Zawartość
- Shaquille O'Neal
- Shaq-Fu
- Bruce Lee (Kinda)
- Dragon: The Bruce Lee Story
- Peter Dinklage
- Przeznaczenie
- Xzibit
- Odpicuj moją brykę
- Fred Durst
- Klub Walki
Powiedzieliśmy już, jak zaangażowanie gwiazd w gry wideo może prowadzić do czystej, niezmąconej grozy. Od małych scen do większych ról jako aktorów, projektantów i producentów, gwiazdy często potrafią podnieść grę na większe wysokości.
Ten artykuł nie dotyczy tych gier.
Nie, ten artykuł dotyczy gier z gwiazdami, które całkowicie pominęły markę - rozczarowujących fanów gwiazdy, fanów gier wideo i fanów rzeczy, które nie są straszne.
A zanim zapytasz - tak, Shaq-Fu jest na liście. Ale hej, są jeszcze 4 inne gry, o których możesz nie wiedzieć, więc czytaj dalej.
KolejnyShaquille O'Neal
Shaq-Fu
Tak, wiemy, że jesteś świadomy trawestacji Shaq-Fu, więc zamiast zagłębiać się w złą grę, porozmawiajmy o tym, dlaczego była zła.
Ponieważ na pierwszy rzut oka nie ma powodu Shaq-Fu musiał zawieść. To po prostu musiało być znośne uliczny wojownik klonować z wklejonym sprite'em Shaq i byłoby to bardzo przeciętne, stracone razem z Michael Jordan: Chaos in the Windy City i Koszykówka Billa Laimbeera.
Niestety deweloperzy zaniedbali najważniejszą rzecz w grze walki: samą walkę. Gra jest powolna, a zamknięcie odległości między postaciami jest uciążliwe. Jest to połączone z faktem, że sztuczna inteligencja jest zbyt szczęśliwa, że może usiąść w kącie i rzucać w ciebie kulami ognia. sprawia, że jest to bardzo frustrujące doświadczenie. Dodatkowo, kombinacje, ruchy specjalne i finiszery są niezwykle trudne do wykonania, a nawet gdy to robisz, nie są satysfakcjonujące.
Gra nie jest dobra do gry - to sprawia wrażenie pracy. Ale hej, nie bierz ode mnie,
możesz zagrać za darmo tutaj dzięki uprzejmości The Internet Archive. Sam zobacz.Jedyną oszczędnością jest tutaj to, że Shaq opracowuje obecnie kontynuację gry, próbując odkupić siebie, a tym razem najwyraźniej jest o wiele bardziej zaangażowany. Tylko czas pokaże, czy włożyć więcej Shaqa Shaq-Fu naprawi problemy z oryginalną grą.
Bruce Lee (Kinda)
Dragon: The Bruce Lee Story
Zanim Bruce Lee pojawił się w UFC gry, był głównym bohaterem mało znanej gry bijatyki o nazwie beat-em-up-slash Dragon: The Bruce Lee Story. Opierając się na filmie o tym samym tytule, wysoce fabularyzowanym pośmiertnym opisie życia Lee, gra wideo przejęła kontrolę nad Bruce'em Lee, który uderza pięściami w przeciwników. Brzmi fajnie, prawda?
Nie.
Szybkość ruchu Bruce'a Lee jest boleśnie powolna i choć wrogowie tak naprawdę nie stwarzają większego zagrożenia, zabierają zbyt wiele trafień, aby pokonać. Gra nie wymaga umiejętności, wymaga cierpliwości. A jeśli chodzi o grę z Brucem Lee, nie ma w nim zbyt wielu specjalnych lub imponujących ruchów sztuk walki. Większość graczy wyląduje z przodu, rozpoczynając grę, aż się znudzi i zrezygnuje.
Być może jest to przykład gry, która mogłaby być lepsza przy większym zaangażowaniu gwiazd - gdyby Bruce Lee był w pobliżu, aby nadzorować tworzenie filmu i gry, moglibyśmy mieć tutaj zupełnie inną dyskusję. Niestety nigdy się nie dowiemy.
