Opłaty Microsoft Drops Patch

Posted on
Autor: Monica Porter
Data Utworzenia: 15 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
PS Now Drops Devices, Microsoft Patch Delayed, Buying with Google Home
Wideo: PS Now Drops Devices, Microsoft Patch Delayed, Buying with Google Home

Zawartość

Do tej pory Microsoft pobierał od programistów opłatę za swoje gry, a wielu niezależnych deweloperów otwarcie skarciło Microsoft za koszty łatania, które wynoszą około 40 000 USD i spowodowały, że kilka studiów porzuciło format Xbox.


Podobno system został zaprojektowany jako filtr QA, wysokie koszty poprawek miały na celu zniechęcenie do powtarzających się poprawek, tak aby programiści przesyłali swoje gry tylko do procesu certyfikacji firmy Microsoft, gdy są przekonani, że ich gra ma dobrą jakość i że wiele poprawek nie będzie niezbędny.

Jednak niewygodne zasady Microsoftu zniechęciły deweloperów indie do przenoszenia swoich gier na konsolę Xbox 360.

Kilku deweloperów nazwał Microsoft koszmarem do pracy. Firma zawsze pobierała opłatę, gdy studio po raz pierwszy przekazuje swoją grę do procesu certyfikacji, aby mogła zostać zatwierdzona do wydania. Następnie Microsoft przyznaje jedną bezpłatną poprawkę aktualizacji. Według niektórych deweloperów jest tak nadal, ale kolejna ponowna certyfikacja w wyniku aktualizacji tytułu jest teraz bezpłatna.

Pomimo faktu, że format Microsoftu ma na celu zapewnienie programistom wystarczającej ilości czasu na upewnienie się, że ich gra jest „doskonała”, kończy się szkodą dla konsumentów, ponieważ naprawianie błędów i uszkodzonych plików wymagałoby kosztownego procesu uzyskiwania ponownej certyfikacji, a programiści kończą unikanie procesu aktualizacji.


Format opłat za poprawki nie jest jedynym problemem, który wydaje się wrogi twórcom niezależnym; fakt, że indie nie są i nie pozwolą na samodzielne publikowanie swoich gier na konsolach Microsoftu (360 i XboxOne) został uznany za problem dla programistów. Studia muszą być publikowane przez Microsoft Studios lub innego wydawcę, co stanowi problem dla programistów, ponieważ wydawcy pobierają część swoich przychodów. Jeśli są publikowane przez Microsoft Studios, wymagają minimalnej wyłączności czasowej na Xbox One, więc programista nie będzie mógł publikować na innych platformach pierwszego dnia.

Jeśli deweloper zdecyduje się na współpracę z zewnętrznym wydawcą, aby uniknąć czasowej wyłączności (wydawca z zewnątrz oczywiście nie podpisze umowy na publikację tylko na Xbox Live, ponieważ chce wyciąć wszystko na każdej platformie), deweloper będzie dając część swojego udziału w przychodach na wszystkich platformach tylko po to, aby móc wydać swoją grę na Xboksa i swobodę wydawania na wszystkich innych platformach.


Tak więc opłaty za poprawki nie są jedynym problemem, jeśli chodzi o zasady firmy Microsoft.

Mam nadzieję, że Microsoft uzna znaczenie niezależnych programistów i zmieni swoje zasady, aby objąć te małe studia, które mogą przynieść nowe ciekawe pomysły na rynek konsoli.