Exploring EVE Online nr 7 i dwukropek; Historia poza pikselami

Posted on
Autor: Judy Howell
Data Utworzenia: 2 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 17 Grudzień 2024
Anonim
Exploring EVE Online nr 7 i dwukropek; Historia poza pikselami - Gry
Exploring EVE Online nr 7 i dwukropek; Historia poza pikselami - Gry

Zawartość

EVE Online to silnik społecznościowy. To coś więcej niż zwykła gra statystyczna i piksele. Jest to środowisko rozrywki, które łączy i dzieli ludzi. To nie przypadek, że nazwa programisty CCP oznacza Crowd Control Productions.


Było to bardzo widoczne na ostatnim zorganizowanym przez graczy wydarzeniu EVE, w którym uczestniczyłem w Londynie, gdzie KPCh ogłosiła nadchodzącą Zimową ekspansję Retribution. Samo wydarzenie odbyło się w pubie i było regularnym wydarzeniem społecznym organizowanym przez jedną z wielu organizacji społecznych kierowanych przez EVE, a mianowicie korporację Veto. Bliskie relacje między deweloperami CCP i ich graczami zostały dodatkowo zilustrowane przez moje odkrycie, że w EVE Veto będzie niestety zamykane. Dzieje się tak, ponieważ ich figurant i przywódca - wpływowy gracz znany jako Verone - został niedawno zwerbowany przez CCP do działania jako przedstawiciel społeczności.

Podobnie jak wiele społeczności EVE, samo Veto wykroczyło daleko poza granice silnika gry EVE i będzie żyć jako społeczność graczy. Oczywiście pozostaną także graczami EVE, ale przejdą do innych korporacji i sojuszy. Jestem pewien, że będą nadal masowo schodzić do pubów na całym świecie, by zaskoczyć miejscowych. To ich sprawa.


To rozszerzenie społeczności gier do świata rzeczywistego jest powszechne w EVE. Przy tak silnej tkance społecznej w grze, pragnienie piwa i rozmowy nie jest zaskakujące. Oprócz wielkich wydarzeń, takich jak Fanfest i E3, było wiele innych niedawnych spotkań EVE na całym świecie, organizowanych przez graczy, ale z widocznym wsparciem ze strony CCP. Poza Wielką Brytanią, tylko w ubiegłym roku gracze zostali zwabieni ze swoich klawiatur na wydarzenia w Moskwie, Loutraki (Grecja), Las Vegas, Austin, Waszyngtonie i Chicago. Coraz popularniejsza staje się możliwość picia piwa, rozmawiania o statkach kosmicznych i nazywania twarzy. Potem zawsze jest roczna Mekka na Islandię na oficjalne spotkanie Fanfest.

Wiek samotnego gracza jest martwy.

PIWO, PRZESTRZEŃ I HISTORIA

W pubie Veto, mieszczącym salwę automatyczną z Tower of London, wzięło udział ponad 100 fanów EVE i falanga personelu CCP. Korzystałem z okazji, aby dogonić ludzi, których spotkałem w grze i nawiązać nowe znajomości. Nie zabrakło barwnych postaci, z różnorodnymi dziwacznymi fryzurami i brodami na wystawie. Nie było reklamowanego kodu ubioru, ale czarne koszulki były z pewnością na porządku dziennym. Zapoznano mnie z podejrzanym wiadrem alkoholu, które wrzucano do kieliszków. Było to trafnie znane jako paliwo POS po towarze w grze wymaganym do uruchomienia orbitalnej bazy gwiezdnej. Rzeczywiście, prawdopodobnie pozostawi zwykłego konsumenta pływającego i niezdolnego do ruchu.


Atmosfera była żywa i było jasne, że są gracze z wielu różnych klik i stylów gry. Rozmawiałem z watażkami null-sec, roleplayerami, DJ'ami EVE Radio, spelunkerami wormholu i „ebil piwates”. Chociaż w grze wielu z tych ludzi może być śmiertelnymi wrogami, wszyscy mieszali się, wymieniając historie i przechwalając się prawami, jak odpowiedni cywilizowany lud. Cóż, głównie. Spotkałem jedną osobę, która była najbliżej, jak dotąd, w poszukiwaniu tych mitycznych socjopatów EVE. Powiem ci jego imię, ale był zbyt zajęty byciem antagonistycznym i konfrontacyjnym, by podzielić się tym ze mną. Niektórzy po prostu nie powinni pić.

