Assassin's Creed 2014 & dwukropek; Dlaczego jestem podekscytowany Rogue More Than Unity

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 24 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 16 Grudzień 2024
Anonim
Assassin's Creed 2014 & dwukropek; Dlaczego jestem podekscytowany Rogue More Than Unity - Gry
Assassin's Creed 2014 & dwukropek; Dlaczego jestem podekscytowany Rogue More Than Unity - Gry

To nie tajemnica Assassin's Creed przekształcił się w franczyzę, która niesie ze sobą poczucie bycia „trzecią osobą Call of Duty„przez wielu fanów gier wideo. Coroczne wydania stały się normą dla serii, którą początkowo fascynowałam podczas E3 w 2006 roku.


Byłem wielkim fanem wcześniejszej pracy Ubisoftu Prince of Persia: Piaski Czasu i kiedy byłem zawiedziony Wojownik w środku i Dwa Trony, studio mogło przywrócić mnie do życia z poczuciem nowo odkrytej ekscytacji dla nowej (wtedy) nowej generacji franczyzy w Assassin's Creed.

W rzeczywistości zrobię to o krok dalej i powiem, że bardziej lubię Altaira niż Ezio Auditore jako bohatera.

Wydanie przyszło i odeszło, a podczas gdy było wiele mieszanych reakcji, bardzo podobała mi się gra. W rzeczywistości jestem jednym z prawdopodobnie bardzo niewielu, którzy lubili oryginał bardziej niż Assassin's Creed II (łapanie tchu!). W rzeczywistości zrobię to o krok dalej i powiem, że bardziej podobał mi się Altair niż Ezio Auditore jako bohater (większe westchnienie!). Aby dodać zniewagi do kontuzji, wcale nie lubiłem postaci Ezio. Uważałem go za głośnego, nieznośnego, a on zareagował, że pisarze zbyt mocno starają się stworzyć sympatyczną postać, gdzie uważałem cichą i subtelną osobowość Altaira za mimowolną, a nie mdłą i nudną (Idź do domu Dan, jesteś pijany).


Nie, nie jestem naprawdę pijany. Myślę, że Altair był innym rodzajem charakteru i oryginałem Assassin's Creed miał coś, co nazywa się „World-Driven Narrative”, który pozwala wydarzeniom na świecie kształtować narrację, a postacie reagują zamiast odgrywać rolę.

Przypuszczam, że opinia publiczna lepiej zareagowała na Ezio, ponieważ gry zasadniczo polegają na dawaniu kontroli graczowi, a Ezio był gwiazdą serialu, dyktując własne warunki i przeznaczenie. Altair był na drugim końcu spektrum. Zachowywał się tak, jak żądał tego świat, i przypuszczam, że na pewnym poziomie gracze czuli, że nie mają takiej kontroli, jak chcieli.

Teraz po tym wszystkim, co robić Assassin's Creed 1 i 2 mają związek z moimi uczuciami Łobuz? Jedno słowo: charakterystyka. Moim ulubionym typem postaci w jakiejkolwiek historii jest dobry facet, który poszedł źle, co jest dokładnie tym Rogue Shay Cormac jest. Pod wieloma względami przypomina on najlepszego, niedobrego faceta, Dartha Vadera z Gwiezdnych Wojen.


To, co jest tak fascynujące w tego typu postaciach, jest podwójne. Po pierwsze, (ogólnie) wiedzą wszystko, co trzeba wiedzieć o dobrych facetach. Kim są, co robią, jak działają, gdzie śpią, a nawet gdzie kupują.

Najczęstsze zmagania między typowymi dobrymi i złymi facetami sprowadzają się do zgadywanki polegającej na próbie przewidzenia ruchu drugiego. Z postacią taką jak Cormac nie ma zgadywania. Po prostu trafia do sedna i wprowadza najbardziej interesujący rodzaj dramatu, jaki może spotkać bohatera.

Z Łobuz nie ma ucieczki dla życia bohaterów. Czemu? Ponieważ TY jesteś tym, który bierze życie bohaterów.

Każda historia opowiada o tym, jak bohater ucieka przed niebezpieczeństwem. Trzymamy się na skraju naszych miejsc, bojąc się życia bohatera, ponieważ niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem, ale oni zawsze pokonują, pozbawiając tym samym poczucia autentyczności w tym strachu. Z Łobuz, bohaterom nie ma ucieczki. Istnieje prawdziwe poczucie strachu o życie bohaterów. Czemu? Ponieważ TY jesteś tym, który bierze życie bohaterów.

Ale to wywołuje interesujące pytanie. Czy zabójcy naprawdę są bohaterami? Prawdziwie przekonujące konflikty nie są tak przewidywalnie czarno-białe, jak zwykłe Dobre Vs. Zło, jak do tej pory seria. Rogue zdaje się dążyć do pokazania fanom tego właśnie. Autorka gier, Susan Patrick zauważa to sama w niedawnym wpisie na blogu na stronie internetowej Ubisoftu, mówiąc: „Pomimo sukcesów w zabójstwie, Shay zacznie kwestionować motywacje Bractwa iw końcu szukać odkupienia przez polowanie na zabójców.” Jeśli to, co mówi Patrick, jest prawdą, Łobuz, nie Jedność, może skończyć się grą, która daje serii Assassin's Creed bardzo potrzebne i długo oczekiwane wstrząsy.