Wydaje się, że Electronic Arts już zaplanowało przyszłość ich nowego restartu Star Wars: Battlefront.
Na konferencji UBS Global Technology Conference w San Francisco dyrektor finansowy EA, Blake Jorgensen rzucił nieco światła na 10-letnią firmę Gwiezdne Wojny umowa licencyjna z Disneyem, w szczególności dotycząca Front Bitwy. Dzięki tej umowie EA planuje wiele Front Bitwy gry wraz z innymi grami w różnych gatunkach, które będą dostępne na różnych platformach.
Jorgensen powiedział:
Zawarliśmy umowę licencyjną z Disneyem kilka lat temu, która ma prawie dziesięć lat. Gra, która wyjdzie jutro Star Wars: Battlefront, to tradycyjna strzelanka w stylu pierwszej osoby. Naszym celem jest przyszłość Front Bitwy gry, jak również inne gry stylowe na całym świecie Gwiezdne Wojny franczyza, zarówno na telefon komórkowy, jak i na konsolę i komputer. To dla nas ogromna szansa.
Umowa pozwala EA korzystać z treści pochodzących nie tylko z trylogii Original i Prequel, ale także zawierać nową trylogię i wszelkie filmy spin-off, które następują. EA oświadczyło również, że nie zamierza tworzyć żadnych gier typu tie-in, ale zamiast tego użyje filmów jako podstawy do tworzenia swoich gier.
Szybkie podjęcie: Osobiście wolałbym, żeby firma milczała na temat tych planów i uratowała ich na przyszłą wizytówkę lub konferencję, gdy byli gotowi do ujawnienia kolejnej gry. Ale przypuszczam, że jest to wiek, w którym obecnie żyjemy, gdzie żadna tajemnica nie jest bezpieczna, a mniej firm docenia „niespodziewane ogłoszenie” na swoich głównych konferencjach. Miło jest wiedzieć, że ta gra nie jest końcem drogi, ale wszystkie te zapowiedzi naprawdę potwierdzają to, co większość fanów już wie.