E3 2018 i dwukropek; Czy konferencja EA zasygnalizowała zmianę serca i zadanie;

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 16 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
E3 2018 i dwukropek; Czy konferencja EA zasygnalizowała zmianę serca i zadanie; - Gry
E3 2018 i dwukropek; Czy konferencja EA zasygnalizowała zmianę serca i zadanie; - Gry

Zawartość

Przez większą część poprzedniej dekady - a może i dłużej w zależności od tego, jak na to patrzysz - Electronic Arts stopniowo traci zaufanie swoich fanów.


Nie ma wątpliwości, że EA jest monolitem w branży gier wideo; dzięki prawie czterdziestoletniemu doświadczeniu firma zarządza ogromną spuścizną i jest właścicielem wielu uznanych franczyz. Jest to jedna z największych marek reprezentowanych w grach, okres.

Niestety, jak powiedział kiedyś wujek Ben: „Z wielką mocą, wielką odpowiedzialnością” i zdecydowanie pomnażając swoje moce przez lata, EA niewątpliwie zaniedbało swoje podstawowe obowiązki.

To jest w grze(?)

Dochód EA w roku fiskalnym 2018 wynosi 5 miliardów dolarów, a firma warta jest ponad osiem. Katalog gier firmy jest inspirujący z takimi FIFA, Potrzeba prędkości, Pole walki, Era Smoka i Efekt masowy, żeby wymienić tylko kilka na czubku góry lodowej.

Każda z tych gier i wiele innych jest obchodzona na całym świecie. Więc dlaczego EA, pomimo pozornie szlachetnych wysiłków, otrzymuje tyle nienawiści od swojej społeczności? Dlaczego gracze stali się tak nieufni wobec tego podmiotu korporacyjnego?


Na początek EA jest jak dotąd jedynym konglomeratem, który został uznany przez Consumerist za „najgorszą firmę w Ameryce” przez dwa kolejne lata. Nie tylko to, ale EA została sklasyfikowana na tle innych firm, które prawdopodobnie miały / mają znacznie większy wpływ na świat i jego mieszkańców - a tym samym więcej pracowników i dźwigni.

Na przykład EA pokonało takie firmy jak AT&T, Ticketmaster, a nawet Bank of America, aby uzyskać niesławny tytuł już w 2013 roku; była też jedyną firmą, która została nominowana wyłącznie w oparciu o rozwój gier wideo i publikację tego roku.

Być może zasługuje na to. Być może konsumenci EA byli (są) po prostu głośniejsi o swoich opiniach niż inni. Być może oba. Niemniej jednak firma zdobyła swój pierwszy tytuł w 2012 r. I zachowała go na rok 2013. Może to z powodu nie tak małego powodu.


Zarabiaj na mnie

Szczególnie na początku siódmej generacji konsol EA przesunęło swoją uwagę z gier wydawniczych na ukochane franczyzy - z których większość była znacząca w kontekście długiej historii branży - na odkrywanie nowych sposobów uzyskiwania przychodów. Gry nie były już tworzone dla zabawy; zamiast tego firma wykorzystała postać „zabawy”, aby wciągnąć konsumenta w bardzo specyficzną pułapkę: mikrotransakcje.

Niezależnie od tego, czy chodzi o karnety sezonowe, skórki premium, specjalną broń, czy inne dodatkowe treści - a także o skrzynki z łupami - EA nie jest jedyną firmą, która korzysta z relatywnie niedawnego pojawienia się w celu zarabiania na treściach cyfrowych. Jednak tak jest zawsze na czele, zawsze przesuwanie limitu sprawdzić, czy konsument zauważy zwinną rękę w kieszeni.

Niestety, jest to obecnie norma dla każdej gry EA - wszystko wydaje się mieć przepustkę sezonową i / lub oferować różne zasoby do pobrania. Gry takie jak FIFA są niewyobrażalne bez dodatkowej paczki kart gracza.

Może jestem trochę zgorzkniały, bo nigdy nie dostałem Ronaldo, ale nie sądzę, że jestem sam.

Od bardzo dawna metodologia biznesowa EA wydaje się być niezwykle antykonsumpcyjna. I jest wiele przykładów wskazujących na to: zawsze dostępne funkcje SimCity, zamknięcie wielu studiów, które nie odpowiadały planom EA dotyczącym gier jako usługi, a ostatnio całej kontrowersji z Star Wars Battlefront II.

Czy ostatnio coś się zmieniło?

