Zawartość
Atari 2600 po raz pierwszy przedstawił nam grę wideo / telewizyjną znaną jako najgorsza gra w historii. Ta gra jest E.T. Chociaż jest to obecnie znane bardziej jako miejska legenda, w pewnym momencie we wrześniu 1983 r. Alamogordo Daily News z Nowego Meksyku napisał artykuł, że od 10 do 20 ciężarówek z naczepami wyrzuciło znaczną liczbę konsol i wkładów Atari do miejsce zrzutu w tym mieście. W miarę upływu czasu i coraz bardziej ekstrawaganckich gier, przekleństwo gry związanej z filmem jest wciąż żywe.
Kiedy będą się uczyć firmy?
Thor: God of Thunder: 3/10, Star Trek: 4/10, Instynkt przetrwania żywych trupów: 4,5 / 10 i Dr Who: The Eternity Clock: 3,5 / 10. Te cztery wspomniane gry są oparte zarówno na programach telewizyjnych, jak i na filmach, które albo były na falach radiowych przez jakiś czas, albo zapowiadano przedprodukcję z dużą ilością czasu na wyprodukowanie gry i mają taki sam kaliber jak obrazy, które przedstawiają. Fakt, że fani-chłopcy kupią grę, nie powinien być wymówką dla wytwórni filmowych lub twórców gier, aby wypić przysłowiową krówkę, produkując tandetne gry, aby szybko zarobić.
Nie oznacza to, że wszystkie gry są złe.
Scott Pilgrim: 8/10, Xmen Origins: Wolverine 7,8 / 10 i oczywiście to, co można by uznać za najlepszą grę w historii, Goldeneye: 007: 9,7 / 10. Wymienione gry wymagały czasu i wysiłku. Większość graczy zna Goldeneye i godzinami siedziało z przyjaciółmi grającymi w death matchu i znajdując nowe i ciekawe sposoby gry. Wiedząc, że produkt wysokiej jakości jest lepszy niż pośpiech (gra Goldeneye wydana 2 lata po filmie). Jeśli deweloper zajmie kilka dodatkowych lat po premierze filmu i wypuści grę, która otrzyma doskonałe recenzje, nie tylko zyskaj na klientach lojalnych wobec odpowiednich franczyz, ale także na graczach, którzy czekają na wydanie recenzji.
Czas na to poczekać.
Do tej pory większość graczy wie, że czeka na IGN, GameInformer, a nawet GameSkinny, aby opublikować swoje odkrycia, zanim wrzuci swoje ciężko zarobione pieniądze do gry związanej z filmem / telewizją. Mam nadzieję, że duże firmy w końcu nauczą się tej lekcji i będą słuchać tego, co gracze i fani chcą i zasługują w grze tie-in i że jeśli produkt jest wystarczająco zły, może po prostu znaleźć się wysoko na gorącej pustyni w Nowym Meksyku.