Peter Dinklage
Przeznaczenie
Kiedy gracze po raz pierwszy dostali swoje ręce Przeznaczenie, stało się jasne, że jeden z punktów sprzedaży tytułu był w rzeczywistości jednym z jego słabych punktów. Po tym, jak Peter Dinklage wzbił się w niebiosa, grając w Tyriona Gra o tron, ogłoszono, że najnowsza gra Bungie przyniesie go jako aktora głosowego. Wydawało się, że mecz został wykonany w niebie, a kujony na całym świecie były roztrzęsione z podniecenia, aby dostać się do gry i usłyszeć kojący głos Dinklage prowadzący ich do celów.
Jednak po uruchomieniu alpha wszystko się zmieniło. Chociaż może być świetnym aktorem, Występ Dinklage w Przeznaczenie był nijaki, pozbawiony dowcipu i uroku, z którego jest powszechnie znany. Odpowiedź była tak świetna (dobrze, źle), że Bungie sprawił, że Peter Dinklage ponownie nagrał dialog po okresie alfa - ale nawet to nie wystarczyło, ponieważ ostatecznie został zastąpiony przez Nolana Northa.
Choć wydajność Dinklage'a nie była wystarczająco niska, by całkowicie zrujnować grę, zdecydowanie wystarczyło zostawić niewielką plamę na tym, co poza tym było świetną zabawą.
Xzibit
Odpicuj moją brykę
Słuchaj, z całą powagą, Odpicuj moją brykę krzyczał o adaptację gier wideo. Skłonność serialu do przesadnego i skandalicznego modyfikowania samochodu byłaby kopalnią złota dla programistów, którzy chcą tworzyć zwariowane, zręcznościowe wrażenia z jazdy z głębokimi możliwościami dostosowywania. Pokaz praktycznie błagał o grę, która pozwalałaby graczom dostosowywać, prowadzić i popisywać się swoimi szalonymi kreacjami.
To nie jest to, co mamy.
Dostaliśmy grę, w której Twoim celem jest rozbicie się na inne samochody, aby zebrać pieniądze na zakup wanny z hydromasażem, aby umieścić ją w tylnej części wyglądającego samochodu. W kółko. Nie ma darmowego dostosowywania, wszystko jest liniowe, a nawet gdy programiści próbowali przerwać rozgrywkę za pomocą minigier (pamiętaj o ghostridingu z batem? Tak, to jeden z nich), wszystko sprowadza się do naciśnięcia ciągu przycisków, które pojawiają się na ekranie .
Ponownie, ta gra nie musiała być zła. Ale Xzibit słyszał, że lubimy gry, więc umieścił mini-gry w swojej grze, abyśmy mogli grać podczas gry. Szkoda, że w pierwszej kolejności zapomniał o zabawach.
Fred Durst
Klub Walki
Tak, tam jest Fred Durst. Tak, wokalista Limp Bizkit był w adaptacji klasycznego filmu i książki do gier wideo Klub Walki. Ale równie zaskakujące jest to, że chyba najbardziej zaskakujące jest to, że Fred Durst nie musiał nawet niszczyć tej gry.
Deweloperzy zrobili to za niego.
Wprawdzie gra miała, oczywiście, kilka rzeczy do zrobienia (nowatorski mechanizm łamania kości, na przykład), ale w głębi serca była to nijakie, nieoszlifowane i pozbawione cech Tekken klon. A dla fanów filmu, którzy z niecierpliwością czekali na spotkanie Brada Pitta i Edwarda Nortona z ich rolami w dziedzinie gier wideo ... cóż, przepraszam, zamiast tego dostajesz Freda Dursta.
Jeśli gra nie była oparta na Klub Walki własność, prawdopodobnie zostałaby zapamiętana jako dość zła gra walki dla jej generacji. Zamiast tego deweloperzy zdołali się wkurzyć Klub Walki kibicuje wszędzie, dodając zdrową dawkę Limp Bizkit do swojej nie inspirowanej gry.
To prawdziwy przypadek przejścia od zła do Durst.
Jakie inne gry zniszczyły gwiazdy? Daj nam znać w komentarzach!