Why Last of Us jest grą roku

Posted on
Autor: Christy White
Data Utworzenia: 7 Móc 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Last of Us - IGN’s 2013 Game of the Year
Wideo: Last of Us - IGN’s 2013 Game of the Year

Zawartość

Trudno ocenić ostatni z nas w kontekście innych gier. To niekoniecznie dlatego, że jest dobre, ale raczej dlatego, że gra nie próbuje robić tego samego, co Lollipop Chainsaw, na przykład. Gra jak ostatni z nas próbuje stworzyć rozległy i mroczny świat, rodzaj postapokaliptycznej sytuacji, w której wszystko poszło do piekła i nikt nie wyjdzie na szczyt.


Działka i dialog

Ostatni z nas jest prawdopodobnie jedną z najlepszych gier napisanych przeze mnie w ciągu ostatnich kilku lat. To nie z powodu fabuły, koniecznie. Każdy fan filmów postapokaliptycznych będzie w stanie rozpoznać, co się wydarzy.

Jeśli poprosisz o dobre pisanie gier wideo, wiele osób wskaże takie gry BioShock Infinite lub Borderlands 2, jako dobre przykłady medium. Osobiście te gry nie dostarczają mi fabuły. BioShock Infinite Szczerze mówiąc, zrobiłby porządny odcinek Doctor Who i Borderlands 2 często popada w szokujące odniesienia do popkultury. Ostatni z nas zapewnia stworzenie stabilnej i wiarygodnej relacji między głównym bohaterem Joelem a wszystkimi bohaterami, z którymi współpracuje.

Relacje między Joelem a Sarą są wiarygodne i sprawiają, że to, co się dzieje, jest jeszcze bardziej wstrząsające. Później interakcje między Joelem i Tess, a także Joelem i jego bratem Tommym, są rozwijane i zrozumiałe. Możesz zobaczyć tych ludzi tak, jakby zostali stworzeni z całego płótna z prawdziwego życia i możesz zrozumieć ich motywacje. Sprawia, że ​​ich decyzje są bardziej płynne, a rozmowy bardziej zróżnicowane.


Tam, gdzie Naughty Dog naprawdę się pojawił, był związek między Joelem a Ellie. W trakcie gry większość czasu spędzasz z Ellie. Jest odważna w najlepszy możliwy sposób, zdeterminowana, ale wciąż czternastoletnia. Dialog służy nie tylko do omawiania ważnych wydarzeń, ale raczej do przypadkowych rozmów o komiksach i złych filmach, aby stworzyć zróżnicowany świat emocjonalny. Wyrastacie na Ellie, sposób, w jaki robi to Joel, i to jest ważne i fantastyczna praca ze strony dewelopera.

Niuanse są tym, co naprawdę sprawia, że ​​gra. Właśnie skończyłem inną ofertę Naughty Dog Uncharted 3, łatwo je porównać. Tam, gdzie Nate Drake jest mężczyzną o dużym życiu, którego interakcje z innymi są słabo rozwinięte i zakładane, relacje Joela są dobrze przemyślane, a dialog naprawdę przyczynia się do rozwoju postaci.


Nawet dialog między bohaterami drugorzędnymi, żołnierzami, którzy gadają podczas spaceru, myśliwi rozważnie rozważają, kiedy skończy się ich zmiana, przyczynia się do rozwoju całego świata. Niektóre gry wykorzystują te chwile, aby postacie mówiły coś naprawdę złego o zabijaniu szczeniąt lub torturowaniu dzieci, ale to nie dzieje się w Ostatni z nas. Zamiast tego wciągają cię w te chwile i sprawiają, że wydają się bardziej realne.

Rozgrywka

Sekwencje walki są prawdopodobnie najsłabszą częścią ostatni z nas. Grę utrudniają konwencje strzelanki trzeciej osoby.

Kiedy wejdziesz do pokoju i odkryjesz, że jest on wypełniony skrzynkami na piersi, wiesz od razu, co się wydarzy. Jest to najgorszy rodzaj zapowiedzi i telegrafuje natychmiast do gracza, że ​​odbędzie się bitwa na broń.

Mechanika broni jest w porządku. Są oparte na przetrwaniu, więc musisz oszczędzać amunicję i strzelać jak najmniej. Wadą tego jest to, że jeśli nie włączysz automatycznego celowania (co w końcu zrobiłem w połowie gry), twoja broń będzie się kręcić i poruszać „realistycznie”, co sprawia, że ​​prawie niemożliwe jest uzyskanie solidnego strzału.

Dużą część gry stanowi podstęp napięty i najlepiej, gdy schowasz się za ścianą, a kąt kamery jest taki, że widzisz, jak ktoś zagląda przez ścianę, by cię znaleźć. To zatrzymanie serca i dobrze zrobione.

Niestety, w przypadku gry, w której ukrywanie jest tak ważne, jeśli jesteś widziany przez jedną osobę, zazwyczaj każdy „zły facet” w promieniu mili natychmiast wbija się w twoją pozycję. Innym aspektem, który zabierze Cię poza rozgrywkę, jest to, że jedna z bohaterów, która z tobą idzie, jest łatwo widoczna, ale nie jest widoczna. To zrozumiały kompromis i taki BioShock Infinite zrobione tak samo dobrze z postacią Elżbiety, ale naprawdę przełamuje cię z chwili, gdy musisz się ukryć, a twój partner jest widoczny dla dwudziestu strażników.Przeciwnie, byłaby to okropna misja eskortowa, ale wciąż jest irytująca.

