Recenzja Gaminglikeadad na temat The Banner Saga i dwukropka; Frakcje

Posted on
Autor: Eric Farmer
Data Utworzenia: 8 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 15 Móc 2024
Anonim
Recenzja Gaminglikeadad na temat The Banner Saga i dwukropka; Frakcje - Gry
Recenzja Gaminglikeadad na temat The Banner Saga i dwukropka; Frakcje - Gry


Banner Saga to turowa gra strategiczna, która, podobnie jak wiele innych gier indie, zaczęła swoje życie jako Kickstarter. Tutaj znajdziesz jego oryginalną stronę. Jednak w przeciwieństwie do innych gier Kickstarter wygląda na to, że ujrzy światło dzienne! Pełna gra nie została jeszcze wydana, ale Stoicowi (twórcy gry) udało się wydać darmową, wieloosobową wersję gry zatytułowaną „The Banner Saga: Factions”. (Uwaga: mogę zmienić ten akapit później, w zależności od tego, czy pojawi się pełna gra lub czy gra wieloosobowa zostanie przeniesiona do pełnej gry).

Wygląda na to, że po XCOM wydano wiele naprawdę dobrych turowych gier strategicznych. Może dlatego, że zwracam uwagę, a może dlatego, że inni ludzie zdali sobie sprawę, że istnieje rynek, ale tak czy inaczej, cieszę się, że więcej z tych gier wchodzi na rynek. Dla tych, którzy nie są świadomi, gry strategiczne oparte na turach są najłatwiejsze do wyobrażenia jako gra w szachy. Każdy gracz zaczyna od zestawu elementów (lub postaci) i porusza się w środowisku, w którym ostatecznie rozpocznie walkę. Jeden gracz wygrywa, gdy inny gracz nie ma grywalnych postaci lub osiąga wcześniej określony cel. Istnieją pewne warianty tego, w tym elementy do odgrywania ról, takie jak wyrównywanie postaci, ulepszanie umiejętności lub przedmiotów, oraz wariacje drużyn, ale to, co najbardziej kocham w tych grach, to to, że obaj gracze zazwyczaj wchodzą do gry na prawie równe szanse. Lepsza karta graficzna, szybszy internet lub rozmiar ekranu nie pomogą. Lepszy gracz zazwyczaj wygrywa, a jedynym pretekstem do przegrania jest to, że nie grałeś tak dobrze, jak druga osoba. Cierpliwość i strategia wygrywają tutaj, a poprawa wymaga gry mądrzejszej, a nie szybszej.


Rozgrywka

The Banner Saga: Factions nie jest daleko od normalnej ścieżki rozgrywki. Istnieją trzy główne klasy do gry: łucznicy, aksamity i olbrzymy. Każda klasa gra inaczej, ale trzyma się wcześniej istniejących pomysłów, z których wcześniej korzystały inne gry. Łucznicy mogą poruszać się bardziej, używać ataków dystansowych i mają niską obronę. Axemen są dość solidne na całej planszy i są ogólną piechotą w grze. Giganci są „czołgami” gry z wysoką obroną i atakiem, ale niską prędkością. Każda klasa ma do dyspozycji trzy ulepszenia, a dla deweloperów każdy z nich pasuje do rozgrywki, ale naprawdę chciałbym zobaczyć ich więcej. Dla większości graczy istnieje kilka naprawdę jasnych wyborów i chociaż niektórzy otwierają grę na dodatkową strategię, wydaje się, że większość ludzi będzie podążać za pewnymi wyborami.

Sama gra jest bardzo łatwa. Dla tych, którzy są nowicjuszami w tym gatunku, nie ma zbyt wiele, aby złapać cię z tropu lub wprowadzić w błąd, ale dla ludzi, którzy grali w podobne gry, możesz się nudzić brakiem wyborów na turę. Każda tura przypisuje ci jedną postać do kontroli. Kiedy już masz kontrolę, możesz wybrać ruch, a następnie masz możliwość zaatakowania, użycia zdolności lub podania. Wybór ataku pozwoli ci zaatakować ich obronę lub spróbować zdjąć ich zdrowie. Na początku gry bardziej sensowne jest pokonanie obrony przeciwników, ponieważ większość ataków jest chybiona lub powoduje bardzo małe obrażenia. Specjalne zdolności mogą wykonywać wiele różnych rzeczy, w tym uderzać wielu przeciwników, uderzać jednego przeciwnika wiele razy lub kilka innych umiejętności opartych na klasie.


Jest to darmowa gra, więc dla dewelopera musi być strumień przychodów, oferują różne kostiumy dla klas, a większość z nich wydaje się być niedroga, ale część „freemium” pochodzi od Renown. W trakcie gry zdobędziesz punkty za zabijanie przeciwników, wygrywanie lub osiąganie określonych celów. Wszystkie te punkty liczą się do twojej sławy, która jest główną walutą gry. Służy do zdobywania nowych postaci, poziomowania istniejących postaci lub kupowania nowych kolorowych kostiumów. Zwykle po prostu zignoruję to i pójdę dalej, ale kwota sławy, jaką zarabiasz w normalnej grze i kwota, której potrzebujesz za wszystko w grze, naprawdę popycha cię do zakupu więcej ze sklepu.

