Activision zakupiło King Mobile Game Company za ogromne 5,9 miliarda dolarów. Umowa obejmie przejęcie przez Activision wszystkich pozostałych akcji Kinga. Będzie to druga firma zajmująca się grami, którą kupiła Activision, drugą Blizzard.
Zakup Kinga wygląda dobrze dla Activision jako innego źródła dochodu, ale czy będzie to dobry wybór na dłuższą metę? W tej chwili King przynosi dużo nadwyżki przychodów, z zyskiem ponad 600 milionów dolarów w roku 2014. Ale 5,9 miliarda dolarów dla firmy produkującej gry? Lucas Arts kupił tylko 4 miliardy dolarów, gdy Disney je kupił.
To dużo pieniędzy Activision wypłaca królowi. Tak, branża telefonii komórkowej jest obecnie bardzo zyskowna. Jedno z badań mówi, że rynek gier mobilnych może wzrosnąć o 50% do roku 2018, ale to nie znaczy, że obecna strategia marketingowa Kinga będzie odpowiednia. Do 2018 r. Gry mobilne mogą być tworzone w podobnym standardzie co gry konsolowe. Mogą mieć za sobą niesamowite historie lub przeżyć wspaniałe gry wieloosobowe. Cały model „free-to-play” mógłby zostać całkowicie zlikwidowany.
Do 2018 r. King może nie przynosić pieniędzy, które przynosi dzisiaj. Ich poleganie na mikrotransakcjach może stać się przestarzałym sposobem wniesienia gotówki. Gdyby tak się stało, King stałby się drenażem zasobów dla Activision, który mógłby po prostu zamknąć firmę i zmniejszyć straty.
Na razie King może dobrze działać dla Activision, ale jeśli scena mobilna zmieni się w ciągu najbliższych kilku lat, nie byłbym zbyt zaskoczony, gdyby King był zmuszony zamknąć sklep.