Zawartość
Czy kiedykolwiek kupiłeś i pobrałeś grę ze Steam, której nigdy nie grałeś? Znalazłeś grę, która wydawała ci się interesująca lub która w pewnym momencie chciała zagrać i po prostu nigdy się nie obejrzała? Najwyraźniej jest to powszechne zjawisko na juggernaut dystrybucji cyfrowej. Stos zjawiska wstydu jest prawdziwy.
Na podstawie analizy danych statystycznych opracowanych przez Ars Technica w 2014 r. Istnieją setki popularnych gier, które często nie są odtwarzane, ale są własnością. Również z badania Ars Technica odkrył, że spośród najpopularniejszych gier większość z nich była wykorzystywana w trybach gry wieloosobowej.
Sprawiasz, że Twoja biblioteka wygląda dobrze?
Jak widać na powyższym wykresie, prawie 37% gier w bibliotekach użytkowników nigdy nie było granych. Kolejne 32% gier rozegrano 10 godzin lub mniej. Oznacza to, że prawie 70% gier na platformie Steam jest odtwarzanych przez ich właścicieli tylko przez 10 godzin lub krócej.
Dane te zostały obliczone przez Ars Technica przy użyciu prawidłowych 17-numerowych identyfikatorów Steam, aby zobaczyć, jakie gry były własnością i ile godzin zostało w nich umieszczonych. Chociaż wykres może wydawać się naprawdę zaskakujący, w raporcie stwierdzono również, że gry z mniej niż 20 godzinami były grami, które były zawarte w pakietach lub były tytułami darmowymi. Ponadto wiele z tych gier zostało stworzonych z myślą o krótszych doświadczeniach - zazwyczaj pojedynczej grze dla pojedynczego gracza.
Dominacja trybu wieloosobowego
Ars Technica znalazła również interesującą rozbieżność: wiele z najczęściej granych gier to gry wieloosobowe lub gry z trybami wieloosobowymi, podczas gdy wiele z najczęściej posiadanych gier obejmuje popularne gry dla pojedynczego gracza, takie jak The Elder Scrolls: Skyrim i Half-Life 2. Daje to pewną wiarygodność fascynującemu wzorcowi milionów użytkowników Steam wydających pieniądze na gry, które nie mają żadnego interesu w nurkowaniu bezpośrednio w grze. (Być może winna jest lukratywna sprzedaż Steam?)
Jednak franczyzy takie jak Wojna totalna lub Call of Duty nadal widzę więcej godzin rozgrywki w porównaniu z liczbą użytkowników, którzy faktycznie byli właścicielami gier. To również sprawia, że rzeczy są naprawdę ponure dla gier indie na Steamie, ponieważ ta analiza sugeruje, że liczba posiadanych godzin i liczba godzin granych (i gier pozostawionych bez zagrania) negatywnie wpływa na wielu niezależnych programistów. Jednak trzeba zebrać więcej danych i poświęcić więcej czasu, aby ostatecznie je obsłużyć (ponieważ Steam zaczął określać godziny rozgrywki dopiero w 2009 r.)
Co o tym myślisz? Dlaczego ludzie mogą mieć gry, w które nigdy nie grają? Czy stos wstydu jest większym problemem niż sądziliśmy? Daj mi znać w komentarzach!