Ludzie kochają gigantyczne roboty.
To nie jest takie trudne, aby osiągnąć to założenie, po prostu patrząc na ogromną ilość materiałów rozrywkowych, które obejmują przewymiarowane roboty bojowe jako funkcję, jeśli nie skupienie. Każdego roku powstaje wiele seriali rysowanych lub animowanych prezentujących różnorodne fantazyjne wzory i różne sposoby wyjaśniania ich obecności, a nawet filmy akcji na żywo, takie jak Pacyfik chętnie pokażemy tę koncepcję. Jednak bez względu na uzasadnienie, jakie te mecha mają dla ich istnienia, ich prawdziwy cel jest całkiem jasny: wejść w bój z potężnymi potworami lub innymi gigantycznymi robotami dla przyjemności widza.
Ale co jest jeszcze lepsze niż oglądanie gigantycznych robotów? Oczywiście kontrolowanie robotów, które walczą.
W związku z tym gry wideo nie są wyjątkiem od obecności mecha, obejmującej szeroki wachlarz tytułów obejmujących wiele gatunków na przestrzeni lat. Niektóre z nich są oryginalnymi koncepcjami zaprojektowanymi bezpośrednio do gier, takich jak Rdzeń pancerny, podczas gdy mnóstwo to po prostu adaptacje istniejących serii, jak wiele Mobile Suit Gundam Gry. Innym razem te mechy są po prostu dołączane jako mały element i niekoniecznie są głównym celem ich serii, na przykład w Xenoblade Chronicles X.
Wystarczy powiedzieć, że istnieje kilka interesujących przykładów gier z mechami. Ale niewielu czuje się tak uderzająco dla mnie jak gry Strefa Enderów serialu, a po ich powtórnym odtworzeniu poczułem, że oglądam się wstecz i widzę, co zrobili dobrze i gdzie mogli pójść źle.
Opracowany przez Konami i wyprodukowany przez Hideo Kojima, oryginalną grę (Zone of the Enders, PS2, 2001) został wydany na początku życia Playstation 2. Gra akcji na wskroś, ZoE zobaczyli graczy siedzących za sterami Jehuty, zdolnej do lotu Orbital Frame (mecha franczyzy), która szybowała w powietrzu i rzucała się do walki z dystansu i walki wręcz szybciej niż wielu mechów w grach wcześniej - lub od tego czasu!
Pomimo dość pozytywnych recenzji krytycznych, znaczna część uwagi i sprzedaży pochodzi nie z jej własnych zalet, ale dlatego, że była dołączona do Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty próbny. Było to dość oczywiste po wydaniu sequela (Zone of the Enders: The 2nd Runner, PS2, 2003), który otrzymał znacznie korzystniejszy odbiór dzięki licznym udoskonaleniom koncepcji i mechaniki, ale nie udało mu się sprzedać prawie tyle kopii.
Niemniej jednak, te dwie gry zrodziły coś w rodzaju kultu, wraz z ich strategią spin-off / RPG (Zone of the Enders: The Fist of Mars, GBA, 2001 - bardzo dobra gra, ale w tym artykule nie będę jej zbytnio poruszał) i 26 odcinków anime.
Zazwyczaj gigantyczne roboty w przeciętnej grze wideo będą czuć ogromny; górują nad polem i zazwyczaj mają dużą wagę i solidność w swoich ruchach i atakach. Natomiast jeden z najbardziej uderzających aspektów tych dwóch podstawowych ZoE gry to ich poczucie nieważkości.
Jehuty leci i płynie w szybkim tempie przez trójwymiarowe poziomy, przeskakując od wroga do wroga i wyzwalając atak szybkich i śmiertelnych ataków, aby wysłać wszystkich przybyszów. Grawitacja i bezwładność to całkowite problemy, a rozgrywka przypomina bardziej przeciętną grę akcji, która tak się dzieje w powietrzu.
Prawie łatwo zapomnieć, jak duża jest twoja mecha podczas sekwencji akcji, tak gładki jest twój ruch. Ponadto gra nie boi się atakować ze wszystkich stron i otaczać cię wrogami, więc manewrowanie w tej przestrzeni szybko staje się drugą naturą.Rozgrywka i zestaw ruchów początkowo wyglądają na nieco rzadkie, z jednym głównym przyciskiem ataku, który przesuwa się między walką wręcz a zasięgiem w zależności od odległości do celu; w połączeniu z dodatkowym przyciskiem ataku, który może być wypełniony wszelkiego rodzaju opcjonalnymi broniami. Szybciej jednak odkrywa się więcej subtelności, gdy odkrywa się, w jaki sposób ataki oddziałują z przyciskiem myślnika.
