić do rangi A lub wyższej. Hardcorowi fani szydzą na ludzi, którzy insynuują, że w poprzednich tytułach było jeszcze wystarczająco łatwo, cytując coś do melodii „Tak, dopóki _____ nie rzuci się na ciebie z ekranu i przełamie twoją ocenę na małe kawałki!” To świetnie, ale to tylko zły projekt gry! To niepokoi mój umysł, dlaczego takie wydarzenia są obchodzone; to sztuczna trudność. DmC: Devil May Cry rzadko, jeśli w ogóle ma problem z zawodzeniem przez wrogów, których nie widzisz. Kamera jest dobrze wykonana i nie jest wcale frustrująca.


Rozgrywka jest szalona, ​​szybka i co najważniejsze: niesamowicie zabawne. Walka jest gładka i świetnie się czuje, zamiana między zestawami broni jest intuicyjna, a każda broń ma swój cel. Limit umiejętności otwiera się wykładniczo za każdym razem, gdy zdobędziesz nową broń, ponieważ otwiera nie tylko kombinacje w ramach zestawu ruchów każdej broni, ale otwiera nowe kombinacje, które mogą działać z każdą inną bronią, którą wybierzesz po drodze. Nie ma blokady, ale rzadko stwierdzałem, że stanowi to problem; po prostu skieruj drążek sterujący w stronę wroga, którego chcesz zaatakować i tyle. Naprawdę nie mogę się doczekać walki w tej grze i to jest zgodne z poprzednikami.

Ogólna rozgrywka DmC jest również bardziej zróżnicowana niż którykolwiek z jego poprzedników, i połączyła elementy platformowe po zdobyciu kilku kluczowych elementów, które ułatwiają poruszanie się poprzez fantastycznie wykorzystaną koncepcję, jaką jest Limbo. Otchłań to alternatywna rzeczywistość świata demonów, gdzie kamery CCTV stają się oczyma demonów, polecenia i myśli demonów pojawiają się gigantycznym tekstem na ścianach i podłogach, ziemia może i wypadnie spod ciebie w gigantyczną pustkę i wiele, wiele więcej. Wizualnie dwa światy są zróżnicowane pod względem koloru i nasycenia lub intensywności kolorów. Mam doświadczenie w sztuce i typowo silne opinie na temat wszelkich mediów wizualnych, więc byłbym pierwszym, który wpadłby na użycie kolorów przez DmC, jeśli uznałem to za konieczne. Kilka minut zajęło mi przyzwyczajenie się do tego, jak bardzo Ninja Theory naprawdę chce nadać kolorom, kiedy po raz pierwszy zagrałem w demo, głównie ze względu na to, jak początkowo wypychali bluesa i pomarańcze na tym poziomie. Wszyscy widzieliśmy to milion razy (nie bez powodu, ale to na inny czas). Wkrótce potem masz poczucie tego Ninja Theory zdała sobie sprawę, że mogą dosłownie robić, co chcą, i objąć to.

W ramach alternatywnej rzeczywistości, którą stworzyli, zepchnęli swój poziom projektowania i środowiska do skrajności z doskonałymi wynikami. Niestety, wydawało się, że ponownie wrócą na ostatnim poziomie, co zakończyło się rozczarowaniem. Mimo że w końcu spadło, wszystko po drodze było na tyle wielkie, że zignorowało to szaleństwo.

Końcowe przemyślenia

Istnieje wiele innych skarg, które mają ważność. Narzekanie, że zarozumiałość Dantego jest nieletnia, co zawsze było do pewnego stopnia i ułatwione przez jego wiek, jest głupie. Liczba klatek DmC na sekundę jest ograniczona do 30 na konsolach. Dla mnie 60 FPS to znacznie więcej rozłączeń. Gry na 60 FPS zazwyczaj zaczynają wchodzić w niesamowitą dolinę realizmu i po prostu nie działają prawidłowo, gdy modele postaci i środowiska nie są realistycznie renderowane. Jedynym rodzajem gier, które wolę wyższe FPS, są takie rzeczy, jak strzelanki pierwszoosobowe, które wymagają najwyższej dokładności, a nawet wtedy jest to tylko dla lepszej kontroli; sama gra nadal wydaje mi się „wyłączona”. Dla mnie, DmC przy 30 FPS jest w porządkui nigdy nie spowodował problemu.

Moje jedyne skargi na DmC: Devil May Cry są nieliczne. jat jest trochę krótszy, ponieważ można to zrobić w ciągu 7-10 godzin. Chociaż warto zauważyć, że nie czuję się tak, jakbym nie był wart moich pieniędzy, chciałem tylko więcej! I wreszcie, jak powiedziałem wcześniej, ostatni poziom jest niewiarygodnie niski w porównaniu do reszty gry, więc na końcu pozostawiło trochę gorzkiego smaku. Oczywiście zacząłem wracać od początku na trudniejszym poziomie! Reszta gry jest tak dobrze wykonana, że ​​łatwo zapomnieć, jak koniec zawodzi.

Zdecydowanie dostałem tutaj swoje pieniądze. Podnieś go, wypróbuj. Jeśli nigdy nie grałeś w serię Devil May Cry, jest to świetny punkt wejścia z powodu ponownego uruchomienia. Fani nowi i starzy powinni docenić tę grę za to, czym jest. Wiem, że tak.