Wiedźmin 3 i dwukropek; Wild Hunt Review

Posted on
Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 26 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 6 Listopad 2024
Anonim
Wiedźmin 3 i dwukropek; Wild Hunt Review - Gry
Wiedźmin 3 i dwukropek; Wild Hunt Review - Gry

Zawartość

Dosłownie spędziłem miesiące próbując wymyślić, jak przygwoździć moje myśli Wiedźmin 3: Dziki Gon. Miałem nawet szczęście otrzymać kod przeglądu, zamiast kupować grę po uruchomieniu. Dlaczego więc na ziemi mam obrażać samą myśl o ponownym uruchomieniu na moim Xbox One? Na pewno jest to skomplikowana odpowiedź.


Dużo gadania o niczym.

Wielu krytyków upadło z głowy na ostatnią przygodę Geralta i prawdopodobnie będzie rywalem w grze roku. Ciągły strumień darmowych DLC i nadchodzących płatnych dodatków do gry ma fanów z uśmiechem na ustach. Dlaczego więc mam pomysł na jedną z największych gier RPG w 2015 roku?

Smutną odpowiedzią jest to, że Wiedźmin 3: Dziki Gon jest zbyt rozdęty i nieostry dla własnego dobra. Chce skali Skyrim z polerowaniem Efekt masowy i głęboki wybór narracji Fallout: New Vegas. Zamiast oferować wyrafinowane, skoncentrowane doświadczenie, Wiedźmin 3: Dziki Gon zależy zbyt wiele na nijakim świecie, aby połączyć wszystkie jego historie razem. Gra rozpaczliwie potrzebuje edytora ze stabilną ręką i bezlitosną wolą pozostania na celu.


Pobierz zadania. Fetch quests, wszędzie.


Gdy gra rozpoczyna się energiczną animacją, wszystko natychmiast zatrzymuje się w samouczku gry. Choć tutorialowy region White Orchard jest pięknie wykonany, jest on zbyt interesujący dla własnego dobra. Naprawdę zainwestowałeś w to i praktycznie zapomniałeś o głównej fabule. Wiesz, że powinieneś szukać przybranej córki Geralta, Ciri, ale masz jedną scenę prologu, aby spróbować zainwestować w tę historię. Dla porównania, spędzasz dobre pięć godzin w regionie samouczka.

Kiedy nadejdzie główna historia, poczujesz ogromny dysonans między tym, co chcesz zrobić, a tym, czego oczekuje od Ciebie gra. Oto jak Wiedźmin 3: Dziki Gon stale kontroluje jego tempo. Z chwilą, gdy poczujesz się komfortowo lub zainteresowana, otrzymasz szklany wygląd na oku i krzyki „ZABRUDZONY TERAZ!” w twoim uchu.

Większość fabuły może być wykonana poza kolejnością, a jedyną przeszkodą jest to, że niektóre regiony mają wrogów wyższego poziomu. Każdy akt ma być także własną historią, która wiąże się z regionem. Czasami są fantastycznie wykonane, ale inne są znacznie mniej intrygujące.


Wiedźmin 3 nie jest złą grą, ale zajmuje zbyt dużo czasu ze zbyt dużą ilością wypełniacza, aby przejść do tych chwil.

Linia Bloody Baron jest imponująca, nawet jeśli jej główny wybór moralny wydaje się być kopią, ponieważ naprawdę nie rozumiesz zakresu swojego wyboru. Innym razem wątki nie są tak interesujące, jak spisek w mieście Novigrad. Bez względu na wszystko, będziesz ciągle przypominał sobie: „Och, dobrze, Ciri! Naprawdę powinienem ją znaleźć w pewnym momencie ...”

To także liczy na to, że nie tylko odejdziesz i wykonasz każdy poboczny test na planecie. Gra ma szereg planszowych kul, których używasz do zbierania potencjalnych zadań i działa całkiem dobrze przy przyspieszaniu procesu. Poza tym oznacza to również, że możesz stać się drastycznie przesadzony, jeśli nadal będziesz ignorować fabułę, czyniąc bitwy jeszcze bardziej wymagającym niż dotychczas.

Zakładając, że nie interesujesz się treścią opowieści, CD Projekt RED dodał również setki potworów, które żmudnie zabijają i niszczą. Z wyjątkiem tego, że broń bardzo szybko się degraduje, a każde gniazdo potworów ma co najmniej cztery do sześciu wrogów. Musisz także mieć określony rodzaj granatu, z którego możesz zabrać tylko trzy, aby wysadzić wspomniane gniazda.

Życzymy sobie radości z ideologii wieży radiowej Ubisoftu, czego tylko chcesz, przynajmniej nie ma stu wież radiowych Far cry lub arbitralny limit liczby skoków wiary, w które możesz wskoczyć Assassin's Creed. Sprawia to, że walka, w której już spamuje, jest jeszcze bardziej irytująca. Co gorsza, spędziłem więcej czasu, próbując upolować zestawy naprawcze broni dla mojego srebrnego miecza, niż wydałem na polowanie na potwory.

Jeśli nigdy w życiu nie zabiję kolejnego utopca, to będzie za wcześnie.

