Sanctus Reach & colon; Klasyczny blat Warhammer w pakiecie cyfrowym

Posted on
Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 9 Luty 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
Sanctus Reach & colon; Klasyczny blat Warhammer w pakiecie cyfrowym - Gry
Sanctus Reach & colon; Klasyczny blat Warhammer w pakiecie cyfrowym - Gry

Zawartość

W ponurej ciemności, która jest 41. tysiącleciem, jest tylko wojna. A pośród tego wiecznego konfliktu Kosmiczni Marines, najpotężniejsi wojownicy Imperium Ludzkości, mają do zaoferowania. Są zawsze gotowi zabić wszystkich obcych, mutantów i heretyków, którzy będą im się przeciwstawiać.


Tam są dużo gry Warhammer tam się grają, a sam grałem całkiem sporo - będąc wielkim fanem gry Dawn of War seria gier. Więc co z tego Warhammer 40,000: Sanctus Reach odróżnia go od liczby innych gier?

W Sanctus Reach przejmujesz kontrolę nad jednym z najfajniejszych rozdziałów Kosmicznych Marines, Kosmicznych Wilków, którzy walczą z nikczemnymi zielonoskórymi Orkami na Alaric Prime - planecie w systemie Sanctus. Kosmiczne Wilki są prawie odpowiednikami Wikingów, jeśli są odziani w wysokiej klasy zbroję i genetycznie powiększone złe osły. Poważnie, to jest Space Wolf Marine:

Należy również pamiętać, że przeciętny kosmiczny marines ma około 7–8 cali wysokości ze względu na terapię hormonalną, którą podejmują podczas inicjacji. Więc teraz, gdy masz pojęcie o tym, kim grasz, spójrzmy na to, co sprawia, że ​​jest to świetna gra.


Pierwsza rzecz, która naprawdę mi się spodobała Sanctus Reach to bardzo bladość gry. w przeciwieństwie do Dawn of War - Dark Crusade gry, to strategia turowa. Masz ograniczone punkty ruchu i punkty akcji, które twoje jednostki mogą wziąć w każdej turze. I zgodnie z grą stołową istnieją punkty armii, które pełnią rolę czapki drużynowej w bitwach.

Mówiąc o armiach, jest to zdecydowanie najbardziej zróżnicowany wybór jednostek, jaki widziałem do tej pory w grze 40K - z zakończeniem 22 różne jednostki kosmicznych wilków do wybrania z. Oprócz tego możemy zagrać w niektóre misje kampanii jako legendarne jednostki bohaterów z wiedzy Warhammera, co jest dość epickie.

Obecnie gra ma 2 kampanie w pierwszym wydaniu - Stormclaw i Hour of the Wolf. Stormclaw jest kampanią z 25 misjami i jest łatwiejszy z 2, podczas gdy Hour of the Wolf okazuje się być dość trudnym zadaniem z 20 własnymi misjami.


Inny obszar Sanctus Reach wyróżnia się tym, że ma wbudowany tryb edycji gry, który pozwala budować własne kampanie. Osobiście nie mogę się doczekać kreatywności Warsztatu Steam na ten temat i naprawdę mam nadzieję, że wsparcie modding zostanie dodane do gry z kilku powodów.

Jest to dalekie od idealnej gry, nawet jeśli znajduję to naprawdę, naprawdę fajnie z kilku powodów. Pierwszym problemem, jaki mam z tym, choć nie jest to główny problem, jest gra głosowa. To naprawdę nie jest takie wspaniałe i czasami może być dość tandetne, graniczące z nieco nieznośnym. Nie jest to zupełnie łamigłówka, ponieważ jest dość powszechna w tytułach Warhammera.

Moją kolejną sprawą jest wroga SI. Podczas gdy Orkowie nie są powszechnie znani z tego, że są najbardziej inteligentnymi Xenosami, mają przynajmniej ogólną wiedzę na temat taktyki i strategii. Wydaje się, że tak nie jest Sanctus Dosięgnąć kiedy Orkowie przechodzą obok punktów zwycięstwa - miejsca na mapie, które muszą być kontrolowane, aby wygrać - po prostu polować na moje hunkered down jednostek.

