Zawartość
- Więc gracze Warcrafta są gniewni.
- 1) Osoby grające o zawartość końcowej gry
- 2) Ci, którzy chcą zobaczyć zakończenie
- 3) Jedni, którzy chcą zagrać w grę
- Dzieje się tak dlatego, że chociaż istnieje wiele typów graczy, naprawdę istnieje tylko jeden typ twórcy gier.
- Jednak gracze zbyt przyzwyczaili się do pomijania zawartości gry.
- Ale naprawdę powinieneś być z tym w porządku.
- Podsumowując, wzywam was, abyście nie patrzyli na brak latających wierzchowców jako kary.
Niedawno Blizzard ogłosił, że zamierza zakazać używania latających wierzchowców w ich nowej ekspansji przez pierwsze kilka miesięcy po wydaniu rozszerzenia.
To może wydawać się złym manewrem. To spowodowało poważny sprzeciw społeczności. Tradycyjnie gracze zostali nagrodzeni latającymi wierzchowcami w nowych obszarach jako nagrodę za ukończenie rozbudowy. To jest prawo jazdy mechaniki gry. Nagle wszystkie granice zostały rozbite. A twoja godzina policyjna wydaje się bardziej jak odległe wspomnienie i całe poczucie odpowiedzialności wyszło przez okno ... razem z twoim rowerem.
To jest prawo jazdy dla mechaniki gry.Od czasu ich pierwszego pojawienia się w ekspansji Burning Crusade, w czasach prehistorycznych, stały się tak powszechną cechą, że większość MMO zawiera tę funkcję. Niektóre, jak DC Universe Online, uczynił z niego funkcję, którą można odblokować, po prostu projektując swojego bohatera od samego początku tak, aby nie był tak upośledzony, aby wymagał własnych dwóch stóp do poruszania się.
Rozwinął się do tego stopnia, że nie uwzględnienie zdolności latania było podobne do defektu w grze. Błąd. To tak jakby w końcu uświadomić sobie, że Freddy Mercury istnieje i dowiedzieć się, co jest możliwe, aby zespół rockowy osiągnął tylko to, by go zabić przez komplikacje z pomocy. Nie możesz nawet nagrać swoich albumów bez poczucia zmartwienia, że nigdy nie będzie innego.
„Moje życie było tylko metaforą latających wierzchowców”.
Więc gracze Warcrafta są gniewni.
Mieli wolność i została zabrana. Wszyscy teraz krzyczą tak głośno, jak potrafią. „Chcę się uwolnić.„Ale to spada na głuche uszy. Blizzard nawet insynuuje, że żałują, że nie mogą dłużej czekać na uwolnienie Latających wierzchowców w grze, ale martwią się o luz. To dlatego, że zasadniczo są trzy typy graczy.
1) Osoby grające o zawartość końcowej gry
Ci faceci są typowymi najeźdźcami. Nie chodzi o grę. Chodzi o zawartość końcową. Powiedzieć „pokonałem to w ciągu dwóch godzin” wydaje się dla nich osiągnięciem. Spieszą się 'głową naprzód' przez grę, aby zobaczyć, co jest na końcu.
Treści w grach końcowych, takie jak najazdy i lochy, są naprawdę ważne dla tego typu. I przede wszystkim biorą pod uwagę zawartość, która pojawia się przed zmarnowaniem zawartości końcowej gry. Po prostu szukają okazji, aby wygrać grę i krzyczeć, "Jesteśmy mistrzami," w miarę upływu kredytów. Nawiasem mówiąc, ci goście są najgłośniejsi na forach i forach dyskusyjnych, komentując, jak bardzo nienawidzą gry, że nie mogą przestać grać.
2) Ci, którzy chcą zobaczyć zakończenie
Ten gracz nie chce znać ciekawych szczegółów dotyczących linków do rzeczy wcześniejszych w grze. Chcą tylko sprawdzić, czy Dumbledore umrze. Tak przy okazji. Luke jest synem Vadera.
„Powinienem cię wyrzucić z Wieży Astronomicznej za nie zamieszczanie ostrzeżenia o Spojlerze”
Ci faceci też nie grają w gry. Chodzi głównie o to, żeby mieć coś do powiedzenia, gdy ktoś pyta, co myślą o zakończeniu BioShock Infinite; mogą wspomnieć o tym, jak sądzili, że Wyścig Rowerowy był nieco dziwny i poza polem gry, ale reszta gry była solidna (tak, wiem, że to nie tak kończy się gra, ale jak inaczej miałem pracować, żeby nie popsuć się zakończenie?). Oglądają gry jako metodę opowiadania historii i nic więcej.
Wreszcie...
3) Jedni, którzy chcą zagrać w grę
Wiem, że wygląda na to, że wszyscy to robią, ale ci gracze są jedynymi, którzy naprawdę dbają o grę jako całość, zamiast być metodą dostarczania części, które naprawdę chcą. Traktują grę jako formę sztuki i krytykują nie tylko grafikę, ale także systemy wszystkiego. Opowiadanie, tak. Treść końcowa, tak. Ale także sztuka, tempo i głos - wartość powtórki, temat i wykonanie.
