Dość w pikselach i dwukropku; Momodora Reverie Under the Moonlight Review

Posted on
Autor: Tamara Smith
Data Utworzenia: 19 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 16 Móc 2024
Anonim
Dość w pikselach i dwukropku; Momodora Reverie Under the Moonlight Review - Gry
Dość w pikselach i dwukropku; Momodora Reverie Under the Moonlight Review - Gry

Momodora: Reverie Under the Moonlight (Momodora: RUtM) został wydany zarówno w wersji Steam, jak i PC w marcu. Tytuł, opracowany przez Bombservice i opublikowany przez Playism, to kolejny przypadek, dlaczego gry indie są uzasadnionymi rozrywkami. Gry nie muszą być hollywoodzkimi hitami, zawierać głębokie fabuły i muszą być traktowane poważnie. RUtM przywraca grę do najprostszej postaci i oto nasza recenzja.


Zainspirowana serialem Metroidvania rozpoczęła się w 2010 roku i zrodziła kolejne części, które wciąż się poprawiają w ostatniej grze. Czwarta gra jest zwieńczeniem najlepszego Bombservice.

Narracja opowiada o kapłance Kaho podczas jej podróży do przeklętego miasta Kras. RUtM to pikselowany portret przerywany niebezpieczeństwami i pasożytniczymi osobowościami, które polują na bezsilną ludność. Ważne jest również, aby pamiętać, że bohaterka, szefowie i kluczowe postacie są prawie wszystkie kobietami. Na dzień dzisiejszy jest to wciąż dość rzadkość.

Pod względem rozgrywki jest to proste, wymagające i zabawne. Podstawowym atakiem jest liść klonowy sygnowany przez serię. Możesz unikać prawie wszystkich ataków za pomocą rzutów i możesz zaatakować z dużej odległości łukiem.

Podobnie jak większość Metroidvanias, przemierzysz dużą mapę. Tutaj odkryjesz szereg zaklęć, ulepszeń i umiejętności rozsianych po twojej przygodzie. Najwięcej radości czerpałem z eksperymentowania z kombinacjami. Na przykład używasz ognistych strzał, które uwalniają truciznę po kontakcie. Dodaje to sporo strategii podczas walk z bossami, zamiast polegać wyłącznie na walce na bliskie odległości.


Najbardziej imponująca część gry leży w trudnych bitwach z bossami. Bossowie sięgają od demonów, czarownic, rycerstw, a nawet spragnionych krwi zakonnic. Każde spotkanie ma własną krzywą uczenia się, aby podbić i poczujesz się osiągnięty z każdym zwycięstwem.

RUtM sprite'y animują cudownie w ruchu, a ekologiczne projekty miasta komplementują wszystko na ekranie. Z pewnością można powiedzieć, że artystycznie Bombservice chciał przekazać światu ciągłe poczucie beznadziei i strachu. Muzyczna aranżacja gry również idzie w parze - utwory są głównie złowrogie, nawiedzone i ambientowe.

Nie popełnij błędu, gra nie jest pozbawiona wad. Mapa świata zawiera wiele obszarów, do których można uzyskać dostęp na wczesnym etapie. Problem polega na tym, że nie ma żadnego systemu podpowiedzi wskazującego na preferowane obszary, które powinieneś najpierw odwiedzić. Niektóre obszary zawierają wrogów, którzy mogą cię szybko pokonać, a ci sami wrogowie są łatwiejsi w zarządzaniu po zdobyciu ulepszeń. Osobiście odkryłem, że zachęca to do większej eksploracji, ale może to być problem zależny od twoich preferencji.


Kolejny niski punkt, jeśli chcesz to tak nazwać, polega na tym, że zwykli wrogowie mogą wykonać krótką pracę Kaho. Musisz być czujny przez cały czas, ponieważ możesz umrzeć w mgnieniu oka. Doceniam ten poziom czujności, jednak każdy nie podziela tego samego uczucia.

To krótka gra, a mój ostateczny czas gry to około 6 godzin. Mimo że jest krótki, cechuje go duża powtarzalność. Po zakończeniu odblokowujesz szalony tryb; gdzie wrogowie zadają znacznie więcej obrażeń. Opowieść rozwija się również w różny sposób w oparciu o twoje wybory w dialogu i interakcje z postaciami. Jest też dobre i złe zakończenie, na które gra też nie wskazuje.

Momodora: Reverie Under the Moonlight to zabawna, krótka i dobrze ukierunkowana gra. Więc odłóżcie kiedyś na bok, aby uderzyć zło w twarz świętym liściem.

Nasza ocena 8 Momodora: Reverie Under the Moonlight to zabawny tytuł inspirowany Metroidvania, który jest zarówno wyzwaniem, jak i urokiem. Powinieneś to zagrać. Recenzowane w: Steam Jakie są nasze oceny