Outlast i dwukropek; Pierwsze wrażenia

Posted on
Autor: Tamara Smith
Data Utworzenia: 22 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 20 Listopad 2024
Anonim
Outlast i dwukropek; Pierwsze wrażenia - Gry
Outlast i dwukropek; Pierwsze wrażenia - Gry

Zawartość

Przetrwać to nowy horror IP ze studia Red Barrels, który sam w sobie jest nową firmą złożoną z byłych pracowników Ubisoft oraz innych utalentowanych dusz, które chciały zbudować wysokiej jakości, przerażająca gra od podstaw. Pozwól mi trochę wytrysnąć i powiedzieć to zrobili jak dotąd całkiem niezła robota!


Jak dotąd znalazłem zwłoki zwisające z sufitów, wyrzucone przez okno, uruchomione generator podczas prześladowania, odurzone narkotykiem, a potem obudzone, by znaleźć się w „azylu” jako „nowy pacjent”.

JAK NA RAZIE DOBRZE!

Szczerze mówiąc ta gra to mnóstwo zabawy. Atmosfera jest bardzo napięta i nerwowa, wizualizacje są dobrze zrobione, a dźwięk pomaga w budowaniu tych strasznych chwil.

Jedyną rzeczą, która do tej pory mnie niepokoiła, był jeden z wrogów AI i trochę lekkiego braku reakcji ze strony kontroli.

Te rzeczy są wybaczalne po prostu niesamowite efekty aparatu dzięki noktowizorowi. Jest tak blisko, że wygląda jak prawdziwa rzecz, jest prawie przerażająca. Dziwna zielona poświata i to, jak widzi tylko kilka stóp przed tobą i przerażająca poświata, którą dają oczy. Nie mogę podkreślić, jak dobrze wygląda, ale sam możesz zobaczyć w wideo, które podałem.


Ta gra może być łatwo porównana do Amnesia: The Dark Decent, co nie jest nieuzasadnione, ale wydaje się inne.

Nie jesteś konsekwentnie ścigany ale zdarzają się sytuacje, w których drapieżnik poluje na ciebie. Azyl ma wielu pacjentów, którzy są zaniepokojeni, a nawet okaleczeni do punktu, w którym ledwo wygląda człowiek. Czujesz się źle dla nich, a niektórzy pacjenci, którym po prostu chcesz pomóc.

Ogólnie rzecz biorąc, gra pozostawia mi dobre wrażenie. Będę kontynuował i zagrał jeszcze trochę na recenzję, którą mam nadzieję zrobię do końca tygodnia. Nadchodzą kolejne filmy!

Proszę wybaczyć niedoskonałości dźwięku.

To był mój pierwszy raz, kiedy grałem strumieniowo i byłem trochę po cichu. Postaram się to naprawić następnym razem.