Tak więc to wszystko naprawdę się opłaca w tej kategorii. Lubić "Teraz jestem tutaj," w tej kategorii, podobnie jak wielu graczy. Ale są to najmniej wokalne. Ponieważ są najbardziej zadowoleni z twórców gier. A to dlatego, że twórcy gier chcą zaspokoić ich najbardziej. "To jest rodzaj magii" uczucie, gdy twórcy gier widzą tego gracza. Dość satysfakcjonujące.
Dzieje się tak dlatego, że chociaż istnieje wiele typów graczy, naprawdę istnieje tylko jeden typ twórcy gier.
To jest ... Twórca gier, który cię chce "Grać w grę". Chcą, abyś widział grę jako całość i nie przechodził jak bufet, wybierając swoje ulubione części i odrzucając resztę, jak to jest w waniliowej lub truskawkowej porcji w wannie z lodami neopolitańskimi.
„Zachęcaj do zabicia ... rośnie”
Gdy gracze pomijają swoją treść, nadszedł czas, aby twórca gier spędził próbując stworzyć dla Ciebie zabawę, o której mówisz, że zmarnowali. Ale "Przedstawienie musi trwać", więc tworzą treść i mają nadzieję, że Ci się spodoba. Głównie po to, by uniknąć nadepnięcia na palce. A ponieważ firmy produkujące gry są zawsze "Pod presją" tworzyć gry dla wszystkich, nawet jeśli po prostu sprawią, że wszyscy gracze będą cieszyć się ich grami.
Jednak gracze zbyt przyzwyczaili się do pomijania zawartości gry.
W rzeczywistości jest do tego zbyt przyzwyczajony. Do tego stopnia, że pominięcie treści gry wydawało się prawem, a nie przywilejem. Było na to wiele sposobów. Sposoby, które były „Kierowany przez ciebie”, publiczność. Są tam latające wierzchowce, biegi lochów, portale bezpośrednio do wybranej lokalizacji lub misje, które mogą zostać pominięte, to sposoby, dzięki którym gracze mogą po prostu nie zdecydować się na grę stworzoną przez twórców gry. I sposoby, które mogą uczciwie sprawić, że gra będzie mniej przyjemna.
W grach lubimy twórców gier, aby pokazać nam wspaniałe wizualizacje, ale także sprawić, że poczujemy się, jakbyśmy pracowali w nowym miejscu. Podróżowanie po lesie deszczowym nie da ci tego samego doświadczenia lub opowieści, które przeszedłbyś przez to. Prawdopodobnie też nie dałaby ci tej samej malarii. Ale dałoby ci poczucie, że tam, gdzie poszedłeś, było egzotycznie i niebezpiecznie. „To ciężkie życie ” chodzić wszędzie na piechotę. Natomiast samo latanie tam lub branie portalu sprawia, że czujesz się, jakby po prostu umieścili go w dżungli. Porównaj to z systemem w pierwszej grze Mass Effect, w której możesz wędrować po prawie pustej planecie, aby dotrzeć do celu, co sprawiło, że galerie strzelania, do których wpadłeś, mają wrażenie, że są częścią większego świata. Galaktyka była znacznie większa w Mass Effect niż w Mass Effect 2.
To twoja wina, że już nie jestem planetą.Prędkości z biegiem czasu stały się moją zmorą, ponieważ założyłem nową postać czołgu na nowym serwerze. Randoming do grupy poszukiwaczy lochów jest bardzo podobny do chodzenia na pokaz samochodów tylko dla ludzi z naprawdę fajnymi samochodami. Chociaż twój powód bycia tam jest dość neutralny, jesteś całkiem pewien, że znienawidzisz wszystkich, których spotkasz, ponieważ są ogromnymi dziurami, które myślą, że są „Princes of the Universe ”. Jako czołg jestem regularnie krytykowany za to, że nie wyciągnąłem pierwszego bossa w pierwszej walce z lochem. Skandowanie „Pull More” lub „Go szybciej” naprawdę mnie irytuje, gdy próbuję się rozejrzeć i zobaczyć, co dla mnie zrobili programiści. Wyobraź sobie, że chodzisz na własne przyjęcie urodzinowe, otwierasz prezent, a gdy papier jest wyłączony z jednego prezentu, otrzymujesz inny opakowany prezent, podczas gdy ludzie krzyczą „Rozwiń szybciej”. Tacy ludzie potrzebują uderzenia młotem w twarz.
Nie ... to nie to ... nigdy nie myślę.
