Obok siebie i przecinek; Jedziemy

Posted on
Autor: Mark Sanchez
Data Utworzenia: 8 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 25 Listopad 2024
Anonim
Obok siebie i przecinek; Jedziemy - Gry
Obok siebie i przecinek; Jedziemy - Gry




Zaczęło się od niejasnego, intrygującego dźwięku dochodzącego przez maleńki głośnik mojego telefonu. Ciekawy, musiałem zapytać o nowe zainteresowanie miłością na odległość ”Co robisz?„Usłyszałem ryk i brzęczący dźwięk i starałem się wyobrazić, co to robi”.Grając w moją grę„Przyszedł odpowiedź w jego miękkim, seksownym głosie. Och, próbował to opisać. Próbował mi opowiedzieć o grze, która odciągnęła go od ponurego przyziemnego świata. Ale zwykłe słowa nie potrafiły odpowiednio opisać gry, urzekła go od początku.

Dopiero wiele miesięcy później byliśmy już razem w naszym przyziemnym świecie i usłyszałem fatalne słowa docierające do moich sceptycznych uszu: „Możesz stworzyć postać na moim koncie i sprawdzić, czy ci się to podoba”. I tak późną nocą, kiedy moja miłość pracowała, podszedłem do ikony gry na ekranie komputera. Natychmiast zostałem schwytany w pęczniejące crescendos krwi poruszającej się muzyki. Nie minęło wiele czasu, gdy logowałem się na eleganckich poligonach na wyspie Sunstrider. Moje pierwsze kroki były elektryzujące, gdy znalazłem się w otoczeniu świata, który szybko ogłosił mnie jednym ze swoich, z podziwem ”Whoa!„i fale gęsiej skórki. Kiedy moje umiejętności i pewność siebie rosły, wyruszyłem w rozdarty wojną świat. Nie minęło wiele czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że muszę to mieć w moim codziennym życiu.


Po zdobyciu nawróconego moja miłość i ja kontynuowaliśmy naszą wspólną podróż. W świecie przyziemnym, jak również w zniszczonych wojną ziemiach oblężonych podczas Płonącej Krucjaty, Gniewu Króla Lisza i Mgieł Pandarii. Obok siebie ciągnęliśmy rękawice, rzucaliśmy nasze płaszcze i rozluźnialiśmy miecze do walki. Zostałem kochanką Maigrey, The Dragons of Shadow Guild, stał się Strykenem, moim najbardziej zaufanym drugim. Razem, nasze komputery obok siebie, walczyliśmy, czasami przez długie, ciemne noce, w pierwszą wypełnioną dymem mgiełkę poranka. Wiele osób żyje w Azeroth. Wiele bitew stoczyliśmy. Wiele krajów walczyliśmy i umarliśmy, tylko po to, by znów walczyć. Odrodziliśmy ziemie, znaleźliśmy nowe postacie, każdy z osobowością. Każdy z nich stał się odrębny, sam stał się bohaterem. Razem pisaliśmy strony po stronach ich historii i dyskutowaliśmy o ich wyzwaniach i triumfach. Odkryliśmy, że odprężamy się odgłosami bitwy i uderzeniami bębnów, nawet gdy przyziemne rzeczy wydawały się straszne. Teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem w tym przyziemnym świecie i wypróbowanym i prawdziwym wirtualnym duetem zniszczenia.