The Last Tinker Preview - Epicka gra fantasy dla wszystkich grup wiekowych

Posted on
Autor: Judy Howell
Data Utworzenia: 6 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 16 Grudzień 2024
Anonim
The Last Tinker: City of Colors - Official Announcement Trailer
Wideo: The Last Tinker: City of Colors - Official Announcement Trailer

Zawartość

Ten artykuł został po raz pierwszy napisany i opublikowany w TheGameEffect.com.


Wyobraź sobie połączenie Assassin's Creed, Azyl Arkham, i Książę Persji, z opowieścią o różnicach rasowych i zastraszaniu. Teraz zrób to dla dzieci. Na papierze brzmi to absurdalnie The Last Tinker: City of Colors jest realne. Zagrałem krótką część gry otwierającej, przeglądając samouczki i widząc większość etapów początkowych. Bez wątpienia mogę powiedzieć, że z niecierpliwością oczekuję więcej, ponieważ to, co znalazłem, było zdumiewająco dobre.

Kolor życia

Wszystko na świecie czuje się ręcznie. Twój mały pomocnik to pływająca piñata, która brzmi jak papier pakowy chrzęszczący i ocierający się między palcami, gdy płynie obok. Różne stworzenia przypominają drewniane, pluszowe zabawki ożywione, jak gadające jaszczurki i królicze żółwie, które chowają się w skorupach, a ich oczy nerwowo wyglądają od wewnątrz. Farba na ich skórze jest czasami posmarowana pospiesznie, a inne czasy są delikatnie szczegółowe. Ich bąbelki mowy podczas rozmowy będą fizycznie wyglądać jak tekturowe wycięcia, które obracają się do twojego widoku, gdy obracasz aparat i chodzisz. Cały świat jest uroczy i przyjemny po prostu chodzić dookoła. To tak, jakby wszystkie twoje dziecięce zabawki ożyły na twoich oczach.


Jeszcze lepiej, The Last Tinker ma więcej w zanadrzu niż tylko paleta dzieł sztuki. Historia opowiada o Koru, który jest ostatnim Druciarzem. Ożywione przez siły twórcze całe społeczeństwo Tinkerworld jest zbudowane wokół kreatywności i inwencji. Jako ostatni druciarz masz moc kontrolowania kolorów Czerwonego (Złość), Niebieskiego (Smutek) i Zielonego (Strach). Trudno jest dostrzec ich prawdziwą rolę w społeczeństwie, niezależnie od tego, czy są istotami boskimi, czy po prostu anielskimi kreacjami. Świat pozbawiony ich wpłynął na wszystkich. Twoim zadaniem jest uratowanie Tinkerworld od pożerającej wszystko rozkoszy i podziałów społecznych między teraz skażonymi kolorami.

Różne stworzenia z różnych kolorów wydają się nieufne wobec siebie, podczas gdy istoty o mieszanych kolorach wydają się znacznie bardziej swobodne i pomocne. Istnieje wyraźne napięcie, gdy mieszają się i handlują ze sobą w centrum miasta. Ich natura nie jest całkowicie z ich własnego wyboru, ale jasne jest, że ich kolory określają wyłącznie ich naturę i granice. Jestem ciekawy, gdzie ten temat pojawia się w ostatecznej wersji gry, ponieważ jest to bardzo śmiała gra dla dzieci, w której można poruszyć podziały rasowe i inne dojrzałe tematy.


Color Me Kung-Fu Crazy

Po stronie gry oczywiste jest, że projektanci zwracali uwagę na udane gry platformowe. W czasie gry walczyłem w czymś, co wydawało się silnym połączeniem Zapamiętaj mnie i Azyl Arkham- walcząc w stylu i rzucając się na kolejne poziomy w wielu sekwencjach platformowych, z których wyciągnięto strony Assassin's Creed i Ratchet & Clank. Walka płynie ładnie, choć podobnie Zapamiętaj mnie, możesz zbyt łatwo odłączyć się od combo.

Gra przedstawia walkę jako samoobronę, a gra krótko mówi o znęcaniu się nad nią, nie mając na to wpływu. Niedługo potem znajdziesz kilka postaci z Czerwonej ćwiartki miasta, które robią z siebie kłopoty. Próba zaatakowania nie wrogich NPC spowodowała, że ​​zostali wstrząśnięci, ale nie możesz ich skrzywdzić. Platformowanie lekko trzyma rękę w niektórych scenariuszach z bardzo jasno kontrolowanym poczuciem, gdzie możesz i nie możesz się ruszyć. Nie oznacza to, że sekcje platformowania są niezawodne ani łatwe; tylko, że taktowanie i planowanie są o wiele ważniejsze niż perfekcyjne wykonanie skoku wstecznego lub skoku na ścianie.

Rozwiązywanie zagadek polega na pomaganiu roślinom w pielęgnowaniu grzybów, prowadzeniu dużego czującego grzyba wokół poziomów, a jednocześnie oczyszczaniu jego ścieżki. Można go skurczyć do rozmiarów królika lub wyrosnąć na wyższego niż ktokolwiek inny i ma bardzo dobre ukształtowanie sztucznej inteligencji z tego, co widziałem. Jedyny problem polega na tym, że musisz ciągle spamować przyciskiem „gwizdek”, aby go śledzić. Rozumiem, że chodzi o to, aby nie wędrował tam, gdzie nie powinien, ale prosty styl poleceń „zacznij, zatrzymaj” zamiast powtarzającego się dzwonienia byłby bardzo mile widziany.

The Last Tinker bierze jedną z najlepszych części Prince of Persia: Piaski Czasu, natychmiastowy restart i daje ci go jako zdolność, o ile masz więcej niż jedną kulę zdrowia. Jeśli nie uda ci się przekroczyć tego punktu, wracasz do punktu kontrolnego, ale nie ma innego systemu życia. Możesz spróbować tyle razy, ile chcesz, a ilość kulek zdrowia dostępnych w podglądzie była obfita. Kolejnym aspektem, który sprawia, że ​​doświadczenie jest skalowalne, są różne ustawienia trudności. Dla najmłodszych graczy na widowni istnieje specyficzne ustawienie dla dzieci, a nawet tryb „Natychmiastowej śmierci” dla tych, którzy chcą największego wyzwania.


Mnóstwo małych referencji i dowcipów są ukryte w świecie gry.

Świeci jasno

Jedną z rzeczy, których nie widziałem w akcji podczas podglądu, były kolory w akcji. Tak jak gra wskazywała na większy rozwój fabuły i tego, czego można się spodziewać, demo zakończyło się nieuchronną obietnicą kolejnych. Sądząc wyłącznie po tym, co grałem, mogę absolutnie zagwarantować, że powinieneś być podekscytowany tą grą. To jeden z tych wspaniałych klejnotów indie, podobnie jak Hotline Miami i Małe i duże: resztki dziadka. Nie mogę się doczekać przeglądu tego tytułu jeszcze w tym roku.

Więcej informacji The Last Tinker koniecznie odwiedź stronę gry i śledź autora na Twitterze, YouTube i Facebooku.