Na przykład:

Wygrałem mecz, a dwie z moich postaci się wyrównały. Potem udałem się do koszar, aby ulepszyć moje postacie i odkryłem, że nawet z moimi wygranymi mogłem tylko ulepszyć jedną z moich postaci i musiałem wybrać, który z nich uważam za lepszy.

Martwiło mnie to, ponieważ każda bitwa może trwać od dwudziestu minut lub dłużej, i była szansa, że ​​nadal możesz stracić. Jestem w porządku ze sposobem, w jaki gra „freemium”, ale naprawdę liczyłem na płynniejszą krzywą poziomu. To nie jest złe, ale mogę grać tylko kilka gier na raz, może tylko kilka w ciągu dnia. Deweloper powiedział mi, że obniżają poziom renomy niezbędnej do wyrównania postaci, ale ja osobiście wolałbym zapłacić za grę i nie martwić się o to później, ale przypuszczam, że w ten sposób, gdy wyjdzie cała gra, będą mieli dużo większa publiczność.

Mój jedyny inny problem polega na tym, że gra nie ma teraz zbyt wielu odmian. Strategia jest, ale mając tylko 3 główne klasy, czułem, że wiem, czego się spodziewać po kilku rundach. Przypuszczam, że można by argumentować, że ludzie wchodzą do tych gier dla strategii, a nie odmiany, ale naprawdę chciałem zobaczyć więcej klas.

Styl

Tym, co przyciągnie uwagę większości ludzi od razu, jest gra. Nie mogę powiedzieć, jak pięknie wygląda ta gra. Możesz łatwo zrobić dowolny zrzut ekranu z gry i powiedzieć komuś, że to klasyczny film Disneya lub Dona Blutha i większość ludzi uwierzy ci. Na stronie Stoika wymieniają Eyvind Earle jako główny wpływ, nie będąc pewnym, kto to był, postanowiłem to sprawdzić. Styl artystyczny najlepiej określa się jako Śnieżka spotykająca wojnę Wikingów. Większość scen jest pięknie dopracowana, warstwowa i zawiera subtelne animacje, które ożywiają to, co łatwo może być statycznym tłem. Każda postać i ich wariacje są uderzające i łatwe do zidentyfikowania. Nie ma żadnego atutu artystycznego, który nie wyglądałby niesamowicie, a ja postawiłbym go na tym samym poziomie, co Podróż w kategoriach niesamowitego piękna.

Porównanie z Journey nie kończy się na tym i najwyraźniej programiści wiedzieli, że podobnie jak Thatgamecompany również potrzebowali świetnej ścieżki dźwiękowej. Stoik posunął się nawet do zatrudnienia tego samego kompozytora, Austina Wintory'ego. Muzyka i dźwięki są idealne i są tak dobre, jeśli nie lepsze niż grafika, która jest już niesamowita! Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jak najszybciej kupię ścieżkę dźwiękową do tej gry i czekam na jej słuchanie podczas długich przejażdżek samochodem lub podczas pisania.

Fabuła

Rzeczywiście nie ma zbyt wiele historii do opowiedzenia, wersja gry dla jednego gracza bez wątpienia będzie miała historię i misje, ale w tej chwili to tylko gra o Wikingach walczących na arenach. Na początku gry jest małe intro, które podaje powody do walki, ale mimo kochania animacji naprawdę ich nie potrzebowałem. To darmowa gra wieloosobowa, historia jest ładna, ale większość ludzi nie ma jej. Z pewnością tego nie potrzebowałem.

Czynnik taty

Grafika w grze była zabawna dla mojego starszego dziecka (3) i bez żadnych szybkich ruchów, znaczących gore czy migających świateł nie przejmowałem się jej oglądaniem. Większość gier zajmuje ponad dwadzieścia minut, a ponieważ są one uszeregowane, może być trudno wyjść z gry. Jeśli masz kilka minut, aby usiąść, jest to łatwe do nauczenia, a podczas gry nie jest potrzebny czat głosowy. Naprawdę nie mam problemu z poleceniem tej gry każdemu rodzicowi lub rodzicowi, którego dziecko chce dostać się do gier takich jak XCom, ale martwi się o przemoc.

Cena £: Darmowy

Dostępność: Steam (PC)

Dobro

  • Niesamowita grafika i muzyka
  • Łatwy do nauki i zabawy
  • Nagradza lepszych graczy, a nie lepsze komputery

Złe

  • Elementy Freemium mogą pozostawiać kwaśny smak w ustach niektórych graczy
  • Niewiele różni się od rozgrywki

Wynik końcowy

Wynik gry: 4 1/2 z 5 serc

W darmowej grze nie można prosić o więcej, jest ona piękna, zabawna i odtwarzalna. Są ludzie, którzy mogą znaleźć płatny element gry, ale łatwo go zignorować.

Wynik magiczny: 60%

Gra jest naprawdę miła do oglądania i fajna do grania, ale dopóki nie zagrałem tej historii, po prostu nie znalazłem wiele o tej grze, którą kocham. ja lubić dużo o tym, ale to nie jest gra, w którą bym się bawił, dopóki moje oczy nie krwawią. Z niecierpliwością czekam na grę dla jednego gracza i nie mogę się doczekać, aby rzucić pieniądze na dewelopera!

Nasza ocena 9 Recenzja taty na temat indie „The Banner Saga: Factions”