Yooka-Laylee Is a Callback to Banjo-Kazooie's Precise Platforming -- And Utterly Crazy World

Posted on
Autor: Bobbie Johnson
Data Utworzenia: 6 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Listopad 2024
Anonim
Yooka-Laylee Is a Callback to Banjo-Kazooie's Precise Platforming -- And Utterly Crazy World - Gry
Yooka-Laylee Is a Callback to Banjo-Kazooie's Precise Platforming -- And Utterly Crazy World - Gry

Zawartość

It was arguably the golden age of the platforming genre. With titles like Donkey Kong Country, Banjo-Kazooie, and Conker's Bad Fur Day taking the genre to stratospheric new heights, the mid-to-late 1990s was a time of unsurpassed creativity for the platforming scene. Since then, developers have tried -- and come very close -- to recapturing that lithe feeling of wonder that companies like Rare so effortlessly encapsulated. But none have actually achieved such an end.


Enter Yooka-Laylee, a new (old) type of platformer that inks all the hallmarks of those Rare platforming days to an absolute T. And it makes sense, considering a large majority of Playtonic Games' development team is made up of Rare veterans -- the very developers, programmers, and creative minds that brought Donkey Kong and Banjo-Kazooie to life.

From the PAX East showroom floor, I ran, swam, and flew through a gorgeous and unique world that immediately took me back to that golden age. Yooka-Laylee played right into the nostalgia I forgot I had -- and I fell completely in love.

Yooka-Laylee

Capital B ma przejąć władzę nad światem, a misją Yooki i Laylee jest obalenie go. Po jednej z ich ulubionych książek - tomie, który rzekomo zawiera jakąś magiczną, zmieniającą świat moc - zostaje skradziony przez jednego z popleczników Capital B, a w przeciwnym razie wyluzowany duet zostaje wrzucony w świat niebezpieczeństwa i przygody.


To głupie i kapryśne, a wszystko, czego można oczekiwać od twórców za niektóre z najdziwniejszych przygód lat 90-tych. Wyobraźnia i kreatywność przebijają się przez świat Yooka-Laylee i jego bohaterów. Jak świeży obraz, osobowość kapie z każdej perspektywy, każdej postaci i każdej uncji opowieści.

Tylko ja real (mała) wada jest taka, jak Banjo-Kazooie, gracze nie mogą pominąć Yookacut-scenki. I jak B-K, każda postać przemawia zniekształconymi, bezsensownymi dźwiękami, które są tak samo spójne jak Orzeszki ziemne pijany kołowrotek rodziców. Na początku jest zabawne i ujmujące. Ale w miarę upływu czasu, zwłaszcza w trakcie samouczka, zaczyna się trochę krępować. W żadnym wypadku nie jest to straszne - a jeśli zagrałeś w którymś z tytułów rzadkich z lat 90., jesteś już do tego przyzwyczajony - ale kakofonia może czasami przeszkadzać w czytaniu napisów, ponieważ po prostu chcesz dostać przez to wszystko.


---

Pod koniec dnia, Yooka-Laylee nie ma ochoty na platformówkę, która zrewolucjonizuje ten gatunek, ale zamiast tego z entuzjazmem pamięta złotą erę platformówki. I robi to w modzie pływackiej - przynajmniej do tej pory.

Playtonic Studios powiedział, że jeśli chodzi o styl, skupili się na stylu i technicznym charakterze Yookai mogę stanowczo powiedzieć, że choć nie jest to najbardziej techniczna gra na świecie, nie powinna być. I od tego czasu Yooka jest absolutnie wspaniały, Playtonic zdecydowanie zrealizował swoją wizję. Ciekawe będzie, jak publiczność zareaguje 11 kwietnia.

Bądź na bieżąco z GameSkinny, aby uzyskać więcej informacji i relacji Yooka-Laylee.