Byłem dosłownie do ostatnich 3 tur, zanim zdałem sobie sprawę, że muszę wygrać na obu punktach zwycięstwa na mapie. Wysyłam więc moją najszybszą jednostkę, moich Marines Krwawych Szponów, w najdalszy punkt. A Orkowie w zasadzie po prostu pozwolili im odetchnąć, podczas gdy oni nadal przemieszczali się, by flankować moją główną siłę. To znaczy, nawet nie strzelali do Krwawych Szponów, które spędzały obroty stojąc na otwartej przestrzeni, bez żadnej osłony.

Teraz, gdy sztuczna inteligencja jest nieco powolna, jest więcej niż nadrabiana zwykłymi liczbami. Na misję jest wiele Orków Mam na myśli wiele. Pamiętam, jak grałem w pierwszą misję i miażdżyłem około 5-6 jednostek Orka Boyza i Shoota Boyza tylko po to, by w następnej turze wyjść z mgły wojny. Miałem przewagę liczebną od 3 do 1 i to naprawdę dawało mi poczucie strachu / osiągnięcia za każdym razem, gdy odpychałem falę. Jest dla mnie jeszcze jeden negatywny aspekt gry, który muszę rozwiązać, ponieważ była to najbardziej nieprzyjemna część gry w kampanii i to były punkty zwycięstwa.

Wspomniałem powyżej, że muszę utrzymać oba punkty zwycięstwa w misji, aby można było uznać to za sukces, i dla tej misji miało to sens. Problem polega na tym, że większość misji obraca się wokół przechwytywania i trzymania punktów zwycięstwa. „Eskortuj te pojazdy transportowe i kiedy będziesz na nich, weź te punkty zwycięstwa.” Lub: „Zatrzymaj Orków, by zabrali zapasy i, och tak, trzymaj te punkty zwycięstwa”.

To najgorsze rozdrażnienie w grze, ponieważ w zasadzie zabiera jednostki z walki, ponieważ musisz trzymać te punkty na mapie. Zauważyłem również, że w większości Orkowie całkowicie zlekceważyli te strategiczne punkty na rzecz zniszczenia przez łańcuchy i ostrzał ognia. Brakuje napięcia i dramatu w zdobywaniu i utrzymywaniu tych pozycji, a jedyną prawdziwą premią jest możliwość wzywania dodatkowych sił do zamień walkę w prawdziwy slugfest.

Mówiąc o atakach na ślimaki i chcąc wrócić do kilku wspaniałych punktów tej gry, Sanctus Reach ma kilka bardzo satysfakcjonujących walk. Jest coś magicznego w oglądaniu kosmicznych wilków w zbroi Terminatora, miażdżących Orków pod stopami. Albo naprawdę satysfakcjonujący widok oglądania ich morale wpada w negatywy, gdy gotują je moje ciężkie oddziały. Szczerze mówiąc prawie nadrabia raczej słabszy tryb kampanii na swój sposób.

Ostateczny werdykt

Sanctus Reachjako całość jest to naprawdę dobra gra, która jest bliska świetnej grze. Chociaż istnieje kilka drobnych problemów z niektórymi mechanizmami i trybami, gra jest wciąż czymś więcej niż tylko sumą jej części.

Dobro:

  • Różnorodność typów jednostek
  • Przyjemna walka
  • Świetna cena

Złe:

  • Słabe kampanie
  • Działanie głosu wymaga ponownego wykonania
  • Nieco bardziej polski w interfejsie użytkownika

Wszystko to rozważam nadal polecam tę grę fanom franczyzy, a także fanom strategii turowych. Gra jest obecnie dostępna na Steam Marketplace za 29,99 USD, więc jeśli brzmi to jak coś, co Cię zainteresuje, zachęcam Cię do jej odebrania.

Uwaga: kopia gry została udostępniona do recenzji przez programistę.

Nasza ocena 7 W przyszłości niekończącego się konfliktu przejąć kontrolę nad kosmicznymi Wikingami, aby zniszczyć zagrożenie Orkiem w Sanctus Reach, taktycznej grze turowej z turą. Recenzowane na: PC Co oznaczają nasze oceny