Zawartość
Musimy porozmawiać o ochronie gier wideo.
Łatwo dać się ponieść najnowszym grom i systemom - i musimy się na nich skupić, jeśli mamy nadzieję, że to medium przetrwa. Ale równie ważne jest upewnienie się, że nasza przeszłość nie zniknie.
Stare konsole zawodzą, szafy z arkadami giną, systemy komputerowe stają się przestarzałe, a nawet emulatory wymagają aktualizacji. Musimy znaleźć niezawodny sposób, aby gry były nie tylko żywe, ale interaktywne. (W końcu, co to jest gra bez gracza?)
Uczenie się z przeszłości
Gracze poszukujący szacunku dla naszego medium często porównują gry wideo do filmów, a istnieją pewne wyraźne podobieństwa: filmy, takie jak gry wideo, potrzebowały dużo czasu, aby zyskać szacunek ze strony elit kulturowych Ameryki, nawet wyprzedzając inne media w tym kraju. Mając to na uwadze, ważne jest, aby zapamiętać ciężkie lekcje wyciągnięte z wczesnego zachowania filmu, a raczej jego brak.
Kolorowy kadr z filmu „Metropolis”, duży budżet, bardzo wpływowy, cichy film, który utracił częściowo na dziesięciolecia.
Szacuje się, że 75-90% wszystkich niemych filmów kiedykolwiek wyprodukowanych zostało utraconych na zawsze, wiele z nich zostało odrzuconych przez firmy, które je wyprodukowały, wierząc, że filmy są bezwartościowe, podczas gdy inne uległy pogorszeniu z powodu niestabilnego materiału filmowego, na którym zostały wydrukowane . Rzadko pojawia się utracony film, zwykle w archiwum formalnym lub prywatnej kolekcji filmów.
Co to ma wspólnego z grami wideo?
Nie staram się być alarmistą; gry wideo mają znacznie większe szanse na przetrwanie w przyszłości niż filmy wczesne, ale tylko wtedy, gdy zaczniemy działać już teraz. Trudno uwierzyć, że gry wideo nie będą trwać wiecznie. Mamy już zalety, których film nigdy nie miał: gry są dystrybuowane na znacznie większą skalę, a nawet najbardziej delikatne gry są znacznie bardziej stabilne niż wczesne filmy.
Ale jeśli ludzie traktują gry jako jednorazowy produkt konsumencki, te zalety niewiele znaczą.
Co robimy?
Cóż, wydaje się, że istnieje kilka opcji. Jednym z nich jest poleganie na firmach zajmujących się grami wideo, aby ponownie wydały swoje stare tytuły, choć dzieje się tak tylko w przypadku kilku wybranych tytułów i ma własne problemy. Moglibyśmy również polegać na muzeach i innych instytucjach, aby dodawać gry do swoich kolekcji i mieć nadzieję, że niektóre z nich oferują możliwość powtórzenia tych gier. Inne opcje to ROMy i emulatory, takie jak Salon Internetowej Konsoli Archiwum. Albo możemy zadbać o nasze własne gry i mieć nadzieję na najlepsze.
Ale nawet najlepsze opcje nie są niezawodne i niestety wydaje się, że istnieje wiele drażliwych kwestii prawnych, które wpływają nawet na zdolność muzeów do właściwego zachowania swoich zbiorów.
The Computerspielemuseum (Muzeum gier wideo) w Berlinie ma problemy ze sprzętem i prawami autorskimi, gdy próbuje utrzymać swoją kolekcję gier.
Jeśli mamy nadzieję, że wszystkie przykłady naszego medium przetrwają - zarówno słynne, jak i niesławne, „klasyki” i „kultowe klasyki” - to od nas, jako miłośników gier wideo, zależy, czy będziemy mogli ratować to, co możemy, aby przyszłe pokolenia mogły zrozumieć historię i znaczenie gier wideo.
Musimy wspierać wysiłki innych osób w zakresie ochrony. Musimy współpracować z firmami i prawodawcami, aby rozwikłać problemy związane z prawami autorskimi, utrudniające próby zachowania gier. Musimy współpracować jako społeczność, aby uratować naszą historię i traktować nasze ukochane medium z szacunkiem, na jaki zasługuje.
Musimy porozmawiać o ochronie gier wideo.