Epic Games doczekało się swojej nazwy dzięki wczorajszym wiadomościom, że będzie otwierać Unreal Engine 4 dla publiczności dzięki nowemu modelowi subskrypcji. Za cenę 19 dolarów miesięcznie i umowę licencyjną w wysokości 5 procent sprzedaży brutto, każdy twórca gier amatorskich może korzystać z tego samego silnika, który napędza gry AAA, takie jak BioShock Infinite i Borderlands 2.
Ten krok jest krokiem w kierunku utrzymania znaczenia w branży pełnej potężnych, tanich silników, takich jak Unity (Kerbal Space Programme, Gone Home) i GameMaker: Studio (Hotline Miami, Nidhogg).
„Chcemy całkowicie wytrzeć łupek” - mówi Tim Sweeney, założyciel i dyrektor techniczny Epic Games. „To odważny, nowy krok dla Epica, ale uważamy, że jest to odpowiedni krok, biorąc pod uwagę nowy styl branży. To otwarta i demokratyczna forma”.
To zdecydowanie wygrana dla niezależnych programistów, którzy mają teraz jeden z najpotężniejszych silników gier 3D. Jeśli chcesz się roztrzaskać przy użyciu nowego silnika, jest on już dostępny.