Samurai Warriors & colon; Spirit of Sanada Review - Satisfying Hack and Slash With Some Improvement

Posted on
Autor: Florence Bailey
Data Utworzenia: 23 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 15 Móc 2024
Anonim
Samurai Warriors & colon; Spirit of Sanada Review - Satisfying Hack and Slash With Some Improvement - Gry
Samurai Warriors & colon; Spirit of Sanada Review - Satisfying Hack and Slash With Some Improvement - Gry

Zawartość

Koei Tecmo od dawna produkuje gry akcji hack-and-slash. W rzeczywistości Samurai Warriors seria rozpoczęła się na PlayStation 2 i Xbox w 2004 roku. Trzynaście lat później, najnowsza wersja franczyzy, Samurai Warriors: Spirit of Sanada, przybył na Zachód na PlayStation 4 i PC.


Seria siostrzana do Dynasty Warriors franczyzowa, Samurai Warriors niesie ze sobą wiele elementów, które sprawiły, że ten zestaw gier był uwielbiany przez miłośników hacków i slashów na całym świecie. Duch Sanady przechwytuje dużo tej błyskawicy we własnej butelce, ale ostatecznie część z nich ucieka, pozostawiając doświadczenie przyciemnienia niż jego poprzednicy.

Duch Sanady

Szczerze mówiąc, to mój największy problem Samurai Warrior: Spirit of Sanada: nie robi zbyt wiele, aby rzeczywiście przenieść serię na nowe wyżyny. Oczywiście, są nowe elementy, takie jak wędkarstwo, które zestawiają i uzupełniają nowe funkcje, takie jak wędkarstwo, ale ogólnie rzecz biorąc, gra jest naprawdę podobna do innych części serii.

Podczas gdy bitwy wielopoziomowe dodają nowe zmarszczki do formuły, zmuszając gracza do walki w bitwie taktycznej (do pewnego stopnia), podstawowa rozgrywka jest niezmiennie taka sama. I póki Duch Sanady zapewne zaspokoi pragnienie fanów do bardziej hackowania i cięcia melodramatu, aż do następnej iteracji spada, Koei Tecmo stracił okazję, by spróbować czegoś zupełnie nowego i innowacyjnego.


Koei Tecmo dostarczył do recenzji egzemplarz Samurai Warrior: Spirit of Sanada.

Nasza ocena 7 Samurai Warriors: Spirit of Sanada jest kompetentnym dodatkiem do katalogu gier akcji akcji Koei Tecmo. Ale to nie zmienia koła. Recenzja: Playstation 4 Co oznaczają nasze oceny