The Elder Scrolls Online i dwukropek; Hands-On Impression

Posted on
Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 24 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
The Elder Scrolls Online i dwukropek; Hands-On Impression - Gry
The Elder Scrolls Online i dwukropek; Hands-On Impression - Gry

Zawartość

Dziesięć lat po moich pierwszych krokach w Tamriel i ponad rok po ogłoszeniu The Elder Scrolls Online, W końcu po raz pierwszy przyjrzałem się nadchodzącej grze MMORPG ZeniMax Online Studios na QuakeCon 2013 w Dallas.


Moja dwugodzinna sesja była wystarczająca, aby przejść przez pierwszy obszar Paktu Ebonheart, więc ten kawałek nie będzie obejmował gry końcowej, lochów, PvP ani rzemiosła. Mogę tylko zgłosić to, co widziałem przez te pierwsze pięć poziomów gry. A to, co widziałem, było lepsze niż się spodziewałem.

Przyznaję: jestem fanatycznym fanboyem Elder Scrolls. Niemniej jednak byłem sceptyczny co do tego TESO zaoferuje i jak będzie prezentowany. Czy będzie to wyglądało jak tytuł Elder Scrolls? Czy będzie to bardziej jak MMO? Czy może zaoferować zarówno graczom, jak i graczom po obu stronach ogrodzenia?

Odpowiedź dr.: Myślę, że może.

Sprawa charakteru

Postanowiłem stworzyć nord dragon knight dla mojej pierwszej postaci. Prawdopodobnie słyszałeś od ZOS, że twoja klasa jest „tylko początkiem”, kiedy określasz, jaką postać będziesz grać, ale nie do końca rozumiałem, co to znaczyło, dopóki nie miałem okazji naprawdę spojrzeć na moje umiejętności i moje potencjalne odblokowanie.


Pomyśl o każdym „wyborze”, który dajesz dostęp do zestawu umiejętności. Jako nord (wyścig) miałem dostęp do kilku pasywnych umiejętności. Jako rycerz smoków (klasa) dostałem kilka aktywnych umiejętności. Te dwie opcje są niezmienne, ale każda klasa ma trzy „rodziny” umiejętności. Ogólnie rzecz biorąc, wyglądało na to, że rycerze smoków opierają się na tankowaniu, DPS i wsparciu.

Potem zdecydowałem się wziąć jedną broń jednoręczną i tarczę, która oferowała inne umiejętności, niż gdybym używał broni dwuręcznej, łuku, laski itp. Wreszcie, mój wybór pancerza - lekki, średni lub ciężki - dał mi dostęp do bardziej pasywnych umiejętności. Jeśli zmienię zbroję lub broń, zdobędę inne umiejętności. Powiedziano mi również, że późniejsze wybory, takie jak to, do której gildii dołączyć, czy zostać wampirem lub wilkołakiem, oferowałyby więcej umiejętności.

Mówiąc prościej, istnieją dosłownie setki różnych kombinacji umiejętności dla każdej postaci, wszystkie oparte na wyborach dokonywanych podczas tworzenia i rozwoju postaci. Mój nord (1) rycerz smoków w drzewie tankowania (2) z jednoręczną bronią i tarczą (3) w ciężkiej zbroi (4) w Gildii Wojowników (5) jest daleko od twojego argońskiego (1) rycerza smoków specjalizującego się w wsparcie (2) z personelem restauracyjnym (3) w lekkiej zbroi (4) i będącym członkiem Gildii Magów (5). Mimo że oboje jesteśmy smokami, nasze budowle i role są dramatycznie różne.


Czy większość tych niezwykłych budowli będzie opłacalna? Grałem w specyfikację smoczego rycerza nord wspomnianą w poprzednim akapicie, ale także stworzyłem kompilację „magii dystansowej” i uważałem, że może być po prostu opłacalna. Mimo to, klasa wydawała się skupiać przede wszystkim na walce wręcz, a wielu graczy nadal będzie dążyć do swoich typowych ról, takich jak czołg z mieczem i deską, podstępny włóczęga, mag w szatach itp., Odrzucając wszystko inne niż całkowicie skupione , budowanie jednej roli jako nieefektywne.

