Zawartość
- Życie czarnego tygrysa
- Guardians of the Galaxy: Seria Telltale
- Mass Effect: Andromeda
- Vroom na nocnym niebie
- Double Dragon 4
2017 oznacza poziom jakości w grach, który mocno przysłonił 2016 rok - coś, czego prawie nikt się nie spodziewał. Ale z większą liczbą gier wysokiej jakości przyszedł jeszcze większy drek i rozczarowanie.
Czasami są to rzucone hackjobs, które reprezentują shovelware zachęcane przez setki gier, które są wypychane na Steam raz w tygodniu. Czasami są to precyzyjnie zestrojone maszyny chciwości, które reprezentują coś znacznie bardziej podstępnego i zniechęcającego w całej branży.
Niezależnie od tego, czy są to błędne, nie do odtworzenia mesy, czy też głęboko rozczarowujący przedstawiciele istniejących franczyz, zasługują na kontrolę. Zebraliśmy jedne z najgorszych. Ponieważ „najgorsze” to słowo, które może obejmować wiele różnych aspektów gry, zostały one zebrane bez szczególnej kolejności. Ale w komentarzach poniżej możesz zaproponować własną kolejność.
Życie czarnego tygrysa
Tak, zacznijmy od czegoś tak rażąco, bezlitośnie złego, że wszyscy możemy mieć dobre wspólne skinienie głową, zanim zaczniemy dyskutować o zaletach (lub bardziej: wadach) przyszłych wpisów.
Życie czarnego tygrysa to kompletny bałagan. Z grafiką, która odzwierciedla ostrą jak brzytwa wierność pierwszego PlayStation, historię, która wydaje się słabo napisana Król Lew fanfiction i kontrole przypominające niemowlę uczące się raczkować, nie sposób nie myśleć o mobilnej grze, którą twój bratanek ukradkiem ściągnął, gdy byłeś rozproszony drugą porcją obiadu z okazji Święta Dziękczynienia.
A to dlatego, że dokładnie to Czarny tygrys jest.
Pierwotnie stworzone jako darmowa gra dla Androida, fani gier niezależnych zostali zaatakowani, aby znaleźć to Życie Czarnego Tygrysa nie był sprzedawany tylko w PlayStation Store (za 10 USD), ale był również reklamowany na kanale PlayStation YouTube. Przed zapowiedzią zwiastuna jest zastrzeżenie Czarny tygrys że „może być nieodpowiednie dla niektórych użytkowników” i nie mogę myśleć o żadnej grze, która zasługuje na to ostrzeżenie.
Jest powolny, gdzie powinien być szybki i nudny, gdzie powinien być ekscytujący - jeśli w ogóle działa na PS4. I to jest największe powiedzenie o wszystkim. Spójrz na zrzuty ekranu Czarny tygrys. Spójrz na niektóre z nich. Niech jego tępy ryk obmyje cię, jak fala surowych ścieków. Rozgrzej to wszystko, a potem pamiętaj: To jest gra na PlayStation 4.
The Życie Czarnego Tygrysa to brzydki, wesoły bałagan, który zasługuje na stosy pogardy, które zostały na nim ułożone jak mokre liście. Trzymaj się z daleka.
Guardians of the Galaxy: Seria Telltale
W przeszłości Telltale Games reprezentowało powiew świeżego powietrza: nowoczesna gra klasycznych gier przygodowych, które były podstawą gier wideo, jakie znamy. Ich wkład w świat gier osiągnął szczyt w 2012 roku wraz z wydaniem The Walking Dead, mrożący krew w żyłach epizodyczny horror skupiony wokół nowej obsady postaci w istniejącym, ukochanym IP.
Od tamtej pory Telltale nabywa coraz więcej istniejących nieruchomości, aby wprowadzić swój styl i wydaje się, że strategia ta osłabła wykładniczo wraz z każdym nowym projektem, który objął deweloper. W tym roku zaawansowany gwóźdź do trumny został mocno wbity w miejsce Guardians of the Galaxy: Seria Telltale.
