Kiedy byłem młody, nie zawsze byłem dobrym dzieckiem. Kilkakrotnie byłam naprawdę pełna rąk dla moich rodziców. Jedyną rzeczą, której się nauczyłem w ciągu mojego życia, było jednak zdobycie moich błędów. W ten sposób wszyscy uczymy się i sami się poprawiamy i, co najważniejsze, unikamy popełniania tych samych błędów ponownie.
Sega po reklamie wprowadzającej w błąd Obcy: Marines kolonialni legalnie zaatakowany i musi mieć zastrzeżenia w tym stwierdzenie, że jest dokładnie odwrotnie niż w reklamach pozwany za ich dopuszczoną fałszywą reklamę. Formalnie odpowiedzieli na ten pozew i twierdzą, że jest „bez zasług” i „niepoważny”.
W dalszym ciągu wspieramy grę i będziemy bronić praw artystów do dzielenia się pracami w toku bez obawy o niepoważne spory sądowe.
Ok, ten cytat ma rację. Deweloperzy powinien być w stanie pochwalić się swoimi pracami w toku bez obawy o spowodowanie sporu. Jestem nawet przekonany, że nie należy ich zadawać, jeśli gotowy produkt nie spełnia standardów demo. Rozwój gier jest w końcu skomplikowanym procesem, a pozornie niewielkie zmiany i dodatki mogą mieć ogromny wpływ na cały produkt.
Problem w przypadku Kolonialni marines nie jest tak, że gotowy produkt nie był tak dobry jak pokazane demo. Problem polega na tym, że pokazane demo było niesamowite i między demonstracją a ostatnią wersją nie było niczego, co sugerowałoby, że gra wyglądałaby gorzej. Wręcz przeciwnie, w rzeczywistości Sega opublikowała reklamę po reklamie pokazującą materiał z tego imponującego dema i reklamującą go jako materiał w grze.
Potrzeba jednej z dwóch rzeczy, aby przegrać legalną bitwę, wymagającą zmiany reklamy, ponieważ celowo wprowadza w błąd, a następnie odwraca się i domaga się, aby ludzie chcieli rekompensaty za to, że są przez nią „frywolni”. Pierwszą rzeczą, jakiej wymaga, jest korporacyjne „przyznanie się do złych” mentalności. Drugi to dziecinność. Które musimy podziękować za bałagan Obcy: Marines kolonialni dał nam wszystko bez znaczenia, jeśli wynik jest taki sam.