Zważywszy, że normą są imprezy czteroosobowe, być może będziesz musiał być bardziej wszechstronny niż w większości gier MMORPG, które oferują większe imprezy. Na poziomie 15 będziesz miał również możliwość zamiany broni i umiejętności (choć nie pancerza) w locie. Potrzeba czasu i wiele doświadczenia, aby uzyskać pełne pojęcie o tym, jaki rodzaj budowania działa, a które nie, ale jest to system z potencjałem.

Ty - Jesteś bohaterem Bleakrock!

Do rzeczywistej rozgrywki! Pierwszym wskazaniem, jakie miałem, że grałem w grę Elder Scrolls, było to, że w pierwszym budynku, do którego zostałem skierowany, zamiast rozmawiać z NPC, aby posuwać naprzód rzeczy, natychmiast poszedłem na półki z książkami i zacząłem czytać. Och, i jest notatka, zobaczmy, co to mówi ... i czy jest coś w tym pojemniku ...

Nie! Zatrzymać! Mam tylko dwie godziny! Musi ... awansować ... historia ...

Doświadczenie związane z poszukiwaniem i eksploracją najwyraźniej przypominało pojedynczą grę Elder Scrolls dla pojedynczego gracza Skyrim, z którego wydawało się, że grafika i minimalny interfejs zostały bezpośrednio przeniesione. Nietrudno było sobie wyobrazić, że grałem kawałek Skyrim DLC - oczywiście z wyjątkiem innych osób biegających wokół.

Po odkryciu spisku Aldmeri, by zaatakować wyspę, zostałem wysłany, by znaleźć 15 krnąbrnych wieśniaków, zanim wszyscy ewakuowaliśmy się z wyspy. Miałem tylko znacznik misji, aby porozmawiać z żołnierzem odpowiedzialnym za wioskę, aby rozpocząć ewakuację, więc aby znaleźć innych ludzi, musiałem - sapać! - wędruj po wyspie i szukaj ich. W końcu znajdę osobę ze znacznikiem na głowie, która wyśle ​​mnie na subkwerendę związaną z ratowaniem, jak na przykład znalezienie wieśniaków, którzy zostali zamienieni w skeversów i ich zmianę. Wyobraź sobie, że - ratowanie szczurów na misję zamiast ich zabijania!

Jasne, trochę dłużej zajmuje wędrówka po wyspie i znalezienie ludzi, niż gdybym miał znaczniki zadań wskazujące mi wszystko i wszystkich. Jeśli nie możesz poradzić sobie z małą eksploracją, wróć do swojej gry wszystko-w-zadaniu-centrum zamiast przychodzić do tego i narzekaj, że musisz wyrwać nos z miasta, aby znaleźć rzeczy do zrobienia.

Zapytałem devs, jaki byłby wpływ znalezienia mniej lub więcej mieszkańców wsi. Powiedzieli, że nie ma żadnych (oprócz nagród subquest), z wyjątkiem tego, że nadal będziesz widział te postacie przez całe życie w grze. Nie pomagają ci maksymalizować liczby ani zwiększać poziomu na poziomie 50. Możesz po prostu je zapisać lub nie.

Ze względu na ograniczenia czasowe zatrzymałem się o dziewiątej i obserwowałem ich w krótkich scenach podczas ewakuacji. (Tak, powiedziałem: „DOSTAJ DO CHOPPY!”) Dotarliśmy do wybrzeża kontynentu Morrowind i rozejrzałem się szybko, by upewnić się, że nadal jest tak przerażający, jak nigdy dotąd.

Walczyć!

Jeśli questowanie i eksploracja były bardziej zwojowe niż MMO, walka była mieszanką obu. Istnieją typowe kontrolki TES: lewy przycisk, aby zaatakować, przytrzymaj lewy przycisk myszy, aby wykonać atak mocy, kliknij prawym przyciskiem, aby zablokować. Możesz także unikać rzutu za pomocą dwukrotnego dotknięcia klawisza ruchu.

