Zawartość
Jak wielu, którzy kupili Niebo niczyje w zeszłym tygodniu po marketingowym blitzie, zastanawiałem się zaledwie trzy godziny, w jakim całym zamieszaniu było przed wydaniem. Niezależnie od tego, przepychałem się. Sam przepchnąłem się przez ponad 20 godzin i obserwowałem, jak mój mąż gra przez około pięć, a jednak to uczucie utrzymuje się.
Kłamałbym, gdybym nie powiedział, że jestem jednym z wielu narzekających Niebo niczyje moim przyjaciołom i kilku forom, ale nawet z całym moim jękiem wciąż się odwracam i mówię „.. ale to nie jest zła gra”.
Wracam do gry i plądruję technikę i zasoby planet, które spotykam, mając nadzieję znaleźć coś nowego i magicznego. Wiesz, co jeszcze nie widziałem? Teren, stacje kosmiczne, gatunki - naprawdę wezmę wszystko, co nowe i fantastyczne, i wszystko Niebo niczyje gracz jest dobrze świadomy tego uczucia. W końcu to jest punkt gry.
Latanie z planety na planetę, aby zobaczyć, co jest do zobaczenia, jest interesujące, ale nie szczególnie satysfakcjonujące. Większość osób, które grały w tę grę, wydaje się zgadzać, w oparciu o ogólny konsensus społeczności. Gra jest interesująca, ale ostatecznie odbijanie się po wszechświecie nie jest szczególnie satysfakcjonujące ani dynamiczne.
Pomimo różnorodności roślin, terenu i form życia, które napotkasz podczas swojej międzygalaktycznej przygody zwiedzania (może to tak nazwać), rzeczy nie wydają się wystarczająco zróżnicowane. Czy to dziwne? Dziwne jest powiedzieć, że cała gra jest generowana losowo, ale to prawda.
Każda planeta może być inna, ale wciąż robisz to samo na wszystkich: zbieranie zasobów, szukanie struktur i prawdopodobnie analizowanie gatunków. A kiedy to robisz, masz nadzieję, że z głębi duszy zdarzy się, że tym razem wydarzy się coś naprawdę innego.
Ale nic naprawdę nie dzieje się inaczej
Z czasem przestałem się rozczarowywać Niebo niczyjebrak prawdziwej różnorodności. Bycie rozczarowanym jest męczące i znacznie łatwiej jest go nie obchodzić. Wydałem 60 $ na tę grę, a jeśli to czytasz, prawdopodobnie również. Jeśli nie kupiłeś w Steam, prawdopodobnie nie odzyskasz tych pieniędzy.
Więc masz 60 $ (lub MSRP twojego kraju) i masz grę, z której jesteś znudzony. Co robisz? Zarówno:
- Przestań grać Niebo niczyje i albo kontynuuj swoje życie w grze, albo przejdź do jednej z wielu implozyjnych społeczności gry i dołącz do hatewagona
- Spróbuj to zrobić, bo cholera, wydałeś 60 dolarów, a pieniądze nie będą tracić
Oczywiście, jeśli kochasz grę, nie zrobisz żadnej z nich, ale ja to zrobiłem. Poszedłem z drugą opcją, ponieważ, powtarzając, wydałem 60 $ na tę grę i pieniądze nie będą tracić. Będę grał w tę grę, dopóki jej nie nienawidzę.
Jestem z przodu z przyjaciółmi o wyrzutach sumienia mojego kupującego Niebo niczyje. Wyraźna rzadkość w dzisiejszym przemyśle.
Tak, jestem rozczarowany. Tak, to nudne. Tak, bawiłbym się bardziej Królestwo - nowe ziemie lub To jest policja, dwie inne gry, które ostatnio kupiłem. Ale przepycham się Niebo niczyje, zarówno dlatego, że wydałem na nią kawałek zmiany i ze względu na nadzieję.
Nadzieję, że natknę się na coś niesamowitego.
Mam nadzieję, że znajdę planetę, z którą się kocham i bawię się świetnie.
Mam nadzieję, że dowiem się, co Hello Games rozważało wprowadzenie gry w jej obecnym stanie, bez tak wielu funkcji, o których wspomnieli przedpremierowo.
Mam nadzieję, że w końcu będę się dobrze bawić.
