Zawartość
- To zbyt wiele gier na otwartym świecie do grania.
- Natomiast sprzedaż gier oferujących krótkie doświadczenie liniowe powinna wzrosnąć
Jest jeden gatunek gier, który widzieliśmy wiele z tego pokolenia: gry z otwartym światem. Pojawiło się mnóstwo gier z piaskownicy na PlayStation 4, Xbox One i PC. Tylko w tym roku widzieliśmy premiery Dying Light, Mad Max, Metal Gear Solid V, Wiedźmin 3, Assassin's Creed Syndicate, Batman Arkham Knight i Fallout 4.
A branża nie planuje w najbliższym czasie zwolnić. Just Cause 3 jest tuż za rogiem. Niebo niczyje, Far Cry Primal i następny Ubisoft Assassin's Creed gra będzie dostępna w przyszłym roku i Horizon Zero Dawn i Crackdown 3 może też do nich dołączyć.
To zbyt wiele gier na otwartym świecie do grania.
To nie jest tak, że są to szybkie, liniowe gry, które można ukończyć w mniej niż 10 godzin. Wszystkie gry, o których wspomniałem, mają ogromne światy do zbadania, z mnóstwem treści zakleszczonych w nich. Niektóre z nich są krótsze niż inne, ale nawet te krótkie mają dobre 40 lub 50 godzin gry.
Myślę, że w tym tempie szybko zbliżamy się do zmęczenia otwartego świata. Wielu graczy po prostu nie ma czasu na grę, zwłaszcza jeśli mają pracę lub są na studiach.
W tej chwili to zmęczenie jeszcze nie dotarło. Gry, o których wspomniałem, mają się bardzo dobrze pod względem sprzedaży. Ale w przyszłym roku ludzie mogą mieć już dość gier na otwartym świecie i zaczniemy dostrzegać zmianę w tych liczbach.
Natomiast sprzedaż gier oferujących krótkie doświadczenie liniowe powinna wzrosnąć
Gracze nadal chcą grać w gry, a jeśli mamy dość tych ogromnych 50-godzinnych gier, krótkie liniowe doznania będą powiewem świeżego powietrza. To skończy się scenariuszem wygranej i przegranej, jeśli chodzi o sprzedaż. Prawdopodobnie zobaczymy, że sprzedaż gier otwartego świata spadnie, podczas gdy gry o krótszym czasie wygrywają w gotówce.
Gdyby jednak tak się stało, nie byłbym zbyt zaskoczony końcem tej generacji konsoli, piszę o tym, dlaczego na rynku jest zbyt wiele krótkich gier liniowych. Mając to na uwadze, istnieje trend w momencie, gdy w grę wchodzi zbyt wiele gier.
Podczas każdej generacji konsol istnieje jeden konkretny gatunek gier, który jest w obfitości. W ostatnim pokoleniu mieliśmy mnóstwo strzelanek. Wróć do ery PS1 to platformówki 3D. Branża gier ma ten cykl, w którym pewne gatunki są tworzone do punktu nadmiernego nasycenia, a następnie przechodzą do następnego gatunku.
Ten rodzaj tworzenia gier musi się zatrzymać. Pewne firmy chcą tworzyć gry w gatunku, który jest popularny, aby uzyskać lepszą sprzedaż, ale gdy wiele firm ma taki sam pomysł, robi się to trochę poza kontrolą. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości nie będziemy musieli radzić sobie z nadmiernym nasyceniem gatunków gier. Do tego czasu musimy poradzić sobie z tymi wszystkimi otwartymi grami świata.