Zarówno ataki dystansowe, jak i ataki w zwarciu zmienią się, gdy uderzysz, a atak rozrywający może zostać wykonany przez zatrzymanie się. Wszystkie te różne tryby ataku mają bardzo różne wyniki i efekty, więc ważne jest, aby dowiedzieć się, jakie sytuacje wymagają dla każdego. Połącz to z bardzo szybkim przyciskiem aktywacji (nie wspominając o możliwości parowania własnych ataków w walce wręcz), a przekonasz się, że walka jest o wiele bardziej niuansową sprawą niż początkowo postrzegana. Niezbędne jest trochę zapamiętywania wzorców i niezwykle precyzyjne synchronizowanie ruchów, aby sprostać niektórym wyzwaniom, jakie rzuci na ciebie gra.
Prawdopodobnie dobrze, że podstawową rozgrywkę można sprowadzić tak prosto, ponieważ robi się niesamowicie szybko. Możesz bardzo szybko poruszać się i poruszać we wszystkich kierunkach, ochrona jest niezwykle czuła, a rozsądny wybór broni podrzędnej daje ci wiele możliwości uwolnienia się w odpowiedniej sytuacji. Mogą to być rzucane oszczepami, rakiety samonaprowadzające, olbrzymie promienie laserowe lub systemy wabiki, aby rozpraszać wrogów, a nawet po prostu rezygnować z broni podrzędnej w celu chwytania i rzucania przedmiotami.Ich kulminacją jest kultowe i niezwykle potężne działo wektorowe, które wymaga bardzo długiego czasu ładowania, podczas gdy Jehuty jest mocno na ziemi, ale efekt końcowy jest absolutnie godny podziwu i niszczycielski.
Odtwarzanie niektórych Strefa Enderów walki wydają się tańcem, ale często nawet wygląda jak taniec. Grafika jest dość płynna jak na swój czas, i choć kolory i szczegóły nie zawsze są tak imponujące, rzeczywiste walki wyglądają gładko i szybko. Do tego dochodzą niezwykle eleganckie i stylowe wzory mecha. Oczywiście, niektórzy z bardziej ogólnych wrogów mogą wyglądać trochę dziwnie, ale wiele pierwotnych mechów wygląda fantastycznie, a Jehuty to chyba mój ulubiony projekt mecha. Następnie narzuć kilka doskonałych efektów dźwiękowych i odpowiednią (i chwytliwą) ścieżkę dźwiękową techno / pop, a przekonasz się, że rzadko zdarza się nudny moment.
Jednak nie tylko niekończący się taniec z falami wrogów. Obie gry wykonują dość dobrą robotę o różnych celach i okolicznościach misji, co oznacza, że zazwyczaj będzie jakiś nowy warunek lub ograniczenie, aby utrzymać świeżość. Na przykład walki z bossami są zazwyczaj skomplikowanymi sprawami z licznymi opowiadaniami i wzorami, które muszą być szybko opanowane i zmanipulowane, aby nie zostały szybko zniszczone, a często czują się jeszcze bardziej szalone i szybsze niż przeciętne walki. Innym razem odkryjesz, że wykonujesz misje, aby ratować cywilów, walczyć w bitwach, gdy są uszkodzone lub upośledzone, i zmuszając cię do przystosowania się do zmienionego zestawu ruchów, lub (mój osobisty ulubiony) lecąc między wieloma ogromnymi pancernikami i niszcząc je kolejno za pomocą Wektor armaty.
Niestety, pomimo moich pochwał, gry są dalekie od doskonałości. Być może największą krytyką tej serii jest niezwykle krótki czas trwania gier - obie podstawowe gry można z łatwością ukończyć podczas pierwszej gry w ciągu około 15 godzin łączny.
Chociaż do zdobycia i rozwiązania są dodatkowe odblokowujące elementy, wyzwania i tryby trudności, niestety brakuje ogólnej ilości treści.Ponadto historia, ustawienie i prezentacja całej gry mogą być bardzo trafione lub nieodebrane. Fabuła koncentruje się na walkach politycznych żyjących na Ziemi i tych żyjących na Marsie i innych koloniach kosmicznych (tytularnych Enders), które ostatecznie dochodzą do konfliktu zbrojnego z wykorzystaniem ram orbitalnych zasilanych przez zasoby Metatron. Pośród tego wszystkiego powstają dwie mechy - Anubis, używana przez antagonistę, i kontrolowany przez gracza Jehuty - aby skutecznie służyć jako klucze do broni, która z łatwością może zmienić falę konfliktu na korzyść właściciela.
W pierwszej grze Jehuty przypadkowo wpada w ręce Leo Stenbucka, młodego człowieka, który absolutnie nie ma zamiaru angażować się w zabijanie i który szybko informuje wszystkich o tym fakcie w prawdziwej modzie Shinji Ikari. Po tym, jak Leo z powodzeniem trzyma go z dala od rąk wroga, który go szuka, druga gra widzi, że wpada w posiadanie Dingo Egreta, który zostaje przymusowo wcielony przez agenta o imieniu Ken Marinaris do użycia Jehuty, by powstrzymać rywala ... który tak się składa, że jest pilotem Anubisa.