Nie tylko jest Strażnicy Kolejny przykład tego, w jaki sposób styl rozgrywki TT stał się rzeczywistością, sprawia, że jego domowy silnik jest po prostu odczuwalny. . . dobrze, zmęczony. Nie oznacza to, że każda gra musi stawić czoła największym siłom branży AAA, aby nadążyć, ale z upływem lat Telltale Tools usiłuje podjąć jakiekolwiek kroki w kierunku szukania i odczuwania znaczenia. Jest to jeszcze gorsze, gdy weźmie się pod uwagę, jak każda z ich gier czuje się dzisiaj.
Grzechy te stają się prawie niewybaczalne, jeśli chodzi o Strażnicy, franczyzy, która w zasadzie krzyczy na leczenie pod klasycznym sztandarem Telltale. Z jego lekceważącym poczuciem humoru i solidnym poczuciem serca Strażnicy mógł być prawdziwą szansą na rewitalizację w ofercie Telltale. Zamiast tego dostaliśmy nudną, banalną przygodę, która zapadła głęboko w melodramatyczną króliczą dziurę, nigdzie nie chichocząc. Iluzja wyboru pozostaje dokładnie taka: iluzja.
Guardians of the Galaxy: Seria Telltale Służy jako niemal proroczy symbol tego, co wydarzy się później w tym roku dzięki masowym zwolnieniom Telltale'a, które były równymi częściami tragicznymi i zrozumiałymi. Możliwe, że w niedalekiej przyszłości zobaczymy renesans TT, i miejmy nadzieję, że nie będzie to wyglądać tak Strażnicy.
Mass Effect: Andromeda
Dobra, pozbądźmy się tego.
Choć daleko od najbardziej agresywnej gry na tej liście, Mass Effect: Andromeda oznacza więcej niż inne problemy, z jakimi boryka się branża gier AAA, jeśli chodzi o zbyt wszechstronne podejście do rozwoju i publikowania. Jeśli stare powiedzenie jest prawdziwe, że wielbłąd jest koniem według projektu komitetu Andromeda jest naprawdę wielbłądem.
W trakcie pięcioletniego rozwoju ME: Andromeda podobno przeszedł przez tak wiele rąk, że nigdy tak naprawdę nie utworzył tożsamości. Nawet silnik Frostbite, który przynajmniej nie wymagał budowy od podstaw, wymagał dużo polerowania i dostosowania.
Omawiany silnik, który nigdy nie był używany w grach fabularnych, był źródłem armii bezlitosnych dowcipów i memów, które zalały Internetowy krajobraz jak orcza banda. Było tak wiele gifów NPC-ów z błędami, że w kręgach naukowych powiedziano, że ich nadmiar odpłynął w przestrzeń kosmiczną, gdzie pewnego dnia skompresują się w nową planetę z życiem zdolnym do snarkowania na poziomie znacznie większym niż nasz własny .
Sama gra, choć oklaskiwana za jej mechanikę walki, była poza tym nudna, z wątłą fabułą i postaciami, które spędziliśmy zbyt mało na poznawaniu, a tym bardziej na dbaniu. Błędne były błędy, a wspomniane mimika nałożyłaby głupią minę na serial, który tak bardzo chciał być traktowany poważnie.
Efektem końcowym była czarna plama na legendarnej serii kosmicznej opery: ta, która dopiero zaczęła się odradzać po „trzech końcach, które są takie same” kerfuffle, które zakończyły się Efekt masowyoryginalna trylogia. A dzięki raportom, że seria jako całość jest obecnie w zawieszeniu, może skończyć się nieuczciwym końcem ukochanej serii.
Vroom na nocnym niebie
Kto rządzi światem gier?
Dlaczego, to będzie Nintendo.
Po rekordowym wydaniu Switcha, udanej wyprawie w świat gier mobilnych i jednej grze po drugiej, uwielbianej zarówno przez fanów, jak i krytyków, trudno zasugerować, że ktokolwiek inny mógłby ubiegać się o tron o zapachu cukierków z większą władzą niż duma Japonii: Nintendo.
Nie oznacza to, że są całkowicie kuloodporne.
