Malice in the Palace

Posted on
Autor: Judy Howell
Data Utworzenia: 3 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 3 Móc 2024
Anonim
Malice At The Palace - Pistons vs Pacers 2004 | The Worst Night In NBA History | NBA Highlights HD
Wideo: Malice At The Palace - Pistons vs Pacers 2004 | The Worst Night In NBA History | NBA Highlights HD

Dawno, dawno temu w odległej krainie o nazwie Bensonhurst na Brooklynie, żyło trzech łotrów przeciętnej STR, w najlepszym razie trochę utalentowanych w dziale DEX, niesamowicie niska INT i WIS. CHA była jednak ich największą porażką. Mieli jednak ogromne CON i potrafili bardzo dobrze wytrzymać przypadkowe uderzenie 2X 4 w tył głowy. Dwóch z nich było braćmi, a ich imiona to Moishe Harry Horowitz i Jerome Lester Horowitz. Ich przyjaciel nazywał się Louis Feinberg. Nazywali się ogólnie nazwiskami Moe, Larry i Curly.

Nastąpił kryzys ekonomiczny na całym świecie Orien, a Brooklyn bardzo go uderzył. Jako bezrobotni wyruszyli z wieloma przygodami do magicznego miejsca, o którym słyszeli w legendzie zwanej Hollywood w Kalifornii. Podczas tej podróży mieli wiele potyczek i otrzymali wiele ran, głównie zadanych sobie nawzajem. Należą do nich bopsy na czubku głowy, chrząknięcie na brzuchu, kopnięcia w tył i więcej niż kilka prostych uderzeń w twarz. Curly udoskonalił sposób odbijania wroga od jego nieco grubego, ale miękkiego brzucha. Być może lepiej by im było, gdyby byli mnichami, ale bycie Żydami i to po prostu nie pasowało. Poza tym ich ki był tylko żartem.

Innym innowacyjnym wyczynem opracowanym przez Moe był Double Finger Poke na oczy, zdolny do tymczasowego (około 2 do 4 sekund) oślepienia przeciwnika, ale głównie po prostu sprawił, że poczuł wystarczająco dużo bólu, by wykrzyczeć „Ooh!” W wysokim tonie. Niestety, nigdy nie stał się użyteczny przeciwko rzeczywistym wrogom i generalnie był zadawany wyłącznie Larry'emu i Curly'emu.

Larry i Curly położyli głowy razem „Bop” i dodali parę INT do łącznej liczby 8. Byli w stanie, pomimo kar rzutu kostką, wymyślić skuteczną obronę przed Poke Double Eye: prosty blok ostrza noża za rękę na grzbiecie nosa, zapobiegając w ten sposób kontaktowi Double Finger Eye Poke i unieważniając jego efekt. Moe, który miał najwyższą INT z trzech (solidny 6), znalazł sposób, aby przejść przez tę obronę, używając dwóch palców wskazujących każdej ręki do uderzenia w oba oczy, po czym nastąpił wysoki pisk „Ooh!” Z ofiara (zwykle Kędzierzawa).

Po drodze na zachód zostali oskarżeni przez grupę sługusów do pana dworu (byli to jego doradcy inwestycyjni: Dewey, Cheatum i Howe), aby zbudowali przedłużenie jego pałacu. Praca i tak przebiegała dobrze przez pierwsze pięć minut, kiedy Larry, niosąc miotłę na ramieniu, nagle uświadomił sobie, że zapomniał o szufelce i odwrócił się, by ją odzyskać, czepiając Moe z tyłu głowy.

Moe uderzył Larry'ego cztery razy w krótkich odstępach czasu. Prawy policzek, w lewo, znowu w prawo, potem znowu w lewo. Po proteście Larry'ego Moe wykonał Poke Eye Double i ostatecznie odepchnął Larry'ego na stół roboczy pełen narzędzi rozsypujących je po podłodze i sprawiając, że Moe stracił równowagę. Moe ześlizgnął się na słabą część desek podłogowych drugiej kondygnacji, przewrócił się, tworząc ziejącą dziurę w podłodze i wylądował na otwartej skrzyni pełnej gwoździ. Nie był zadowolony. „Teraz spójrz, co zrobiłeś!”, Skarcił Larry'ego. Ale najgorsze było jeszcze przed nami.

Chwilę później Curly spawał dwie rury razem z dziwnie ukształtowaną różdżką ognia zwaną latarką, kiedy Moe wezwał go, by pomógł mu wbić kilka gwoździ w 2 X 4. „Hej, budyniu! Odłóż latarkę i daj mi rękę. Curly odłożył latarkę na drewniane schody i posłuchał wezwania Moe. Moe dał Curly'emu młotek, przyłożył gwóźdź do 2 x 4 i rozkazał: „Teraz, kiedy kiwam głową, trafisz go.” Curly spojrzał na Moe zdziwiony tym, co wydawało mu się bardzo dziwną prośbą. kontynuował, „I nie ma też dzieciaków! Slam it! ”

Moe skinął głową. Curly wzruszył ramionami i uderzył Moe bardzo mocno w czubek głowy echem. Następująca walka wręcz była typowa dla trio, ale gwałtownie się zatrzymała, gdy schody się zapaliły, rozprzestrzeniając się szybko, by pochłonąć cały dwór. Trzej biegli tak daleko, jak tylko mogli. Gdzieś w oddali zespół grał jazzowaną wersję „Three Blind Mice”. Curly jąkał się „Woo whoo whoo whoo whoo whoo whoo whoo!” Przez całą drogę.

Cóż, w końcu udali się do Hollywood, poznali jakiegoś małego głupka, Halflinga o imieniu Twurp, który reklamował „Szukamy więcej niż kilku dobrych, złych, przeciętnych mężczyzn, kobiet i androgynicznych”. Gildia Aktora Ekranowego, przeniesiona do obszaru zbrodni w Los Angeles o nazwie Stormreach, a reszta to historia.