CCP Unifex dostarcza ekskluzywne wiadomości o ekspansji Retribution dla uczestników z Londynu. Osobistym wydarzeniem dla mnie była możliwość porozmawiania z innym graczem od zarania EVE. Jako gracz z łagodnego tła gry, w którym grają bardziej miękkie MMO skupione na PvE, jak Everquest, w 2003 roku doznałem pewnego szoku kulturowego po brutalnych, ale oświecających doświadczeniach z rąk niesławnej grupy graczy znanej jako m0o. Rutynowo „zasmucali” graczy w znacznym stopniu, opracowując taktykę PvP znacznie bardziej zaawansowaną niż większość pilotów EVE, którzy nadal próbowali pogodzić się z względnie bezlitosnymi aspektami EVE EV. Wstydzę się powiedzieć, że nawet raz doświadczyłem rzucenia wściekłości po tym, jak straciłem pierwszego krążownika na zasadzkę po trzykrotnym wydobyciu na 3 tygodnie.

Lallante, obecnie prawnik w wieku dwudziestu kilku lat, był wówczas jedną z tych nikczemnych plag. Wykonując matematykę, byłem upokorzony, gdy uświadomiłem sobie, że był dzieckiem w 2003 roku. Niemowlęta doprowadziły mnie do furii. Och, hańba.

Fascynujące było usłyszeć jego wyjaśnienie, w jaki sposób m0o opracowało taktykę w okresie beta EVE, który zasadniczo zapoczątkował przetrwanie najlepiej przystosowanej mentalności, która jest tak endemiczna dla EVE. Lallante twierdził, że m0o opracował tak skuteczne metody, zmusili programistów CCP do bezpośredniego działania przeciwko nim w grze, a także doprowadziło do zmian w niektórych podstawowych aspektach rozgrywki PvP EVE. Według Lallante, m0o musimy podziękować za kary za układanie modułów i mechanikę promienia podpisu, która sprawia, że ​​duża broń jest mniej skuteczna na mniejszych statkach. Ciekawe było to, że chociaż nie ma już dużo czasu na grę w EVE, nadal jest bardzo częścią społeczności, zarówno w pubie, jak i w popularnej społeczności forum Failheap Challenge.

Niewiele środowisk gier umożliwia graczom zgłaszanie takich twierdzeń o historycznym wpływie. Historia Lallante była dowodem na to, że na lepsze lub gorsze piloci EVE mogą zapisywać się w historii Nowego Edenu.

SPOTKANIE GŁOWY MÓZGU

Miałem także okazję porozmawiać z Jonem „CCP Unifex” Lander, producentem wykonawczym EVE Online. Po pierwsze, musiałem przejść przez grupę uważnych akolitów, słuchając jego oracji, dlaczego gracze EVE są najlepszymi graczami. Przez chwilę podsłuchiwałem i było jasne, że chociaż jego entuzjazm mógł być nieco wzmocniony przez piwo, które trzymał, był człowiekiem pasjonującym się grą i społecznością.

Muszę jednak przyznać, że miałem program. W wielkiej piaskownicy EVE jestem fanem wiedzy i treści - jako gracz EVE czasami lubię mieć przed sobą historię i nie muszę jej opracowywać dla siebie. W niedawnym wywiadzie pan Lander pokazał, że ma inne pomysły, z dumą oświadczając, że w zespole projektowym złożonym z 200 projektantów i inżynierów miał tylko czterech twórców treści. Byłem zainteresowany popchnięciem go dalej w tym punkcie.

Rzuciłem mu wyzwanie, aby usprawiedliwić to w grze, której zawartość PvE - w przeważającej części - ma prawie dziesięć lat. Z ledwo widoczną przerwą, gdy przechodził na inny sprzęt intelektualny, wyjaśnił, że postrzega EVE jako grę, w której gracze są treściami, a programiści CCP są jedynie strażnikami świata gry. Wskazał ludziom wokół nas i wskazał, że to - scena społeczna i społeczność - było celem EVE. Nie nadająca się do uprawy, statyczna zawartość o ograniczonej żywotności.

