Przełącznik jest sprzedawany szybko i przecinek; Ale czy to prawdziwy popyt, czy fałszywy niedostatek i poszukiwanie;

Posted on
Autor: Frank Hunt
Data Utworzenia: 15 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 6 Listopad 2024
Anonim
Przełącznik jest sprzedawany szybko i przecinek; Ale czy to prawdziwy popyt, czy fałszywy niedostatek i poszukiwanie; - Gry
Przełącznik jest sprzedawany szybko i przecinek; Ale czy to prawdziwy popyt, czy fałszywy niedostatek i poszukiwanie; - Gry

Zawartość

Minęły tylko cztery dni od prezentacji Nintendo Switch, ale istnieje już wiele raportów o punktach sprzedaży sprzedających ich przydzieloną liczbę jednostek przed datą uruchomienia 3 marca.


Zarówno Amazon, jak i Amazon UK wymieniają konsolę jako niedostępną, podobnie jak Gamestop. GAME - jeden z największych sprzedawców detalicznych gier w Wielkiej Brytanii - opublikował oświadczenie stwierdzające, że przeniósł się do przyjmowania wyłącznie zamówień wstępnych, ale nie ma gwarancji, że konsola będzie dostępna w dniu premiery. Inni brytyjscy sprzedawcy detaliczni, w tym ShopTo i Zavvi, poszli w jego ślady.

Ale czy jest to przypadek prawdziwego zapotrzebowania na nową konsolę, czy też Nintendo celowo wspiera niedobory w celu zwiększenia popytu i generowania nagłówków?

Jak każdy rodzic, który ucierpiał w okresie świątecznym, wie, że mody mogą nabrać rozmachu o ogromnych rozmiarach. Jeśli „obowiązkowa” zabawka tego roku nie będzie dostępna, popyt na nią wzrośnie. Im więcej ludzi słyszy o sklepach sprzedających, tym bardziej stają się zdesperowani, aby dostać jeden, zanim opuścili swoje okno. To cykl samonapędzający się.


NES Classic jest tego doskonałym przykładem. Nintendo, pierwotnie nazywany nostalgią, najwyraźniej był zaskoczony ogromnym popytem na konsolę retro. Niedobory obfitowały - ale biorąc pod uwagę skromną cenę i fakt, że Badanie ESA 2016 pokazał, że średni wiek graczy wynosi 35 lat - nie powinien to być szok dla firmy. Nostalgia sprzedaje się, a oryginalny NES został wydany w latach życia wielu graczy - nic więc dziwnego, że ludzie chcieli wrócić do dzieciństwa w okresie Bożego Narodzenia.

Albo też wierzymy, że tak jest.

NES Classic został ogłoszony w lipcu 2016 r., A buzz rozpoczął się natychmiast. Jeśli zespoły ds. Sprzedaży i marketingu Nintendo nie były świadome tego znaczący zainteresowanie nowym gadżetem, a następnie trudno zrozumieć dlaczego. Wiele serwisów informacyjnych donosiło o ogromnej liczbie trafień w swoich nowościach na temat tego gadżetu, ale jeśli chciałbyś znaleźć NES Classic w grudniu, byłeś na łasce ekipów eBay pchających ceny do poziomu, który przyprawiał ich o oko.


W jaki sposób Nintendo mogło mieć tak źle popyt?

Być może nie.

Przecież to nie pierwszy raz, kiedy japońska firma ma trudności z zaspokojeniem popytu. Oryginalna konsola Wii - najlepiej sprzedająca się konsola ostatniej generacji - nie była dostępna lat po jego uruchomieniu, z wydaniem oświadczenia osiem miesięcy po premierze deklarowanie, że popyt będzie nadal przewyższał podaż.

Zarówno DS, jak i 3DS zmagały się z niedoborami. I choć nie były one bliskie poziomowi Wii, były wystarczające, aby udaremnić graczy, którzy byli gotowi rzucać gotówkę na komputery kieszonkowe.

Więc kiedy Switch zaczyna znosić wszystkie cechy niedoboru konsoli Nintendo, zaczynają pojawiać się pytania. W niedawnym wywiadzie prezes Nintendo obiecał już, że 2 miliony egzemplarzy będą dostępne do premiery. Nie jest jasne, w jaki sposób są one dzielone i dystrybuowane na Zachodzie, ponieważ detaliści z pewnością wydają się oferować bardziej ponurą perspektywę dostępności jednostek.

Aby jednak przyjąć bardziej rozsądne podejście, musisz odwrócić pytanie i zapytać czemu Nintendo celowo spowodowałoby brak konsoli. Wykonano Wii U przepastnie, a cena akcji firmy zatankowała po niespodziewanie wysokiej cenie Switcha i braku tytułów startowych. Jeśli chcą uspokoić inwestorów, Nintendo musi sprzedawać jednostki - i sprzedawać je za pośrednictwem łodzi. Ograniczenie podaży może generować wiadomości, ale nie przyniesie natychmiastowych przepływów pieniężnych.

PS4 sprzedał się na starcie, a dla wszystkich, którzy chcą kupić PSVR na Święta Bożego Narodzenia, pojawiły się jeszcze gorsze wiadomości - ale w porównaniu z tym ta wiadomość ledwo zyskała na sile. Problem polega na tym, że Nintendo ma konsekwentnie starali się zaspokoić popyt dzięki nowym konsolom - a nawet urządzeniom peryferyjnym. Ich dystrybucja amiibo była tak słaba, że ​​Nintendo of America wydało nawet przeprosiny za reakcję klientów na niedostatek danych.

Mają teraz historyczny ciężar awarii dostaw, co doprowadziło do cynizmu, czy jest to po prostu ich model marketingowy do wprowadzenia na rynek. Fakt, że niedobór amiibo nie zaszkodził ich sprzedaży, wywołał jeszcze więcej spekulacji na temat tego podejścia.

Ale tym razem sprawy mogą się nieco różnić. Nintendo wypuszcza Switch z tyłu zarówno uszkodzonej konsoli, jak i handheldu, który prawdopodobnie zostanie zwolniony na rynku przenośnym. Dla nich jest to konsola do sprzedaży. one potrzeba to będzie hit w dniu premiery. Celowe powodowanie niedoborów produkcyjnych ma niewielki sens finansowy, ponieważ ostrożni inwestorzy nie są zainteresowani postrzegany sprzedaż w tym momencie. Jeśli ludzie wciąż domagają się zakupu, biorąc pod uwagę niewielką liczbę oryginalnych gier, które będą dostępne w marcu, to w najlepszym interesie Nintendo jest jak najszybsze dostarczenie jednostek.

Najważniejsze jest to, że jeśli rzeczywiście liczba marcowych Switchów trafia na Zachód w marcu, Nintendo będzie musiało długo i ciężko przyjrzeć się procesowi produkcyjnemu, ponieważ istnieje każda możliwość, że wąskie gardła - gdziekolwiek są - może poważnie zaszkodzić sukcesowi konsoli.