W życiu zdarza się, że musisz zaakceptować coś, czego nie chcesz. Niezależnie od tego, czy zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś tak dobry w czymś, jak myślałeś, obietnice od innych nie są tak żelazne, czy po prostu gra nie jest dobra.
Bardzo chcę Niebo niczyje aby być dobrą grą, jest to duża zmiana w stosunku do oczekiwań, że byłoby dobrze, gdy ją kupiłem. Spodziewałem się, że będzie dobrze, ponieważ wszystkie obietnice Hello Games (powinieneś to przeczytać, ale zwróć uwagę, że URL może umrzeć), ze względu na materiał, który pokazali przedpremierowo, a także dlatego, że gra została sprzedana jako tytuł o wartości 60 USD, mimo że została opracowana przez mały zespół niezależny.
Niestety nie jest tak dobrze
Kiedy pchnąłem się naprzód w ciągu pierwszych kilku dni, moje oczekiwania były bardzo rozczarowane i jakie podniecenie miałem w ciągu pierwszych kilku godzin wydawało się odległe i puste, podobnie jak większość planet w pierwszych kilku systemach, które zbadałem.
Kolejna planeta, więcej pustych budynków, z których można uzyskać tech i te same stare rośliny, z których można uzyskać cynk i thamium9. Inna planeta, więcej kosmitów, którzy, podobnie jak wszyscy inni kosmici, których spotkałem, zaoferowaliby mi trzy opcje dialogu, a następnie podali mi słowo w ich języku, technologii lub narzędziu wielofunkcyjnym. Kolejna planeta, więcej nadziei na znalezienie czegoś interesującego lub niezapomnianego.
Nie ma sensu, aby żadna planeta nie była faktycznie zaludniona przez rasę. Nie ma sensu, że obca technika wydaje się być taka sama. Nie ma sensu, że tak wiele gatunków w tak wielu układach słonecznych składa się z tych samych zestawów części ciała. Nie ma sensu, aby te same elementy były obecne we wszystkich systemach. Nie ma sensu, że każda planeta jest zaśmiecona tymi samymi typami konstrukcji z kilkoma wyjątkami.
Jest tak wiele rzeczy, które mogę wymienić, które po prostu nie mają sensu lub całkowicie psują ogólne wrażenia z gry, ale dygresję. Powyższe wystarczy. I to powinno wystarczyć, aby odeprzeć potencjalnych nabywców, którzy rozważają zakup tej połowy gry. Ponieważ to jest to Niebo niczyje to: symulator zwiedzania na pół gry bez haka, bez nadziei i bez zabawy.
Będę wracał do gry, ponieważ tak bardzo chcę, żeby była dobra. Chcę tak bardzo, aby było to interesujące i wciągające doświadczenie, a nie słabo opakowany wszechświat z proceduralnie generowanymi szwami pokazywanymi na każdym kroku. Ale to nie jest i nie będzie, przynajmniej do czasu nieuniknionego płatnego DLC.
Jeśli to wszystko wydaje się mało atrakcyjne, nawet nie poruszam kwestii technicznych gry. Wersja na PC jest tak źle zoptymalizowana, jak to tylko możliwe, a wersja na PlayStation 4 jest podatna na awarie - kto nawet wypuszcza grę konsolową za 60 $ w stanie takim jak ten i pozostawia ją na tydzień? Kupujesz grę na konsoli, aby nie radzić sobie z optymalizacją lub awariami, a tutaj Hello Games pochodzą z ich gry o wartości 60 $ z niedopuszczalnie wysoką awaryjnością.
Bugged underground bottom-up view Natknąłem się podczas zwiedzania.Brygada hiper-fanów może być bardziej niż szczęśliwa, aby zaakceptować grę w jej obecnym stanie, ale udając, że jest w porządku, aby gra została wydana tak, jak w przypadku ceny 60 dolarów, po wszystkich obietnicach i szumie przed wydaniem, robi więcej szkód niż pożytku zarówno dla Hello Games, jak i całej branży. Niebo niczyje nie jest dobrą grą i jest godne ubolewania, że sprzedała się tak samo tylko dzięki szumowi, ponieważ stała się kolejnym przykładem zła przed zamówieniem. To wręcz wstyd.