Podkreślił swój punkt widzenia, używając innych przykładów MMO jako przykładów, utrzymując ograniczenia nowych treści dostarczanych w postaci najnowszego rozszerzenia World of Warcraft lub podejścia Star Wars: The Old Republic do rozgrywki między graczami a środowiskiem. W obu przypadkach tysiące godzin pracy i miliony dolarów zasobów programistycznych zostało przelanych na zawartość, która została ukończona i YouTubed przez hardkorowych graczy w ciągu kilku dni.

Wydaje się, że Jon Lander uważa, że ​​nie jest to skuteczne lub efektywne podejście do tworzenia gier. Z pewnością dla hardkorowego gracza może tak być, jak pokazały jego przykłady. Twierdziłbym, że bardziej przypadkowy gracz może się z tym nie zgodzić, ponieważ zajęłoby im miesiące, aby pracować przy tej samej ilości treści. Jednak EVE ma już ogromną ilość materiałów PvE, aby zaspokoić potrzeby tych graczy, którzy w przeważającej części przejdą na inny, bardziej kierowany przez graczy styl gry, zanim wyczerpią dostępną treść.



Co zatem z podtrzymywaniem historii EVE w postaci powieści i wielu kronik internetowych i pokrewnych materiałów? Zanim zacząłem naciskać na dalsze spostrzeżenia, KPCh Unifex znalazła kogoś, z kim rozmawiał mniej wymagająco, a moja chwila minęła.

Byłem trochę rozczarowany, ale rozumiem, że KPCh nauczyła się na swój koszt tego, co większość ich graczy robi i czego nie chce. Zdają sobie sprawę, że muszą postawić swoich najbardziej oddanych i zainwestowanych graczy na pierwszym miejscu, a więc to treść kierowana przez gracza zawsze będzie królem. Podczas gdy królestwo EVE w New Eden ma silną i wciągającą historię, żywy wszechświat jest zamieszkiwany głównie przez graczy, którzy w najlepszym razie widzą takie szczegóły jako rozrywkową rozrywkę lub, w najgorszym razie, niepotrzebną stratę czasu i zasobów na rozwój. To zasługa CCP Unifex, że jest w zgodzie z tym myśleniem.

OPOWIEŚCI HISTORYCZNE GO LIVE

Jednak wszystko jest dalekie od utraty. Wspomniani czterej twórcy treści byli daleki od bezczynności. Płodne umysły KPCh Abraxus i Gnauton KPCh, dynamo organizacyjne KPCh Goliat i entuzjastyczny geniusz powinowactwa KPCh (i niewątpliwie innych niedocenianych bohaterów) ponownie wprowadziły wydarzenia na żywo po kilku latach nieobecności.

Wciąż na początkowych etapach, ekscytujące rzeczy miały miejsce zarówno w grze, jak i poza nią, co powinno zachęcić zarówno roleplayerów science fiction, jak i teoretyków spisku. Krótko przed tym, jak wziąłem udział w spotkaniu weta, Tech 4 News - korporacja medialna prowadzona przez gracza w uniwersum EVE - otrzymała tajemniczy komunikat sugerujący planowany atak. Informacje zostały opublikowane na forach EVE-O i wkrótce potem odbyła się seria wydarzeń na żywo z udziałem organizacji Angel Cartel NPC. Zaowocowało to wieloma eksplodowanymi statkami, szczęśliwymi poszukiwaczami treści i początkami rozwijającej się fabuły. Obiecuje więcej, dzięki niedawnej działalności organizacji przestępczej Guristas.

Zachęcające jest to, że CCP obejmuje aspekty rozgrywki poza uśmierzeniem hardcorowych PvPerów. Jeśli takie wydarzenia zyskają znaczące wsparcie gracza, miejmy nadzieję, że będą one rosły w siłę. Z pewnością zachęcanie do rozwoju tego słabo rozwiniętego aspektu EVE Online daje znacznie silniejszy głos do twierdzeń, że New Eden jest najbardziej kompletną piaskownicą science fiction na świecie.

W każdym razie wyjątkowy i bliski związek między programistami CCP i ich graczami jest triumfem relacji z klientami i przyczynia się w ogromnym stopniu do wciągającego doświadczenia i kwitnących społeczności, które są EVE Online.

[Ten artykuł został pierwotnie opublikowany 12 października 2012 r. Na blogu Guild Launch.]