CZĘŚĆ PIERWSZA
Jak mówi tytuł, WoW był katalizatorem, który uratował mi życie. Ale pozwólcie, że cofnę się trochę, żebyście zrozumieli tę historię ... Nigdy nie byłem popularnym dzieciakiem w szkole, byłem tym, który został torturowany przez wszystkie inne dzieci. Przeniosłem nawet szkoły kilka razy, aby uciec od nękania, ale zawsze było gdziekolwiek się udałem. Przeniosłem się do szkoły w moim młodszym roku w liceum i było tak samo. Natychmiast zostałem oznaczony etykietą i wyśmiewany przez drobne dzieciaki. Pewnego dnia byłem w kolejce z przekąskami i usłyszałem, że kilka dzieci rozmawia o grze online. Przyznaję, że podsłuchałem, ale ich rozmowa dotyczyła gier. Rozmawiali o MMO o nazwie Runescape i grałem w to. Wkroczyłem w rozmowę i zaczęli mi opowiadać o tym, jak World of Warcraft był o wiele lepszy. Rozmawialiśmy w linii z przekąskami, a oni przekonali mnie, żebym dostał grę i zagrał z nią. Pierwszy raz w World of Warcraft uratował mi życie. W tym czasie planowałem popełnić samobójstwo. Miałem dość prześladowania i samotności i chciałem, żeby wszystko się skończyło. Ale kiedy ci dwaj faceci pozwolili mi włączyć się w ich rozmowę i włączyli mnie do czegoś, nawet jeśli to tylko gra, sprawili, że poczułem nadzieję, że w tym nowym szkolnym świecie będzie nadzieja. Więc wstrzymałem się z planami zabicia siebie i postanowiłem spróbować. Krótko mówiąc, jeden z chłopaków stał się moim najlepszym przyjacielem, a jego przyjaciele stali się moimi, w końcu poczułem, że należę i byłem szczęśliwy.
CZĘŚĆ DRUGA.
Czas upłynął, ukończyliśmy studia i wszystko było świetnie, aż pewnego dnia mój najlepszy przyjaciel upuścił mnie jak tonę cegieł. Okazało się, że byłem po prostu wykorzystywany do moich pieniędzy i możliwości kupowania alkoholu (byłem o rok starszy od nich, ponieważ nie zdałem oceny z nieobecności w szkole). To absolutnie mnie pobudziło, wszystko, co myślałem, że wiem i uszczęśliwiłem, było fałszywe. Mój świat roztrzaskał się przede mną i zostałem rzucony z powrotem w tę czarną pustkę, z której uciekłem po raz pierwszy. Nie zrezygnowałem z WoW, ponieważ świetnie się bawiłem grając, więc ciągle grałem ciągle rozmawiając z gildiami próbującymi zapomnieć o tym, co się stało. Ale musiałem się komuś zwierzyć, zagrałem w RTS online z kilkoma gildiami i poznałem kilku z nich. Pewnego dnia zacząłem rozmawiać z winnym (nazwijmy go T). Ja i T poznaliśmy się i zostaliśmy przyjaciółmi online. Powiedziałem T, co się stało z moim byłym najlepszym przyjacielem i moim gównianym życiem domowym. T nie osądził mnie, nie słuchał i naprawdę się tym przejmował. W końcu pewnej nocy mój ból dał z siebie wszystko i zaplanowałem OD na pigułkach ... kiedy poszedłem po nie, nie mogłem ich znaleźć. Następnego dnia powiedziałem T, co próbowałem zrobić i był zadowolony, że nie znalazłem pigułek. Powiedział, że modlił się za mnie i powiedział, że będzie smutny, gdybym zrobił coś takiego. Wiedza o kimś takim jak ten, który jest w armii, odbyła dwie trasy zagraniczne, naprawdę się troszczyła i chciała, bym żyła, dała mi nadzieję. To dzięki World of Warcraft spotkałem go.
Szybkie przesyłanie za kilka lat i ja i T stali się naprawdę dobrymi przyjaciółmi. W końcu wyprowadziłem się z domu moich rodziców i pozwolił mi zostać z nim. T pomógł mi rozpocząć nowe życie i nie mogłem być szczęśliwszy. Gdyby World of Warcraft pojawił się w moim życiu, byłbym martwy i nigdy nie spotkałbym T i nie miałbym wspaniałego najlepszego przyjaciela, innych niesamowitych przyjaciół i byłbym naprawdę szczęśliwy w życiu.