Numer 10 LAT nie jest tak zły i wykluczony;

Posted on
Autor: Virginia Floyd
Data Utworzenia: 14 Sierpień 2021
Data Aktualizacji: 19 Grudzień 2024
Anonim
Numer 10 LAT nie jest tak zły i wykluczony; - Gry
Numer 10 LAT nie jest tak zły i wykluczony; - Gry

Spośród wszystkich moich doświadczeń WoW i grałem od gimnazjum (kończę w tym roku uniwersytet), zdecydowałem się porozmawiać o nowszym ... moim doświadczeniu w oblężeniu Orgrimmaru, szukaniu rajdu (LFR ) konkretnie. Wiele osób doświadczyło strasznych doświadczeń z LFR, włącznie ze mną. Jednak ten bieg był zaskakująco spektakularny. Mieliśmy ogólnie dobrze wychowaną grupę, która nie miała przerażających graczy, ale tych, którzy byli wystarczająco dobrze przygotowani, aby móc obniżyć zawartość. Nie było żadnych nazwisk, chamstwa ani LEEEERRROOYYY Jenkins.


Interesujący kawałek przyszedł podczas walki Paragons. Byliśmy na ostatnim Paragonie i większość z nas zginęła, pozostawiając tylko kilku dps i szamańskiego uzdrowiciela, z ostatnim Paragonem na poziomie około 30% zdrowia. Wszystkie dps umarły wkrótce po tym, jak zdolność bossa spowodowała dźwiękowy promień, ale szaman rekonwalescencji biegł w kółko, unikając wiązki, podczas rzucania szoku płomienia i piorunów. Doszło do tego, że cały nalot (wszyscy martwi, ale szaman) początkowo nawoływał go do wymazania, ale w końcu, gdy boss uderzył 20%, wszyscy go dopingowaliśmy i modliliśmy się, aby nie popełnił błędu.

Niezależnie od tego, że szef oszalał, szaman zachował spokój. To był moment wow, którego nigdy nie zapomnę z powodu towarzyszy, które ta grupa miała. Spędziłem lata na raidach z grupami z hordą i sojuszem, i nigdy nie widziałem czegoś podobnego! Szaman wytrwał, a my wszyscy byliśmy zachwyceni. Natychmiast wysłałem mu prośbę o przyjaciel i zacząłem szeptać mu o tym doświadczeniu. Wszyscy byliśmy wstrząśnięci (podobnie jak on), że jeden uzdrowiciel może zachować spokój i odnieść sukces! Prawdziwy legendarny moment tego dnia.


Zrobiłem wielu przyjaciół w WoW, z których niektórzy najechałem, inni tylko na questy lub mówili o tym, gdzie każdy z nas znalazł nasze elementy transmogryfikacyjne. Teraz w końcu przekonałem moją dziewczynę, żeby oddała WoW i udamy się razem do Draenoru. WoW nie tylko zwiększył moje szczęście, ale dostarczył mi wielu legendarnych historii do podzielenia się, wygrzania i uścisku! Mam nadzieję, że może zrobić to samo dla was wszystkich Azerothians.