Są oczywiście dodatkowe subtelności i postacie, ale angielska lokalizacja nie była w stanie ich przekazać. Większość fabuły jest dostarczana poprzez przerywniki pomiędzy segmentami akcji, a podczas gdy przerywniki filmowe są rozsądnej jakości (zwłaszcza biorąc pod uwagę epokę), dialog jest powtarzalny i nieco mdły. Jeśli chodzi o aktorstwo głosowe, jest to bardzo trafione lub nieodebrane. W szczególności Leo jest prawie nielubiany ze względu na jego głos i pisanie, które okazują się niezwykle brzydkie i irytujące ... choć w jego obronie jest to bardzo ulepszony w sequelu. Mimo to ogólna fabuła rozwija się w zawrotnym tempie i tak naprawdę nie przynosi dobrych rezultatów, czasami zostawiając graczy niepewnych, jak do tego doszło lub nie wywierając wrażenia na powadze sytuacji.
Mimo to fabuła często jest wisienką na torcie gry akcji, więc te czynniki są jedynie łagodnym środkiem odstraszającym dla ogólnej wysokiej jakości akcji Strefa Enderów. Nawet rozgrywka nie zawsze jest idealna.
W tak szybko zmieniającym się systemie są sytuacje, w których kamera nie jest w stanie nadążyć i nie reaguje dobrze na sterowanie, a gdy istnieje system blokady celu, skupiając się na właściwym wrogu lub nawet po prostu go wyłączając możesz dowolnie manewrować, może być niezgrabny. Niektóre sub-bronie mogą również czuć się rozczarowane - chociaż zostało to znacznie ulepszone Drugi biegacz ponieważ wszystkie bronie zostały ponownie zrównoważone i czerpały moc z tego samego miernika energii, co czyniło go bardziej sytuacyjnym. Czasami zdarzają się bossowie lub spotkania, które sprawiają, że czujesz się, jakbyś walnął głową o ścianę, próbując się jej nauczyć, aż w końcu się rozwinąłeś. Te chwile zwycięstwa często jednak dają ogromną satysfakcję z frustracji, więc zazwyczaj mogą otrzymać przepustkę.
Potem są błędy techniczne. Prawdę mówiąc, obie gry działają zaskakująco dobrze i mają poziom wizualnego polerowania, który był dość wysoki w momencie ich wydania na PS2 i nadal będą się utrzymywać, ale tego samego nie można powiedzieć o pakiecie HD, który został wydany dla Xbox 360 i PS3 w 2012 roku. Porty te były nękane problemami technicznymi, od łagodnych do ekstremalnych spadków szybkości klatek, które po prostu nie występowały w pierwotnej wersji, do sekcji gry regularnie zamarzających i wymagających resetowania konsoli. Ostatecznie wydano poprawkę, która naprawiła wiele z tych problemów i przywróciła grę do niezwykle dopracowanego stanu, ale została ona wydana tylko dla wersji na PS3 i dotyczyła tylko Drugi biegacz, pozostawiając wielu nabywców wysoko i sucho.
Niemniej jednak, pomimo tych ograniczeń i wad, ogólne poczucie szybkości i szalonej akcji mecha oferowane w Strefa Enderów trzyma się dobrze do dziś. Niewiele, jeśli jakakolwiek gra zorientowana na mecha jest w stanie dopasować się do jej ruchu, a większość wybiera skupienie się na wadze i mocy robotów. Takie jak, ZoE jest nadal uważany za wyjątkowy i ceniony przez miłośników.
Ale czy to oznacza, że seria ma przyszłość? Niestety nie wydaje się to prawdopodobne. Podczas gdy w 2012 r. Potwierdzono kontynuację Hideo Kojimy, potwierdzono, że została ona anulowana po słabym odbiorze wydania HD… ale biorąc pod uwagę kwestie przedstawione powyżej, czy można naprawdę obwiniać taką odpowiedź? Niemniej jednak, biorąc pod uwagę fakt, że początkowe wydanie gier nie przyniosło zbyt wysokiej sprzedaży, można bezpiecznie założyć, że nie było to wystarczająco opłacalne, aby kontynuować projekt. Teraz, gdy Kojima opuściła Konami i firmę, która popadła w złą reputację wśród społeczności graczy, wydaje się mało prawdopodobne, aby nowy Strefa Enderów tytuł pojawi się wkrótce.
Uważam to za wstyd. Oczywiście istnieje wiele dobrych gier mecha, ale ZoE nadal pozostaje jedynym mieszkańcem rzadko wypełnionej niszy. Być może pewnego dnia rywal w swoim stylu powstanie, ale na razie Jehuty pozostaną niezłomnym przykładem tego, jak kontrolować mechę.
(Zdjęcie dzięki uprzejmości Wave, via Tumblr)
Jeśli chcesz sprawdzić serię, Strefa kolekcji Enders HD jest dostępny w wersji cyfrowej na PS3 i Xbox 360, chociaż zdecydowanie gram w poprawioną wersję na PS3. Daj mu wir i daj mi znać, co myślisz. W międzyczasie, jeśli ktoś inny ma jakieś dobre doświadczenia ZoE - lub jakakolwiek inna gra tego typu - podziel się z nami w komentarzach poniżej!