Zawartość
„Istnieje sposób na przekształcenie encji w dane. Mają własne życie i trudno jest odróżnić je od zwykłych plików komputerowych. W naszych codziennych działaniach, gdy siedzimy przy komputerze, ta jednostka bajtu obserwuje nas i bada każdy nasz ruch i strach.
„Gra jest prosta: podążanie za strzałami jest kluczem, jeśli zostaniesz złapany, przegrasz.
Dźwięk przewidzi jego przybycie.
„To jest biała twarz”
Indyjski horror Ivana Zanottiego Imscared - A Pixelated Nightmare ma całkiem uroczą nazwę na grę, która od początku mówi, że „będzie próbował cię oszukać”. Czekaj, co? Och, dobrze mnie słyszałeś, Boję się ma tylko jedną misję i ma przerażać, łamać i zmuszać do zadawania sobie pytań po raz 99. ”co to za f $ ^ i% to dźwięk ?! Pomimo prostego wyglądu graficznego, ten horror psychologiczny pierwszej osoby nie wywiera żadnych ciosów, jeśli chodzi o upewnienie się, że dokładnie sprawdzasz każdy wąski korytarz, z którym się spotykasz, i zdecydowanie uczy tych innych świetnych horrorów, których terror nie musi być krzykliwy .
Boję się jest pierwszą grą eksploracyjną. Jest wiele rzeczy, ale jedno jest nie jest zabawne. To znaczy, czy nie widziałeś tej białej twarzy? Czy to wygląda na twarz miłosierdzia dla ciebie ?!
Większość gry spędzasz wędrując przez wąskie korytarze i małe pokoje, na tyle klaustrofobiczne, by wywołać mdłości, w połączeniu z dostatecznie małym polem widzenia, dzięki czemu nawet nie masz możliwości wybicia się i odwrócenia ogona.
Tytuł jest dość pikselowany, co zamiast unieważniać większość horroru (bo hej piksele są słodkie, prawda?) wydaje się tylko powiększać, a wszystko, co jest rzucane w złowieszczym cieniu, oznacza to praktycznie nic jest łatwy do zrozumienia.
Grafika jest podstawowa z dość niską rozdzielczością, ale gra nie polega na tym - chodzi o zanurzenie. Ogarnęło mnie powszechne poczucie zagłady, kiedy przeszukiwałem ciemność wokół siebie i jeszcze większe poczucie, że jestem jedynym jeden na całym świecie grający w tę grę. Boję się gra jak tajemnica trzymana pod kołdrą, zastanawiając się, czy pod łóżkiem jest potwór.
No i się zaczyna...
Zaczynasz w pokoju z drzwiami wyjściowymi. Kiedy próbujesz wyjść, stwierdza się, że „Musisz mieć serce, aby przejść”.
Jesteś dość utkwiony w pokoju, dopóki nie znajdziesz klucza i nie otworzysz zakrwawionej garderoby ... która ujawnia tajne przejście. Oczywiście nie masz innego wyboru, jak tylko zejść i zejść po drabinie w ciemność. To znaczy, że chcesz wyjść z tego pokoju, prawda? Więc idź w dół! Ale oczywiście nikt ci nie powiedział, że zejście tam tylko budzi… to.
Co sprawia, że Boję się arcydzieło psychologiczne nie skrada się w ciemności z klaustrofobicznym widokiem pierwszej osoby. Nie są to ciężkie dźwięki otoczenia, które powodują, że przeraża cię wszystko, co widzisz i czego nie widzisz. Tak się dzieje poza grą.
Pamiętasz czwartą ścianę? Znasz ten, który normalnie powinien być nierozwiązany? Boję się powala to młotem saneczkowym, a potem tańczy w gruzach.
W większości horrorów gracz kontroluje osobną postać w grze, która służy jako bufor między grą a graczem. W tym przypadku nie ma „postaci”. Z całego zamiaru i celu jest po prostu ty i gra. Jego ty przechodząc przez te zimne, szare korytarze, bawiąc się zamkniętymi drzwiami i wędrując na oślep przez ciemne pokoje. I jego ty uzyskiwanie dziwnych, tajemniczych wiadomości i obrazów w folderze gry. A nawet gdy wyłączasz grę, nawet jeśli jej koniec nie jest całkowicie czuć jakby to było koniec.
„Whiteface” pozostawia dziwne wiadomości i zdjęcia do znalezienia, z wieloma „awariami” gry, w wyniku których pozostaje więcej tajemniczych wskazówek i obrazów. I poczekaj, kiedy otworzyłem tę przeglądarkę internetową? Czy nie grałem w grę? Czekać co to jest? Co jest O MÓJ BOŻE!
Boję się zostawia cię z niepokojącym podejrzeniem, że właśnie obudziłeś przerażający bezduszny koszmar wirusa, który nigdy opuszcza komputer. I chce grać z tobą w tag. Oczywiście to nie wróży dobrze.
Ściągnij jamscared tutaj.
Nasza ocena 8 boję się. Nagraj ten obraz w swoim mózgu, ponieważ to wszystko, co zobaczysz dziś wieczorem.