PlayStation i równa się; Hardcore i przecinek; Xbox i równa się; Przypadkowy i przecinek; Nintendo i równa się; Kiddie & quest;

Posted on
Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 28 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 3 Listopad 2024
Anonim
PlayStation i równa się; Hardcore i przecinek; Xbox i równa się; Przypadkowy i przecinek; Nintendo i równa się; Kiddie & quest; - Gry
PlayStation i równa się; Hardcore i przecinek; Xbox i równa się; Przypadkowy i przecinek; Nintendo i równa się; Kiddie & quest; - Gry

Zawartość

Ta branża wciąż rozwija się na etykietach i stereotypach, czy nam się to podoba, czy nie. To ma tendencję do napędzania dyskusji, ponieważ oczywiście ci, którzy biorą udział w tym hobby, mają niezmiernie silne opinie.


Patrząc na dzisiejszy rynek konsoli, trudno jest zastosować tylko jedno słowo do każdego producenta. Oczywiście nie jest to sprawiedliwe, ale w interesie rozmowy i kłótni zawsze jest interesujące.

Z biegiem lat stereotypy zmieniają się wraz z upływem czasu. Być może jednak etykiety wymienione w tytule są trwalsze, niż ktokolwiek wierzy ...

Nintendo = Dla dzieciaków?

Och, ludzie się nad tym wyginają. Ale dla każdego, kto ma oczy, jasne jest, że Nintendo kieruje swoje produkty do niższych grup demograficznych, w przeciwieństwie do Sony i Microsoft. To znaczy, to tylko logika i zdrowy rozsądek. Myślę, że to, co naprawdę psuje ludzi, to pomysł, że Nintendo jest wyłącznie dla dzieci, co nie jest prawdą. To byłaby ich docelowa publiczność w większości, ale nie oznacza to, że dorośli nie mogą się bawić z tymi grami.


Dlatego etykieta jest tak obraźliwa dla zwolenników Nintendo, zwłaszcza dla tych, którzy dorastali z kultową marką. Nie dlatego, że niekoniecznie zgadzają się, że produkty Nintendo są przyjazne rodzinie; to dlatego, że niektórzy gracze o wąskich umysłach wyśmiewają te bardziej dostępne, nieszkodliwe przygody za bycie „dzieciakiem”. Jednocześnie istnieje powód, dla którego Nintendo produkuje takie oprogramowanie; pozostaje ostateczną „marką macierzystą”, tak by mówić. Jeśli masz małe dzieci, są szanse, że najlepszym rozwiązaniem będzie platforma Nintendo.

To nie jest obraźliwe; to tylko rzeczywistość.

Xbox = Dla głównych graczy?

To kolejny problem z hot-buttonami, głównie ze względu na przewagę tytułów crossover pomiędzy PlayStation i Xbox. Ponieważ większość produkowanych gier trafia na obie platformy, jak ktoś może twierdzić, że jeden jest bardziej „przypadkowy” niż drugi? Po raz kolejny przyglądamy się ekskluzywnemu oprogramowaniu, aby dokonać pewnych ustaleń. Możesz również sprawdzić sprzęt; na przykład Xbox One ma fajną funkcję zorientowaną na telewizor, która nie ma nic wspólnego z grami wideo i nie jest czymś, na czym zależy wielu podstawowym graczom.


Xbox jest duży w trybie multiplayer i zawsze był. Teraz można powiedzieć, że rozrywka dla wielu graczy jest tak samo „hardkorowa” jak dla pojedynczego gracza, ale nie zgadzam się z tym. Korzenie rozrywki wieloosobowej mają charakter społeczny; wywodzą się z imprez LAN i imprez ogólnych, na których centralnym punktem była prosta, łatwa i dostępna gra. Tak, wiem, że MMORPG są dużą częścią środowiska i są w zasadzie uosobieniem hardcore. Ale w świecie konsoli, multiplayer często przyjmuje bardzo różne znaczenia i konotacje.

Rozrywka dla pojedynczego gracza, którą zawsze utożsamiamy z samotnikami, którzy decydują się przeżyć swoje hobby samodzielnie. A ci ludzie są daleko bardziej prawdopodobne, że zostanie uznany za „hardcore” niż ci, którzy grają w kilka rund Aureola lub Call of Duty tu i tam.

PlayStation = Dla hardcore'owych purystów?

Kontynuując w tym samym duchu, jak wyżej, spójrzmy na oprogramowanie: Najnowsze ekskluzywne tytuły PlayStation mają tendencję do nadawania wyższego poziomu doświadczeniu dla jednego gracza i być może właśnie dlatego ta marka przyciąga tak zwanych „hardcore purystów”. Ulewa, Demon's Souls, Mała duża planeta (powszechnie błędnie rozumiane jako dziecko lub dorywczo ze względu na swoją ciekawą fasadę, ale niezwykle dogłębnie), Niezbadany, Bóg wojny, parzysty Strefa śmierci (jedna z niewielu serii FPS w poprzedniej generacji z dobrymi kampaniami); to są dobre przykłady. I nie zapominajmy o tym Metal Gear Solid i Final Fantasy kiedyś byli także wyłącznikami PlayStation.

I spójrz, co nadchodzi: Bloodborne, Order: 1886, Uncharted 4: A Thief's End, The Dark Sorcerer (lub jakikolwiek Quantic Dream pracuje) i miejmy nadzieję, w pewnym momencie, The Last Guardian. Są to bardzo często uważane za „podstawowe” tytuły i niekoniecznie przemawiają do zwykłych mas głównego nurtu. Zwykle reprezentują także najnowocześniejsze technologie w świecie konsoli; kolejna cecha powszechnie kojarzona z czymkolwiek „hardcore”.

Teraz są to tylko argumenty, które obsługują omawiane etykiety, i Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napisałem. To tylko prezentacja tego, w co wielu wierzy i oferuje wszystkim szansę na obalenie. :)