EA w E3 2018 - Somewhat of a Changeup

EA nie jest znany z niespodzianek; jest to firma przewidywalna z podobnym planem każdego roku. Podczas konferencji prasowej E3 2018 jednak to nieco zaskoczyło. Nie w kategoriach gier - w większości oczekiwanych - ale raczej w podejściu do tych gier.

Konferencja rozpoczęła się od dodatkowych szczegółów Pole bitwy V - nie ma skrzynek z łupami, nie ma przepustek sezonowych. Była to decyzja wyraźnie oparta na ostatnich doświadczeniach z grami takimi jak Wyjście, które ze względu na swój sukces pokazały, że gry EA mogą być opłacalne bez mnóstwa dodatków. Tryb bitewny Royale jest nadchodzi (nie wystarcza tego na rynku), więc będzie interesujące zobaczyć, jak i czy będzie zarabiać oddzielnie, ale na razie wiemy, że BFV nie będzie dodatkowo zarabiać.

Po krótkim przemówieniu dyrektora generalnego Andrew Wilsona, Dennisa Brännvalla, dyrektora ds. Projektowania Battlefront II, wszedł na scenę, aby przedyskutować perspektywy nieco oczernianego Gwiezdne Wojny gra: „Najwyraźniej nie udało nam się to dobrze” - powiedział.

Kontynuował, zwracając się do zmian, nowych dodatków do gry i nadchodzących treści. Wydawał się autentycznie podekscytowany i pasjonatem franczyzy. Więc jeśli jesteś Gwiezdne Wojny fanem, może jeszcze być promyk nadziei. Co ciekawe, nie było wzmianki o skrzyniach z łupami lub mikrotransakcjach.

Następnie Patrick Söderlund, dyrektor ds. Projektowania w EA, przybył na scenę, aby wydać niespodziewane ogłoszenie Rozwiń 2 - kontynuacja dość udanej platformówki - która od razu była dostępna do pobrania na wszystkich głównych platformach. Potwierdził również zaangażowanie firmy w wspieranie małych programistów poprzez program „EA Originals” i powitał Cornelię Geppert z Jo-Mei Games, aby zaprezentować swój najnowszy projekt indie - Morze samotności.

To nie jest bynajmniej duży tytuły dla EA, ale doskonale pasują do każdego, kto szuka unikalnych doświadczeń, bez żadnych treści ukrytych za paywallem.

Wreszcie, tuż przed wydarzeniem podświetlenia programu - Hymn który, nawiasem mówiąc, obejmowałby tylko skrzynie z kosmetykami - Andrew Wilson ponownie wystąpił na scenie. Zanim dotknął programu charytatywnego „Play To Give”, wspieranego całkowicie przez EA, miał to do powiedzenia: „Zawsze staramy się uczyć, słuchać i starać się być lepszym”.

Nie było wątpliwości, biorąc pod uwagę błędy popełniane przy wypuszczaniu Battlefront II - i być może do niedawnego etosu EA; wszystko zostało wcześniej usłyszane i jest bardzo typowe dla EA - kontrola szkód i puste, niespełnione obietnice.

Ale czy to oznaczało zmianę serca?

Wszystko to nie było pochwałą EA; ich prezentacja była mdła i przewidywalna jak zawsze.

Jednak największym na wynos jest przynajmniej kilka drobnych pozytywów, które należy zabrać. Miło jest zobaczyć, że EA nadal wspiera mniejszych programistów, dając im pełną swobodę twórczą. Josef Fares ' Wyjście jest tego głośnym przykładem.

Jeszcze bardziej godne uwagi jest to, że mikrotransakcje i zyski zdawały się przywiązywać do kreatywności, zaangażowania społeczności i (być może nawet) zabawy w tym roku.

Jest całkowicie możliwe, że EA po prostu weszło w stan hibernacji i po raz kolejny testuje wody publiczne, aby zobaczyć, jak wiele może w rzeczywistości popchnąć konsumenta bez przyciągania negatywnej odpowiedzi. Tylko czas powie.

Ale wciąż mam nadzieję. Mam nadzieję, że szanowana niegdyś firma zdoła spojrzeć poza swoje bogactwo i zamiast tego skupi swoją uwagę na tym, co znaczące - na fanach i grach, na etosie i spuściźnie.

---

Co myślisz o prezentacji EA? gdzie są jakieś dania na wynos? Daj nam znać w komentarzach poniżej. I za wszystko, co dzieje się na tegorocznym E3, bądźcie czujni na GameSkinny.