Ta nowa polityka Xbox dla graczy jest bardzo korzystna dla branży konsoli do gier.
Chodzi mi o to, że wszyscy widzą, jak strasznie stał się przemysł muzyczny z ludźmi, którzy pobierają darmowe piosenki z dowolnej piosenki. Teraz przy zakupie używanych gier nadal nie jest za darmo, większość pieniędzy z niego nie trafia do firmy, która stworzyła grę w pierwszej kolejności.
Zdecydowanie kupiłem już część posiadanych gier i sprzedałem kopie GameStopowi lub po prostu zostawiłem je w domu jakiegoś przyjaciela (zwykle celowo). Moim zdaniem Xbox wyprzedza swój czas. Gry na PC wymagają pewnego kodu do grania, a Xbox przynosi to do konsoli. To tylko gracze nie byli na to przygotowani i myślę, że wszyscy, którzy narzekają na to, albo są tani, albo nie przejmują się graniem, aby grać.