Zawartość
- Oglądanie konferencji, przeglądanie listy kontrolnej
- Nie pomijam nowych adresów IP, ale ... lubiłem je oglądać
- Potrzebował więcej niespodzianek, kropka
Zazwyczaj po obejrzeniu konferencji prasowych E3 pozostaję z tym mdłym uczuciem oczekiwania.
Tak się nie stało w tym roku. Przypuszczam, że Nintendo wciąż może mnie zaszokować, ale nie udało im się tego zrobić długie czas. Myślę, że najważniejsze jest to, że bez przynajmniej kilku niespodzianek, pokazy są bardziej związane z spełnianiem ugruntowanych oczekiwań, niż z napędzaniem dobrego napięcia i zachwytu.
Jakiś czas temu powiedziałem, że wszystkie przecieki E3 prowadzące do targów były naprawdę szkodliwe dla poziomów podniecenia i stoję przy tym. Jest to jeszcze bardziej widoczne po tym, jak czuję szum po wczorajszych konferencjach.
To nie tak, że byli złyper se, ponieważ nie powiedziałbym tego. Powiedziałbym, że pokazali wszystko, czego się spodziewaliśmy, a większość z nich widzieliśmy wcześniej. Tak, nowy materiał jest fajny, ale znowu widzieliśmy los materiału na wielkie gry, prawda?
Oglądanie konferencji, przeglądanie listy kontrolnej
To naprawdę wszystko, co robiłem. Jeśli śledziłeś wiadomości o grach od kilku miesięcy, prawdopodobnie robiłeś to samo. Tak, jest Far Cry 4, Społeczność Assassin's Creed, Przeznaczenie, Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, Batman: Arkham Knight, Battlefield: Hardline, itd. Tak, pomyślałem, że Sony skończy się spojrzeniem na nowe Niezbadany ponieważ słyszeliśmy, że stanie się to przez tygodnie i tygodnie.
Znaczy, wszyscy wiedzieliśmy, co się dzieje, prawda? To naprawdę okropna część ciągłego śledzenia wiadomości i przeszukiwania Internetu w poszukiwaniu świeżych informacji i mediów dotyczących najnowszych i największych. Zanim dotrzesz do E3, wszystko będzie wyglądało jak przeżute mięso. Jak wiele niesamowitych gier wyglądało, nie tylko wiedziałam o ich istnieniu przez jakiś czas, ale także widziałam je w akcji kilka razy. Wszyscy mamy.
Trudno jest być podekscytowanym tym, co wiesz, że nadchodzi.
Nie pomijam nowych adresów IP, ale ... lubiłem je oglądać
Nie było ich dość, IMO (chociaż Sony przedstawiło więcej wyłączników PS4, jak sądzę; Niech umrze, Abzu, Niebo niczyje, Bloodborneitd.), ale zawsze dobrze jest je zobaczyć. Interesujące jest to, że zarówno Sony, jak i Microsoft mają tendencję do zamykania ust w nowych IP; nie widzieliśmy wielu przecieków w żadnej z tych gier w E3. Szczerze mówiąc, były one bardziej ekscytujące niż jakiekolwiek super wielkie gry, o których już wiedzieliśmy.
Szkoda tego The Last Guardian nie pojawił się - Sony mówi, że pokaże to „kiedy będzie gotowy” - ale poza tym miło było zobaczyć nowe IP zarówno Sony, jak i Microsoft. Jednocześnie jasne jest, że nie byli gwiazdami serialu, ponieważ producenci położyli wyraźny nacisk na cieszących się dużym zainteresowaniem fanów AAA. Można również zauważyć, że kilka - jeśli nie większość - z tych ekskluzywnych wyświetlaczy miało mniejszy zakres. Nie to sprawia, że są nieatrakcyjne, ale oczywiste jest, że jesteśmy w epoce, w której wielkie produkcje wymagają wieloplatformowej dostępności, aby zarobić niezbędne pieniądze.
Potrzebował więcej niespodzianek, kropka
Pomimo wszystkich przecieków, które miały miejsce w serialu, nie ma powodu, dla którego Sony i Microsoft nie były w stanie zatrzymać asa w rękawie, dopóki nie nadszedł czas, by się zająć. Tak się jednak nie stało, ponieważ prawie wszystko poszło zgodnie z planem. Myślę, że jest to jeden z głównych powodów, dla których tłum na obu konferencjach zdecydowanie zabrzmiał nieco stłumiony. Nie chodzi o to, że nie byli zadowoleni z tego, co było prezentowane, tylko o to, że wszyscy wiedzieli, że nadchodzi, i ciężko się wszystkim podekscytować tym, co już wiedzieć.
Podczas każdej konferencji pojawiło się kilka małych niespodzianek, ale nic naprawdę o tym nie piszę. Kilka ekskluzywnych betów na PS4 nie sprawia, że skaczę z radości, wiesz? Pamiętam tylko, kiedy kiedyś był E3 taki czas oczekiwania; teraz wydaje się, że tylko obserwujemy, aby potwierdzić niezliczone nagłówki, które już widzieliśmy.
Powiem jednak, że nacisk na gry jest zawsze dobry. Przez jakiś czas niektóre z tych konferencji zaczęły koncentrować się trochę na statystykach i liczbach; miło widzieć, jak powracają do pełnego skupienia na grach.