Te rzeczy same w sobie nie są z natury złe, ale mogą dostać się w ten sposób, gdy gracze sprawiają, że czujesz się karany za nieużywanie ich. Jestem pewien, że mogę używać tylko naziemnych wierzchowców, ale w tym momencie czuję, że jestem traktowany gorzej za to, że chciałem zagrać w grę stworzoną przez twórców gier. Chcą, żebym zobaczył zawartość, a oni chcą, żebyś zobaczył jej zawartość. Po prostu chcą "Ktoś do kochania" treści, które starannie dla Ciebie stworzyli. Jedynym sposobem na wyrównanie pola jest usunięcie tych skrótów, które pozwalają pominąć zawartość.
Ale naprawdę powinieneś być z tym w porządku.
Nie naprawdę. Powinieneś ... Są korzyści z grania w ten sposób i może to być "Niebo dla wszystkich". Wymierne korzyści, które zauważysz. Po pierwsze, osiągnięcia, które osiągniesz, będą teraz bardziej epickie. Bez zniszczenia Azeroth nie mielibyśmy ochoty zabijać Deathwinga. Ale w kontekście treści zaczynamy odczuwać, że to, co tam zrobiliśmy, było istotne i zmieniało się na świecie. Król Lisz, będący wybitną postacią w całym Northrend, naprawdę wzmógł wyzwanie zabicia go. Dlatego, pomimo niższego poziomu, Kingslayer jest znacznie wspanialszym tytułem niż cokolwiek, co dostaliśmy za zabicie Deathwinga (szczerze nie pamiętam). Dodatkowo, możesz zrobić jedną z tych naprawdę denerwujących „Zrównałem poziom z powrotem, kiedy ssał, aby wyrównać poziom” lub „Uderzyłem 60 z moim Taurenem, zanim zdążyli się zamontować”. rzeczy. A osiągnięcie najtrudniejszej walki w grze będzie bardziej żmudne i bardziej klimatyczne, gdy nie będzie regularnie ściągane przez grupy tak małe jak 10.
Ale więcej niż to. Nie podoba ci się gra, którą stworzyli twórcy gier? Jeśli naprawdę lubisz tę część gry, w którą grasz, czy nie chciałbyś zobaczyć, co jeszcze inni producenci gier sprawiają, że możesz się cieszyć? Zaufaj ich "Jedna wizja" i ciesz się grą jako całością, a nie tylko ufaniem jednemu kawałkowi. Jeśli muzyk, którego kochałeś, pojawił się z nowym albumem, czy odrzuciłbyś go i powiedział, że prawdopodobnie nie spodoba ci się to, ponieważ jest tak dużo "Radio ga ga"? Oczywiście, że nie, chyba że muzykiem był Garth Brooks.
Nie będę kłamać ... Naprawdę kocham ten album.
Ale twórcy gier stworzyli dzieło sztuki, które należy postrzegać jako całość. Zwłaszcza w przypadku Warcrafta, ponieważ jest po prostu tak wiele, że można go uznać za wiele gier w jednym.
Muszę je wszystkie zagrać
I wreszcie jest społeczność. W wspólnym doświadczeniu jest coś magicznego. Coś, przez co wszyscy przechodzimy razem. Tworzy wewnętrzne dowcipy. I bieganie gagów, których doświadczamy jako społeczność.
Warlords of Draenor „IS” jest najciemniejszą linią czasu
Jeśli kiedykolwiek chodziłeś na konwencję z innymi ludźmi, którzy lubią Warcrafta, jest mnóstwo wspólnych chwil, do których możesz się odnieść. To samo dotyczy forów, blogów i sekcji komentarzy na stronach gier. Jeśli nigdy nie grałeś w questach Krasarang Wilds lub po prostu nie mógłbyś przelecieć obok nich, nigdy byś tego nie zrozumiał, kiedy żartuję, że żona Desco zmarła, rodząc około 10 milionów dzieci. I nie wylewałbyś z moją żoną, jak bardzo smutny był ten moment. O wiele bardziej smutny jest czas i wysiłek, który ty i Desco (i inni) wkładacie w próbę jej uratowania. To wspólne poczucie spełnienia i straty może zbudować silną grupę ludzi, z którymi dzielisz wspólną historię. Momenty, w których Maiv i Akama współpracują, aby pokonać Illidana, stają się o wiele przyjemniejsze, gdy wiesz, kim są ci ludzie. I możesz mieć chwile „OMG, nie mogę uwierzyć, że to się stało”.
Podsumowując, wzywam was, abyście nie patrzyli na brak latających wierzchowców jako kary.
Nie patrz na to, jak twórcy gier mogą odebrać to, co dobre w grze. Zamiast tego zadaj sobie pytanie, dlaczego to robią i jaką korzyść może mieć dla Ciebie gracz, aby pomóc Ci cieszyć się grą, którą już lubisz. A co więcej ... zobacz, co możesz osiągnąć, zanim otrzymasz dodatkową kulę Flying Mounts w 6.1. Jestem Czad i mam nadzieję, że spodobało ci się moje "Czech Rapsodia".