Zawartość
Grałem wiele, wiele różnych JRPG w swoim czasie. Niektóre dobrze znane, inne nie tak bardzo. Na Zachodzie wierzę, że jedna seria, która zasługuje na większą uwagę ze strony większej liczby graczy, to seria Dragon Quest seria.
Obie Dragon Quest i Final Fantasy pomógł zdefiniować gatunek JRPG. Zapewnia graczom magiczne światy fantasy i turową walkę, która wciąga cię na wiele godzin. Oto kilka powodów, które myślę Dragon Quest jest lepszy z tych dwóch i dlatego zasługuje na większą rozgłos.
Światowy
To jedno z miejsc, w które wierzę Dragon Quest świeci. W przeciwieństwie do większości Final Fantasy tytuły, które nie są ze sobą powiązane. Większość Dragon Quest seria opiera się na ciągłych opowieściach. Postacie mogą być potomkami innych z poprzednich gier lub mogą mieć ważne role w innych grach z poprzednich gier. Daje to miłe poczucie znajomości między każdym z nich. Nie znaczy to, że każdy tytuł w serii jest ze sobą powiązany. To po prostu w opozycji do Final Fantasy projekt tworzenia nowego świata i rozwijania go na popularnych. Dragon Quest stara się zachować oś czasu dla serii i ma kilka gier, które nie są powiązane z innymi.
Każda iteracja gry wygląda, jakby rozwijała się na już rozległym świecie. Granie w nich w porządku jest jak rozgrywanie wielkiej historii. Jednak historie, które nie są bezpośrednio związane z innymi, są nadal bardzo solidne.
Użyję Dragon Quest VIII do tego, ponieważ jest to jeden z moich ulubionych. Zadanie, które rozpoczynasz, zaczyna się dość prosto. Jest ohydna, zielona istota, koń i ich straż. Jest król, a koń jest jego córką. Obaj zostali dotknięci straszliwą klątwą rzuconą na jego królestwo przez Dhoulmagusa.
Grasz jako strażnik, którego misją jest uwolnienie króla i jego córki od klątwy. W ten sposób przemierzasz rozległe równiny i góry, spotykając dodatkowych członków drużyny, z których każdy został lub w końcu został skrzywdzony przez samego Dhoulmagusa. To wszystko osiąga pozorny punkt kulminacyjny, kiedy wracasz do królestwa, od którego wszystko się zaczęło. Tutaj masz ostateczną bitwę z Dhoulmagusem, ale nie wszystko jest takie, jak się wydaje.
Postaci
W grze było wiele wspaniałych postaci Final Fantasy seria. Final Fantasy 15 to także miły powrót. Jednak w ostatnich wydaniach seria została nękana przez nudne, płytkie lub zupełnie nie do pomyślenia postacie. Każdy nowy też staje się coraz gorszy. Oto patrzy na ciebie XIII i wszyscy to następcy.
Dlatego Dragon Quest i to „zagraj bezpiecznie”, postacie są dla mnie trochę lepsze. Wyłączając głównego bohatera, który często jest bezdźwięczną wkładką dla odtwarzacza, co samo w sobie działa na korzyść Dragon Quest czyniąc go bardziej wciągającym. Wspierająca obsada jest tam, gdzie świeci.
Będę nadal używać VIII również w tej sekcji. Dodatkowi członkowie partii są moim zdaniem najlepsi. Yangus, były bandyta, który tworzy więź, która biegnie tak głęboko jak krew z głównym bohaterem, którego nazywa „Guv” (skrót od gubernatora). Mimo, że nie jest najmądrzejszym z kolegów, robi wszystko, aby pomóc bohaterowi i jego przyjaciołom. Jessica, która pomimo bycia z bogatej rodziny i wyszkolona, by zachowywać się jak właściwa dama, postanawia, że to nie jest dla niej. Zamiast tego wybiera twardą jak gwoździaczkę, która biegle posługuje się biczami i czarami. Wreszcie mamy Angelo, jednego z rycerzy templariuszy w kościołach. Mimo że jest świętym rycerzem, ma żądzę hazardu i kobiet i choć może być protekcjonalny lub obojętny, czasami okazuje się niezawodnym sprzymierzeńcem. Dragon Quest wybiera mniejszą obsadę bardziej rozwiniętych i zróżnicowanych postaci i jest to przyjemna zmiana tempa Final Fantasy ośmioosobowa impreza.
Walka
Ten może wydawać się małym powodem. Myślę jednak, że to na pewno ważne. System walki może tworzyć lub łamać JRPG. Dragon Quest prawie stworzyliśmy ideę walki turowej w grach RPG, którą znamy i kochamy. W rzeczywistości wiele innych rzeczy Final Fantasy pochodził z gier Dragon Quest. Klasy, zadania, mistrzostwo bestii i inne zostały wprowadzone Dragon Quest i później Final Fantasy. Podczas gdy Final Fantasy próbował ostatnio wstrząsnąć. Final Fantasy XII i XIII byli prawdopodobnie największymi przestępcami tego. XII stworzył system walki prawie jak MMO, który wielu uważał za zbyt wolny i kłopotliwy. XIII próbowałem to naprawić za pomocą „szybkiego” systemu walki, który wymagał minimalnej myśli. Oba z nich zawiodły do różnych połówek Final Fantasypubliczność.
Tymczasem Dragon Quest grał bezpiecznie i skorzystał. Biorąc system, który stworzył przed laty, i udoskonalając go. Może próbuję czegoś nowego tu lub tam, ale w dużej mierze pozostanie taki sam. Dlaczego naprawiać to, co nie jest zepsute? Gruntownie.
Szczerze mówiąc, obie te serie są niesamowite z ich wyjątkowych powodów. To jest jak frazes „jabłka do pomarańczy”. Tak, możesz porównać te dwa, ale doświadczenie, które masz z nimi, będzie bardzo różne i przyjemne. Z każdą serią dostaniesz magiczny świat do zbadania, wrogowie do pokonania i postacie, które będą się przywiązywać. Nie każda gra w każdej serii będzie filiżanką herbaty dla wszystkich. Ale mogę zagwarantować, że każda seria ma przynajmniej jeden lub dwa wpisy, w których się zakochasz.
Czy grałeś Dragon Quest więcej niż Final Fantasy? Jak myślisz, która seria jest lepsza? Daj mi znać w komentarzach pod spodem!