Na 76. dorocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Nintendo pojawił się temat filmów i filmów. I zarówno Tatsumi Kimishima, prezes Nintendo i starszy dyrektor zarządzający Shigeru Miyamoto, mieli kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia na ten temat.
Nintendo postanowiło, że rozszerzenie jego wykorzystania na własność intelektualną ostatecznie obejmie filmy i filmy. Jak stwierdził Kimishima:
„To mniej przedsięwzięcie w branży filmowej, a raczej pytanie, w jaki sposób możemy wykorzystać Nintendo IP w treściach wideo w ramach szerszego wysiłku na rzecz praktycznego zastosowania naszego IP”.
Nie zobaczymy Mario na dużym ekranie w ciągu najbliższych trzech lat - ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że nastąpi to wkrótce. Kimishima mówi dalej, że jeśli ktoś chce z nimi współpracować przy filmach, jest otwarty na dyskusję. Potem oddaje go Miyamoto, aby wyjaśnić trochę dalej:
„Treść wideo jest dla nas bardzo interesującym obszarem. Idąc dalej, niezwykle ważne jest, aby Nintendo wykroczyła poza granice systemów gier i dobrze wykorzystywała swoje zasoby postaci, aby Nintendo nie zostało zapomniane”.
To świetny krok w dobrym kierunku dla Nintendo i dobry krok dla firmy - która od kilku lat znajduje się pod pewną kontrolą ze względu na bardzo słabe zasady YouTube i sposób radzenia sobie z klęską Allison Rapp .
„Rozmawialiśmy o naszej ekspansji na wideo i inne dziedziny, ale nie mówimy nic oficjalnego o szczegółach”.
Miyamoto zwraca uwagę na mniejsze filmy, z którymi zmierzyli się w ostatnich latach Pikmenóws krótkie i Star Fox Zero, były obsługiwane przez zewnętrzne studia i samego Miyamoto. Problem, który najwyraźniej ma, to wielkość firmy, która utrudnia skupienie się na konkretnych obszarach, takich jak filmy.
Niedawno zaczęli przekształcać swoich bohaterów w atrakcje parku rozrywki i twierdzą, że jest to kolejny krok w rozszerzaniu produktów Nintendo na inne obszary.
Na ile warto, na końcu tunelu znajduje się światło i możemy to po prostu zobaczyć Ghibli-Zelda film w przyszłości jeszcze.