Joel jest niewiarygodnie kruchy, zrozumiały dla mężczyzny w jego wieku, ale oznacza to również, że kiedy umrzesz (i umrzesz), musisz ponownie uruchomić tę samą scenę wiele razy. Często zdarza się, że utkniesz w tym samym korytarzu na pięć lub sześć restartów i może to być bardzo nieprzyjemne.

Gra ogranicza się także do gigantycznych sekwencji bitewnych, które ciągną się znacznie dłużej niż powinny. Masz bitwę po bitwie po bitwie i może istnieć rozdźwięk między fantastyczną historią a obszerną sekwencją bitew. Jest to kolejna instancja gry, która jest utrudniona przez ścisły format strzelanek dla osób trzecich.

Jednym z pozytywnych aspektów walki jest to, że wiele z nich jest opcjonalnych, jeśli jesteś wystarczająco dobry w ukryciu. Zwykle nie musisz usuwać całego pokoju wrogów, a jeśli uda ci się ich uniknąć, czasami lepiej będzie, jeśli nie będziesz miał takich zapasów.

Kolejnym pozytywem, który się wyróżnia, jest rozgrywka, która odnosi się bezpośrednio do stworzeń podobnych do zombie. Klikacze, jeden z typów zombie, są skutecznie oślepieni przez swoją chorobę i możesz ukryć się wokół nich. Nie udało się tego i są godnym przeciwnikiem. Kiedy w pomieszczeniu znajduje się kilka typów zombie, może stworzyć dynamiczne możliwości walki, zwłaszcza jeśli masz mało zapasów.

Jest chwila na początku pierwszej gry, która naprawdę trzyma się mnie, gdzie po udanym poruszaniu się po pokoju pełnym kliknięć, bez powiadamiania ich, natrafiam na bramę z kłódką. Właśnie skończyłem grać Uncharted 3, Próbuję strzelić do zamka. To nie działa. Kiedy się odwrócę, cały pokój pełen klikaczy zstąpił na moje miejsce i właśnie tam stoi, czekając. Natychmiast mnie zabijają. Ale odwrócenie się i zobaczenie tych zatrzasków było jednym z najbardziej przerażających momentów w grach i jest świadectwem solidnego projektowania postaci.

Projekt dźwięku

Jeden z elementów, który naprawdę wyróżnia się w Ostatni z nas to projekt dźwięku. Głos działa nie tylko wyżej, ale partytura jest wyjątkowo dobrze wykonana, a dźwięk stworzony przez wrogów jest niezrównany.

Kliknięcia, do których odwołuje się ich nazwa, kliknij. I to jest dźwięk, który jest prawie naturalny i przypomina drewno i naprawdę przyczynia się do atmosfery sceny. Byłoby pięknie, gdyby nie niszczycielskie możliwości tych typów zombie.

Gra ma również zombie przypominające biegaczy i jęczą. Naprawdę nie ma innego sposobu. To taki ludzki i łamiący serce dźwięk i prawie można wyodrębnić słowa takie jak „pomóż mi” w ich krzykach. Wyraźnie odczuwają ból. To nie jest typowy zombie hałas bezmyślnego głodu, ale raczej niekontrolowany i długotrwały ból.

Projektowanie postaci i wrogów

Kontrowersje budził projekt Ellie i jej podobieństwo do aktorki Ellen Page. Zdecydowanie jest jeszcze podobieństwo, ale nie w strasznie wstrząsający sposób. Joel ma standardowy klimat dobrego chłopca z Teksasu i naprawdę można zobaczyć lata na jego twarzy.

Punktem kulminacyjnym projektowania postaci są zdecydowanie wrogowie. Klikacze to dziwacznie wyglądające stworzenia, ludzkie od szyi w dół, ale z tymi grzybowymi pędami na całej głowie. Biegacze są w różnym stanie ludzi w rozpadzie.

Dla mnie jednym ze słabszych wzorów postaci były krwawe. Oprócz ich dziwnego związku z typami zombie w grach takich jak Pozostawiony na śmierć, nie wyglądało na to, że ich obecność była konieczna i w Ostatni z nas wszechświat, wydawało się naprawdę dziwne mieć postaci, które w zasadzie rzucały na ciebie ropę.

Bywalcy byli niewiarygodnie trudnym typem wroga do walki, i prawdopodobnie byli najbliżej gry, kiedy doszli do bitwy.

W projektowaniu postaci była pewna ilość powtórzeń. Jest chwila, w której musisz walczyć z falą biegaczy, a strzelasz jak pięć z rzędu i spoglądasz w dół na ich ciała i zdajesz sobie sprawę, że wszyscy są w zasadzie klonami siebie. Jest to bardzo dziwny moment i mentalnie usuwa cię z gry. To samo dotyczy myśliwych i takich tam, gdzie natkniesz się na grupę ludzi ubranych w identyczne stroje. To niewielka cecha, ale w trakcie rozgrywki sprawiało mi to kłopot.

Ogólny

Jeśli jeszcze nie grałeś ostatni z nas, powinieneś zagrać.

Jest też sekcja dla wielu graczy, ale nie skończyłem na tym. Niektórzy wzywają do kontynuacji, ale szczerze mówiąc historia z gry kończy się tak dobrze, że w końcu nie wydaje się to konieczne.

Jest to zdecydowanie gra typu „Kup to”, bardziej niż jakakolwiek gra, w którą ostatnio grałem, zwłaszcza z większego studia. Gra ma taką głębię i ogólną polskość, że trudno ją opisać zwięźle.

Nasza ocena 8 Naughty Dog imponuje mocnymi wizualizacjami, rozległym światem i przemyślanymi postaciami.