Wchodzić Vroom na nocnym niebie. Ta gra onomatopeiczna z 17 punktami jest obecnie najniższym w klasyfikacji tytułem Nintendo Switch na Metacritic. I choć niektórzy z nas nie zawsze wkładają mnóstwo zapasów w pomysł numerycznych systemów punktowych, nie ma co do tego wątpliwości Vroom jest równie przyjemna jak wykład o polityce ze studiów pierwszego roku w szkole średniej.
Wizualizacje w Vroom wyglądają jak grafika N64 oczami kogoś, kto kaca i na wpół ślepy od nocy picia alkoholu i rozcieńczalnika do farb. Tłumaczenie przechodzi od irytujących do poziomów Pokój-styl zabawny, a potem znowu irytujący.
Rozgrywka, taka jaka jest, polega na niezdarnym dryfowaniu po niebie na motocyklu w poszukiwaniu przedmiotów kolekcjonerskich, które pozwalają ci odblokować. . . więcej motocykli. A nawet jeśli w jakiś sposób czerpałeś radość z rozgrywki, jest jej niewiele ponad półtorej godziny, zanim będziesz mógł zacząć od nowa. Ale to tylko wtedy, gdy jesteś zdesperowany, aby udowodnić, że Nintendo nigdy nie popełnia błędów, w takim przypadku: Godspeed do ciebie.
Double Dragon 4
Ostatnie lata obserwacji i analizy branż maniaków, które nas otaczają, skłoniły wielu z nas do uznania czegoś dość ważnego: nostalgia nie uratuje cię.
Jest to trend, który obserwujemy coraz więcej: jakiś nekromantyczny projektant gier mówi: „Weźmiemy tę dawno nieżyjącą grę lub gatunek i damy mu życie!” Cue błyskawice. A potem jego wierny asystent Igor (zakładam, że ma na imię Igor - nigdy o to nie pytałem) pyta projektanta: „A może zmodernizujemy go trochę, żeby różnice nie były tak wstrząsające, kiedy wprowadzamy go do świata, który ma przeniósł się zarówno w technologii, jak i oczekiwań? ”
Co Double Dragon 4 potrzebna była nawet najmniejsza wskazówka, że programiści zdawali sobie sprawę z tego, że nie żyli jeszcze w 1988 r., a bardziej dopracowana emisja „zainspirowała tak wielu, którzy przyszli za nią. Ta gra to cienki papier ryżowy, oparty na sprzedaży, która pochodzi bezpośrednio od Ciebie, i przypomina, jak dobrze bawiłeś się w takie gry jak dziecko.
Och, a ty dobrze to czytasz: oni wbudowany usterki takie jak rozdarcie ekranu. A to oznacza najlepsze ze wszystkich Double Dragon 4 tęskniłem za lasem za drzewami. Najskuteczniejsze formy wydobywania nostalgii pochodzą z doświadczeń, które sprawiają, że czujesz się tak, jak grałeś w tę grę lub oglądałeś ten program.
Dlatego czynnik nostalgii w takich programach jak Nieznajome rzeczy jest tak skuteczny. Uosabia miniony czas, zapożyczając na właściwe sposoby z właściwych miejsc. W żadnym momencie Nieznajome rzeczy czy Pennywise Tima Curry'ego wskoczy na kamerę, zrobi zagrożenie, a potem znów wyskoczy. Bo gdybym chciał tego uczucia, po prostu oglądałbym To mini-seria ponownie. A jeśli chciałbym mieć uczucie, które miałem z grania Podwójny smok znowu po prostu to zagrałbym.
Są chwile, kiedy fornir nostalgii jest więcej niż wystarczająco: lepiej, właściwie. Jest to podwójnie prawdziwe w branży, która zmienia się i ewoluuje tak szybko, jak gry wideo. Double Dragon 4 jest niepokojąco podobny do trzech tytułów NES, które pojawiły się przed nim. I to jest cały problem.
---
Ta lista po prostu zarysowuje powierzchnię absolutnych smierców, które żyły na podbrzuszu roku 2017 w grach. Jakie były twoje ulubione (lub najmniej ulubione, w zależności od twojego wyglądu) straszne gry z 2017 roku? Daj nam znać w komentarzach poniżej.