„Przejdźmy do eStarland & excl;” Sklep z grami Must-See w Waszyngtonie i przecinek; DC

Posted on
Autor: Christy White
Data Utworzenia: 6 Móc 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
„Przejdźmy do eStarland & excl;” Sklep z grami Must-See w Waszyngtonie i przecinek; DC - Gry
„Przejdźmy do eStarland & excl;” Sklep z grami Must-See w Waszyngtonie i przecinek; DC - Gry

Mieszkając w Waszyngtonie D.C. zapewnia mi szczęście posiadania eStarland praktycznie na moim podwórku. Byłem w sklepie fizycznym wiele razy przez lata, ale ostatnio postanowiłem zabrać rodzinę do nowego magazynu na przedmieściach, aby dokończyć handel resztkami tego, co było moją ogromną kolekcją gier wideo.


Ale nikt nie może po prostu rzucić się do eStarland. Dostanie się tam wymaga przygotowania, poświęcenia i ogólnej frustracji związanej z cenami wymiany, które Gamestop i Amazon przekazują na gry wideo.

Byłem bardzo podekscytowany, że zabrałem moich synów do sklepu, abym mógł pokazać im wszystkie gry, w które dorastałem. Pragnąłem też w końcu zlikwidować pozostałości mojej potężnej kolekcji gier. Nowy eStarland jest znacznie większy niż sklep, w którym często odwiedzałem miasto. Jest to zasadniczo magazyn pełen ton dobroci gier.

Moje doświadczenie było tak doskonałe, jak miało to miejsce w poprzednich latach, kiedy odwiedzałem sklep (który właśnie nazywał się Starland). Udało mi się zrezygnować z mojej kolekcji u jednego z pracowników, a następnie przeglądać sklep z rodziną, podczas gdy oni obliczali, ile mi lootują. Ogólna obsługa klienta była na miejscu i każdy z ich pracowników był bardzo kompetentny. Spotkałem się nawet z pracownikiem, który mógł mi opowiedzieć o kilku japońskich grach, w których byłem zainteresowany, a następnie pokazał mi, jak zmodyfikować RetroDuo, aby grać w kasety Super Famicom.


Indoktrynacja moich synów za pomocą Chrono Trigger, Ninja Turtles i Super Smash Brothers również nie zaszkodziła.

Najlepsza część całej podróży polegała na tym, że zarobiłem prawie 500 $ na moich transakcjach. Nie mogłem zarobić więcej niż 150 dolarów na tych transakcjach, gdybym pojechał do Amazon, a Gamestop nie zabrałby nawet połowy rzeczy, które przywiozłem do handlu. Ale teraz jestem nastawiony na wszelkie ruchy, które zdecyduję się podjąć w nadchodzącym roku.

Jeśli kiedykolwiek dostaniesz szansę przyjścia do D.C. i będziesz grą na nerwy (co, dlaczego byś nie był, jeśli to czytasz?) Zdecydowanie polecam wyrzeźbić trochę czasu dla eStarland. A jeśli z jakiegoś szalonego powodu nie wiesz, czym jest eStarland, wejdź na eStarland.com i zobacz, o co w tym wszystkim chodzi.