Istnieje co najmniej duża ilość wroga, ale nie będziesz go widział przez większą część gry. Zamiast tego dziewięćdziesiąt procent tego, co napotkasz, będzie albo nekrofagami (patrz: zombie) lub utopców (patrz: niebieskie zombie). Byłem podekscytowany, gdy atakowali mnie ludzcy bandyci. Domyślna reakcja na bycie napadniętym nie powinna być radością z powodu nagłej różnorodności.

Są smoki, upiory, duchy, golemy, rockowe trolle, a nawet wilkołaki, które walczą, ale zamiast tego spędzasz większość czasu po prostu zadając szybki przycisk ataku i unikając każdego silnie zasugerowanego ataku przez nokaut zombie.

Walka próbuje funkcjonować jak gra Arkham, ale całkowicie pomija punkt i zamiast tego jest niezgrabnym bałaganem. Istnieją dwa sposoby unikania, ale jeden jest tylko niewielkim krokiem bocznym, podczas gdy drugi może wysłać cię do rzeki. W walce praktycznie nie ma żadnej opcji. Jesteś albo zaangażowany w bycie łotrem, albo czołgiem, albo jesteś spieprzony.

Jest to dodatkowo utrudnione przez kontrolki konsoli gry, które ograniczają cię do jednego klawisza skrótu magicznych umiejętności, zamiast mieć każdą moc w gotowości, jak na komputerze za pomocą klawiatury i myszy.

Wszyscy oni czerpią z tego samego regenerującego paska many, ale zmuszanie do grzebania w menu wyboru gry dodatkowo utrudnia walkę. To jest tak, jakbyś ciągle wyrzucał książkę z tłumaczeniem podczas wakacji - to nie to samo, co umiejętność robienia tego płynnie i wiesz o tym. Mimo to nie jest to najgorszy problem The Wiedźmin 3.

Mój koń za królestwo.

Płoć... Roach jest najgorszy.


Highlight Reel miał dzień polowy z tą szaloną bestią.

Funkcja auto-podróży jest świetna, ale działała znacznie lepiej Far Cry 4. Głos Geralta podczas jazdy na Roach jest również tak powtarzalny, że starałem się jeździć innymi dostępnymi koniami, więc Geralt po prostu się zamknął. Szczerze wierzę, że ktoś w dziale kontroli jakości CD Projekt RED oszalał z powodu powtarzającego się dialogu.

CD Projekt RED dołożył wszelkich starań, aby rozwiązać większość problemów z dniem premiery i rozwiązać niektóre problemy z rozgrywką, jednak Roach pozostaje nietknięty. Jest jak podatek od zabawy. Jeśli dobrze się bawisz, Roach jest zawsze po to, by to powstrzymać. On jest Wiedźmin 3: Dziki GonJar-Jar Binks. Są jednak prawdziwe chwile zabawy i intrygi.

Córka godna własnej gry

Wszystkie zadania poboczne mogły sprawić, że zapomniałeś o niej, ale Ciri jest w rzeczywistości jedną z lepszych części gry. Końcowy punkt kulminacyjny polega na prowadzeniu jej i pozwoleniu, by wyrosła na dorosłego, którym miała być, i to jest bardzo ciężki temat na grę. Jest też bardzo sympatyczną postacią, co jest dobre, ponieważ jest prawdziwą bohaterką tej historii. Jest osobą, która w końcu podejmuje ważne decyzje i ratuje świat. Jesteś tylko jej zastępczym tatą.

To dzięki niej rozgrywają się największe wybory w grze. To, w jaki sposób ją podniesiesz, określi, kim ona jest i co to oznacza dla całego świata. Możesz skończyć ze światem w ruinie lub światem na granicy spokoju, ale tak czy inaczej pasuje to do wyborów dokonanych przez ciebie (i Ciri).

Szkoda, że ​​CD Projekt RED włożył tak wiele nadmiaru w grę, ponieważ główny wątek sam w sobie jest w porządku i może stworzyć świetną fabułę dla jednego gracza. Jest tak bardzo zaplątany w inne rzeczy, o które musisz walczyć, aby do niego dotrzeć. Można to powiedzieć o kilku innych mechanizmach i pomysłach w grze.

Na przykład system alchemiczny jest świetny; pozwalając tworzyć setki mikstur i sprawić, że chcesz znaleźć nowe kombinacje, dzięki czemu będziesz w pełni wyposażony. System progresji gracza jest najbardziej elastyczny do tej pory, umożliwiając mieszanie i dopasowywanie umiejętności i mutagenów, aby stworzyć idealny styl gry. Istnieje kilka spektakularnie napisanych zadań, które byłyby znakiem rozpoznawczym mniejszych gier RPG.

Wiedźmin 3 nie jest złą grą, ale po prostu zajmuje zbyt dużo czasu i jest zbyt dużo wypełniacza, aby przejść do tych chwil.

Wiedźmin 3: Dziki Gon to niesamowity RPG akcji dla jednego gracza, pochowany w przeciętnej grze z otwartym światem. Tak samo jak wszyscy byli zachwyceni skokiem do otwartego świata z trzecim Wiedźmin Gra, poważnie chciałbym, żeby trzymali się formuły w swoich poprzednich grach. Czasami większy nie jest lepszy.

Nasza ocena 6 Wiedźmin 3 to intrygujący, ale głęboko wadliwy RPG akcji z niepotrzebną taśmą nagrywaną.