Cztery tygodnie temu przekonałem się do kupienia gry Cywilizacja V. Od tamtej pory grałem około stu godzin. To może wydawać się dla ciebie dużo lub może wydawać się bardzo mało w zależności od twoich doświadczeń z grami, ale minęło dużo czasu, odkąd grałem w tę grę z pasją. Kiedy mój ojciec zapytał, czy powinien spróbować, odpowiedziałem „tylko, jeśli nie chcesz życia”, ponieważ trzy godziny dziennie w mojej obecnej sytuacji życiowej jest wiele do stracenia. Mam pracę, zajęcia, związek romantyczny, rodzinę, przyjaciół i inne obowiązki związane z żonglowaniem oraz zobowiązanie do zamiaru zdobycia moich codziennych osiągnięć w Guild Wars 2. Czas, który spędziłem grając w Civ był sporym problemem. To był wielki pokaz mojej pasji do gry.
Był czas, w którym zadzwoniłbym do czterech godzin gry w żałosny dzień. Śmiałbym się z siebie za to, że to dużo. Kiedy byłem chory i umierałem z powodu niewydolności serca, granie w gry dwanaście godzin było całkowicie normalne. Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował dowodu, że gry nie są symulatorami morderstw, ale raczej o heroicznej inicjacji, to moja historia maratonu wojny Gildii dzień po dniu jest kwintesencją. Wtedy nie grałem w Guild Wars tylko dlatego, że myślałem, że to świetna zabawa, lub czułem się zobowiązany do nadążania za treścią, ale dlatego, że naprawdę tego potrzebowałem. Kiedy lekarze utknęli IV w moich dłoniach, płakałem nie dlatego, że bolało, ale raczej dlatego, że nie mogłem grać w moją grę. Kiedy mój główny kardiolog zapytał mnie, co trzeba by przekonać mnie do pozostania w szpitalu, powiedziałem: „lepsze połączenie internetowe”. Naprawdę potrzebowałem tej gry, żeby czuć się wystarczająco silna, by kontynuować moje nieszczęśliwe życie.
Teraz gra w dwanaście godzin sprawia, że jestem oszołomiony. Teraz moje cztery godziny Civ wydają się marnotrawstwem, ponieważ w moim życiu nie ma pustki. Nadal miło jest czuć się epicką przez godzinę, ale jej nie potrzebuję, ponieważ w moim codziennym życiu dostaję wystarczająco dużo pozytywnych opinii na temat tego, co robię, że osiągam stan osiągnięcia bez logowania się gdziekolwiek. Mam nadzieję, że nigdy nie będę potrzebował gier tak bardzo jak w 2009 roku. Mam jednak nadzieję, że jeśli kiedykolwiek będę potrzebował takich gier ponownie, czekają na mnie świetne gry.