Rzecz w tym, że czarodzieje i smoki na bok - gry dla pojedynczych graczy w Elder Scrolls mają dość „realistyczną” walkę. Nie skaczesz 20 stóp, aby zaatakować kogoś, nie teleportujesz się za nimi, aby dźgnąć ich w plecy, łucznicy nie mają szybkiego ruchu AOE itp.

Są to jednak wszystkie cechy MMO i są to rodzaje ruchów, które prawdopodobnie znajdziesz The Elder Scrolls Online. Te moce znajdują się na twoim sześciobitowym hotbaru, który pochodzi głównie z twojej klasy lub twojej broni. Poszedłem z typową specyfikacją tankowania iw krótkim czasie miałem umiejętność wyciągania (z mojej klasy) i umiejętność aggro / debuff (z mojej broni). Kiedy znalazłem magiczną broń dwuręczną, nauczyłem się ataku w walce wręcz, który trafił trzech wrogów przede mną, co zastąpiło moją inną umiejętność broni.

Wrogowie mieli również takie ataki, oprócz podstawowych ataków „klikania”, a gracze MMO powinni czuć się jak w domu z mechaniką „nie stawaj w czerwonym kółku”. Mimo to czuli się trochę nie na miejscu w grze Elder Scrolls i byli jedynym punktem, w którym naprawdę zauważyłem różnicę. Czy to się liczy jako „zerwanie zanurzenia”?

Myślę, że „styl MMO” ma wpływ na moje uczucia wobec widoku pierwszej osoby. Próbowałem go przez chwilę i wydawało się, że działa dobrze przeciwko pojedynczym wrogom, ale kiedy wrogowie byli wokół mnie, wydawało się to mniej niż optymalne. Później, kiedy będziesz musiał poradzić sobie z zaawansowanymi umiejętnościami ruchu, wieloma przeciwnikami PvP, większą liczbą czerwonych kół itp., Nie sądzę, że będzie to opłacalna opcja. To pomysł, który działa dobrze w grach dla jednego gracza, ale nie tak dobrze w MMO.


Obejrzyj wideo na żywo z Bethesdy na TwitchTV

Zoptymalizowana optymalizacja

Wracając do początku tego artykułu: Is The Elder Scrolls Online coś, co może zadowolić zarówno fanów serii, jak i fanów MMO? Sukces gry prawdopodobnie zależy od tego bardzo ważnego pytania.

Ponownie podkreślę, że grałem tylko przez dwie godziny, więc nie wiem wszystkiego o grze i nie sądzę, że naprawdę mogę odpowiedzieć na część „MMO” tego pytania. Poza sporadycznymi spotkaniami z innymi graczami i usuwaniem kilku złych razem, nie zrobiłem żadnego poważnego zgrupowania i nie mam pojęcia, jak wygląda gra końcowa lub inne aspekty gry wieloosobowej. Mechanika wydaje się wystarczająco dobra, jest mnóstwo potencjalnych budowli do zbadania, a strumień lochów z QuakeCon wyglądał dobrze, jeśli nie oszałamiająco.

To powiedziawszy, poza tym dziwnym mieszanym odczuciem walki, o którym wspomniałem w ostatniej sekcji, gra naprawdę sprawiała wrażenie gry Elder Scrolls. Jeśli kochałeś Skyrim, powinieneś czuć się jak u siebie w domu The Elder Scrolls Online. Oczywiście, istnieje kilka ustępstw na gatunek MMO - nie można zaatakować każdego NPC lub splądrować każdego kontenera, nie ma fizyki i nie ma zbrodni itp. - ale zespół wykonał dobrą robotę, przywracając odczucie TES w MMO - lepiej niż myślałem, że mogą.

Będzie The Elder Scrolls Online być be-all i end-all dla MMO? Czy sprawi, że ludzie porzucą to, co grają, i przybędą do niego? Nie nazwałbym tego rewolucyjnym, ale przynajmniej w tym, co widziałem, jest znacznie bliżej tego „Skyrim Online„Doświadczenie, którego wszyscy używaliśmy, a mniej jak inne World of Warcraft klon. To powinno być wystarczająco dobre, aby przyciągnąć rzeszę fanów.