Sony chce zarabiać na YouTuberach i przecinkach; próby znakowania „Let's Play”

Posted on
Autor: Christy White
Data Utworzenia: 3 Móc 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Sony chce zarabiać na YouTuberach i przecinkach; próby znakowania „Let's Play” - Gry
Sony chce zarabiać na YouTuberach i przecinkach; próby znakowania „Let's Play” - Gry

Większość ludzi zna społeczność YouTube filmów „Let's Play”, w której gracze zagrają w grę, komentują ją i publikują online w celach rozrywkowych lub badawczych.


Ludzie mogli tworzyć kariery z tego typu materiałów (ludzie tacy jak Pewdiepie, Game Grumps, Markiplier i wiele innych) i jest to dość wszechobecny okres czasu, co sprawia, że ​​wszystko jest dziwne, że Sony najwyraźniej tworzy próba oznaczenia go znakiem towarowym.

Zgłoszenie znaku towarowego zostało znalezione przez klientów na NeoGaf na początku tego tygodnia i opisuje usługę specjalizującą się w „elektronicznej transmisji i transmisji strumieniowej gier wideo za pośrednictwem globalnych i lokalnych sieci komputerowych”. Wydaje się, że Sony stara się zapisać termin „Let's Graj ”w przypadku niektórych usług PS4. Może to być problematyczne z oczywistych powodów, może powodować ogromne problemy dla YouTuberów i wydaje się, że Sony może próbować dostać się do frazy, aby uniemożliwić Microsoftowi lub Nintendo używanie albo zabezpieczenie tego terminu. Dodajmy do tego fakt, że został złożony w październiku tuż pod naszymi nosami, bez zapowiedzi, że to się dzieje, co sprawia, że ​​jest to szczególnie podejrzane.


To tajemnica, dlaczego zrobili i próbują nazwać ten termin znakiem towarowym, ponieważ próbowali go raz przed i zawiedli, Departament Patentów i Znaków Towarowych USA powiedział, że znak towarowy jest zbyt podobny do znaku towarowego „LP Let'z Play”. Szanse są przeciwko nim, aby znak towarowy mógł się powtórzyć z powodu niejasnego sformułowania, którego używają. Departament Patentowy wydał niewiążące działanie, jeśli nie naprawi różnych błędów, które zostaną odrzucone. Ale jeśli to przejdzie, może to oznaczać kłopoty dla społeczności YouTube, która zarabia na tego typu filmach.

Co sądzisz o tym ruchu Sony? Daj mi znać w komentarzach!