Cierń. Sama wzmianka o nazwie tej broni może wywołać wściekłość. Duża część Przeznaczenie społeczność nadal cierpi na Thorn PTSD, w tym ja. Cóż, potwierdzono, że Cierń wrócił Destiny: Rise of Iron, ale to nie jest taka wielka sprawa, a ja jestem tutaj, żeby ci powiedzieć dlaczego.
W pierwszym rzędzie Cierń był w stanie zabić wrogów w Tyglu w 2 strzałach w głowę lub 3 strzałach w ciało. Stało się tak dzięki broni egzotycznej „Mark of the Devourer”, która powoduje, że pociski przebijają swoje cele i powodują przewlekłe obrażenia. Obrażenia w czasie (DoT), które spowodowały, były na tyle znaczące, że po dwóch pociskach w głowę przeciwnik „wykrwawił się” lub zasadniczo zostałby zatruty na śmierć. Asystent zasięgu i celowania był również niesamowity ze względu na stan armat ręcznych w tym czasie, ale także dlatego, że Thorn ma opcjonalny profit „Wyślij go”, który zwiększył efektywny zasięg i dokładność broni. Nie mógłbyś zagrać w Tygiel bez uciekania się do tego długodystansowego, trującego pistoletu. Tak było od miesięcy!
Teraz Cierń działa zupełnie inaczej. Wpłynęły na niego liczne nerwy i zmiany w działach ręcznych, a także kilka nerwów. W obecnym stanie nie jest już w stanie strzelać 2 razy. Obrażenia zadane przez „Mark of the Devourer” zostały zmniejszone, ale teraz kumulują się do 5 razy, na cztery tiki na strzał. Oznacza to, że za każdym razem, gdy strzelasz do wroga, stosuje się DoT, aż do 5 razy, a każda instancja DoT wpływa na wroga na cztery tony obrażeń. Nie ma to wielu implikacji dla PvP, ponieważ umrzesz w 3 strzałach głową lub 4 strzałach z dowolnego działa ręcznego (w ich efektywnym zasięgu), więc układanie DoT w Thorn nie wpłynie na ciebie. Chociaż nadal bardzo skutecznie powstrzymuje przeciwnika przed regeneracją zdrowia z powodu obrażeń od trucizny, nie sklasyfikowałbym go jako zbyt mocnego. Bungie zmniejszył także ilość, którą Cierń zniekształcił wzrokiem ludzi, którzy zostali przez niego zastrzeleni; to nieco zielone zniekształcenie.
Ponadto do gry dodany zostanie zupełnie nowy artefakt, który zmniejsza ilość obrażeń, które otrzymujesz ze źródeł, które zadają obrażenia w czasie. Jeśli naprawdę martwisz się o stawienie czoła Thornowi w tyglu, poszukaj nowego artefaktu.
Posiadanie wersji Ciernia na rok 3 wpłynie głównie na PvE i walkę z AI. Uwolnienie Ciernia w „Rise of Iron” przy nowych poziomach światła oznacza, że broń może mieć jakieś znaczenie w nowym uderzeniu, nowym nalocie i każdej innej aktywności, w której wróg będzie próbował cię zabić, a będziesz musiał (cue Impresja Variksa) zabij ich z powrotem. Jestem podekscytowany widząc niektóre spotkania, w których może być potrzebne źródło stałych uszkodzeń, co dodatkowo zachęci do pracy zespołowej i komunikacji w PvE.
Ogólnie rzecz biorąc, mimo że meta Ciernia prawie pchnęła mnie do poradnictwa, jestem podekscytowany widząc, jak wraca. Była to potężna broń w PvP i jedna z najciekawszych i najbardziej unikalnych broni, jakich użyłem w grze wideo, być może kiedykolwiek! Chodzi mi o to, że przedmiot wystrzeliwuje metalowe ciernie, które przechodzą przez wrogie tarcze, zatruwają je i można fizycznie zobaczyć, jak wystają ze ścian. Projekt jest także wyjątkowy, motyw Hive pasuje do broni, gdy walczysz z niezliczoną liczbą Hive, aby ją zdobyć, a model broni tylko wygląda groźnie.
To bardzo kultowa broń w Przeznaczenie wszechświat bardzo podobny do Gjallarhorn, który również powraca we wrześniu. Obie bronie można zdobyć dzięki zadaniom, które, miejmy nadzieję, dodadzą jeszcze więcej wiedzy do tej broni i oddadzą hołd ich pochodzeniu. Uważam, że to mądre bungie, aby przyjąć te pamiętne bronie z wydania gry i pozwolić graczom na używanie broni, z której chcą korzystać.
Destiny: Rise of Iron wydania 20 września na PS4 i Xbox One.