Nie ma co do tego wątpliwości. Oculus Rift ujawnił cenowy efekt w całej społeczności Reddit, gier i rzeczywistości wirtualnej. Jednak nikt nie odczuwa bólu bardziej niż australijscy konsumenci, którzy będą musieli zapłacić ponad 1000 AUD za zakup produktu.
Aby uzyskać więcej informacji na temat reakcji Reddit na ujawnienie ceny Oculus Rift, kliknij tutaj.
W niedawnym AMA na Reddit z Palmerem Luckeyem, dyrektorem generalnym Oculus, australijski użytkownik u / socially_reddited postawił to niesamowite pytanie:
„Cześć Palmer. Przepraszam za długie pytanie, ale wydawało się, że nie rozumiesz problemu w ostatnim AMA.
Głównym problemem Australijczyków jest koszt wysyłki.
Dlaczego do diabła jest wysyłane 130 USD (~ 180 AUD)? Zwłaszcza gdy jest wysyłany z Sydney !? Taniej jest wysyłać z USA do Australii za pośrednictwem strony trzeciej. Dlaczego więc masz magazyn w Australii? To jest szalone. Istnieją również problemy z opodatkowaniem. Jest wysyłany z Aus, więc płacimy GST 10%. Jednak cena bazowa dodaje, że zakładam, że podatki w Stanach Zjednoczonych wynoszą od 599 do 685 USD lub cokolwiek innego.
Więc w jakiś sposób płacimy dwa podatki plus najdroższe koszty wysyłki, jakie świat kiedykolwiek widział. Gdyby problem został rozwiązany, koszt ten spadłby do około 900 USD, a ja kupiłbym natychmiast. Wszystko, co musisz zrobić, to wysłać bezpośrednio do Aus, zamiast z Aus. ”
Magazyn Oculus VR zlokalizowany w Sydney w Australii kosztuje 130 USD za przesyłkę i obejmuje podatki zarówno USA, jak i AUS dla kupujących w kraju poniżej.
W połowie odpowiedzi Palmer Luckey odpowiedział na pytanie:
„Nie mogę nikogo wrzucić pod autobus. Chciałbym mieć dla ciebie lepszą odpowiedź, naprawdę. Jeśli to pomoże, z naszych międzynarodowych wyborów cenowych powinno jasno wynikać, że nie próbujemy nikogo żłobić, nie mam nic dla Australii ”.
Inny zdenerwowany użytkownik zapytał, czy Australijczycy powinni zwrócić się do Australijskiej Komisji ds. Konkurencji i Konsumentów - kolektywu rządowego odpowiedzialnego za zapewnienie sprawiedliwego handlu w Australii. Na co Palmer odpowiedział:
„Zapraszam, byłoby interesujące zobaczyć, co mówią”.
Poprzez zaniedbanie rzucania innych „pod autobus”, Palmer Luckey z powodzeniem wywołał wściekłość graczy Aussie na całym świecie. Z ostatnim komentarzem (pokazanym powyżej) Luckey wycofał się do swojej kryjówki i odmówił opublikowania dalszych informacji w wątku. Można śmiało powiedzieć, że PR otaczający ten problem jest jednym z najgorszych w historii.
To przerażające, aby zobaczyć, jak Oculus radzi sobie z bazą konsumencką, gdy Rift jest jeszcze tak daleko od rzeczywistego startu. To oburzenie z pewnością odrzuci firmę i zapewni doskonałe podstawy dla innych projektów VR, takich jak PlayStation VR.
Nie jest jasne, czy ktoś rzeczywiście poszedł do ACCC z tym problemem. Ciekawe byłoby usłyszeć, co mówią.