Korea Południowa wychodzi na szczyt mistrzostw świata 2014 IEM

Posted on
Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 1 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 18 Grudzień 2024
Anonim
Road To Worlds: The Beginning
Wideo: Road To Worlds: The Beginning

13 marca 2014 r. Rozpoczął się bardzo intensywny weekend w e-sportach. W tym roku Mistrzostwa Świata Intel Extreme Masters w Polsce składały się z 250 000 $ nagród pieniężnych i dwóch gier -League of Legends i Starcraft II: Heart of the Swarm.


Z ponad 50 000 uczestników i ponad 5 000 000 unikalnych gości oglądających z domu, stwierdzenie, że IEM 2014 było sporym wydarzeniem, byłoby niedopowiedzeniem. Podano nawet jako „najbardziej udane europejskie wydarzenie eSportowe w historii”.

Nie jest tajemnicą, że Korea Południowa przynosi zaciekłą konkurencję StarCraft. W ubiegłym roku stanowiąc 100% pierwszej czwórki i plasując się najwyżej w każdym stylu gry (Protoss, Zerg i Terran), południowokoreański pociąg szumu kontynuował w tym roku latające kolory.

Dzięki zaciekłej rywalizacji i znakomitej rywalizacji Azja ponownie zdominowała drabinę i zajęła wszystkie cztery pozycje:

StarCraft II

1. sOs
2. herO
3-4. Polt
3-4. Taeja

Chociaż StarCraft wyniki nie były zbyt zaskakujące, League of Legends mieli wszystkich na skraju swojego miejsca. Ponieważ Europa ma rekord 6 złotych medali, Azja 4, a Ameryka 1, nic dziwnego, że europejski Fnatic walczył o mistrzostwo.


Jednakże, w gorącym nastroju 3-0, KT Rolster Bullets z Korei Południowej zajęło pierwsze miejsce.

League of Legends

1. KT Rolster Bullets
2. Fnatic
3-4. Cloud 9 HyperX
3-4. Gambit Gaming

Wygląda na to, że Korea Południowa przyniosła w tym roku swoją „grę” z sO i KT Rolster Bullets zajmującymi pierwsze miejsce w obu kategoriach, zarabiając 160 000 $ w nagrodach pieniężnych, i (mój osobisty ulubiony) złe trofea.

Chociaż IEM 2014 był trochę zdenerwowany, to tylko utorowało drogę do ostrzejszej i bardziej bezwzględnej konkurencji w przyszłym roku. Rok szkolenia może przynieść wszystko do stołu w 2015 roku, a kto wie, może Ameryka może nawet przynieść do domu trofeum w przyszłym roku.