Zawartość
W ciągu ostatnich kilku lat branża gier wideo i szybko rozwijająca się scena e-sportowa musiały zmagać się z kilkoma problemami - piractwem, rozmiarem postaci, problemami z finansowaniem społecznościowym, wieloletnią wojną społeczną i internetową na temat samego medium i oczywiście debata na temat wczesnego dostępu / przed zamówieniem.
Na tej wielkiej kuli problemów Katamari jest najnowszy trend na gry „eSportowe” (gry zaprojektowane specjalnie z myślą o konkurencyjnej grupie użytkowników eSportu, a nie szerszym, bardziej swobodnym rynku gier), aby mieć seria turniejów ustawiona w kolejce i przed rozpoczęciem gry.
Jako doskonały przykład Weźmy ARKA: Survival Evolved - i jego seria turniejów 2015 z pulą nagród 60 000 $. Podczas gdy był on w trybie przyspieszonym, „zaprojektowanym do gry konkurencyjnej”, o nazwie Survival of the Fittest, sub-gra free-to-play wydana z ARKA deweloperzy, to jest wciąż ARKA - gra ma zostać wydana później tego roku.
Problem jest natychmiast widoczny i stawia kilka ważnych pytań, ponieważ eSports wciąż definiuje i definiuje na nowo:
Czy to nawet dobry tytuł? Czy zostaliśmy oszukani przez scenę turniejową, aby zagrać w potencjalnie złą grę? Czy to ma znaczenie?
Chociaż wczesny lub wyłączny dostęp może być problematyczny, a dyskusja wciąż toczy się w społeczności graczy, uważam, że odpowiedzi na powyższe są w rzeczywistości: Prawdopodobnie nie wiem i absolutnie nie.
Zdaję sobie sprawę, że to trochę mylące, więc przełammy to.
Czy to jest nawet dobre?
Miałeś mnie przy dinozaurach, laserach i smokach.
ARKA sam dostał zarówno pozytywne recenzje, jak i niewiarygodnie wrogą krytykę (głównie obracającą się wokół tego, że jest to snowbally, „tutaj pierwsza” struktura mocy, słaba optymalizacja lub absolutnie niekończące się godziny). Prawda jest taka, że określenie, czy jest to dobra gra, zostanie wykonane zarówno po rzeczywistym wydaniu pod koniec 2016 r., Jak i będzie raczej mnóstwem sprzecznych opinii niż jakimkolwiek pojedynczym konsensusem.
Prawda jest taka jest to proces, który powtórzy się z każdym nowym tytułem. Zwykle możesz utrzymywać tytuły na podstawie historii deweloperów, czasem gry, które powinny być niesamowite, a rzeczy, które nigdy nie powinny wyjść z fazy pomysłu, to nocne sukcesy. Nawet oprogramowanie FROMS nie było do tej pory gwiazdą rocka Mroczne dusze. Rzadko się zdarza, aby gra była powszechnie lub prawie powszechnie przegrywana (niektóre Dźwiękowy tytuły wyłączone), więc, czy gra rzeczywiście będzie dobra, prawie zawsze „zależy, poczekajmy i zobaczymy”. To znaczy nawet Potężny nr 9 ma swoich zwolenników, prawda?
Więc ... jesteśmy po prostu oszukani?
Na zdjęciu: godne zaufania oprogramowanie do gier Patche
Jeśli chodzi o drugą część: „czy jesteśmy nakłaniani przez scenę turniejową do zakupu w potencjalnie złej grze?”, Odpowiadam możliwie -- tylko dlatego, że ta odpowiedź będzie się różnić w zależności od definicji „oszukanego”. Nowe gry i niesprawdzone wody turniejowe są zawsze takie, a profesjonalni eSporters (e-thletes?), lub ci, którzy wchodzą na scenę, są zwykle świadomi tej dziwnej meta-gry:
„Możemy wskoczyć do tej nowej gry, awansować i zaangażować się wcześnie i iść naprzód - ale jeśli będzie czołgać się, jeśli nie będzie dobrze i nie pozostanie przy życiu, to czas, który moglibyśmy poświęcić na walkę w czymkolwiek innym „
Jest to ciężkie połączenie ryzyka / nagrody, ale połączenia z ryzykiem / nagrodą również bardzo dosłownie to, co robi e-thlete. Z drugiej strony, jeśli uda ci się wygrać turniej przedpremierowy, jesteś co najmniej w górę, nawet jeśli w grę wchodziło dużo pieniędzy, nawet jeśli gra się kończy. Jeśli tego nie zrobisz, to niefortunne - ale przynajmniej mniej inwestujesz w grę, jeśli idzie na południe, co prowadzi nas do trzeciego punktu ...
Czy to ma znaczenie, jeśli jesteśmy?
Odpowiedziałem na to absolutnie nie, a oto dlaczego - to pieniądze na scenę eSportu. Wszystkie powyższe rodzaje ryzyka znajdują się w każdy zakup gry wideo zawsze. Zwłaszcza w przedsprzedaży. Ale to i tak nie powstrzymuje nikogo przed ich tworzeniem.
Gra zawsze może być zła, nawet jeśli tak nie wygląda. Nawet jeśli tak nie powinno być. Gra zawsze może zawieść. Jeśli jesteśmy uczciwi, w końcu każda gra będzie zawsze zawodzi. Parzysty World of Warcraft w końcu wyłączy swój ostatni serwer - pewnego dnia raid Molten Core będzie ostatnim razem, kiedy ktokolwiek zacznie chichotać do swojej grupy, kiedy będą bombą, i to jest to. Nadszedł czas, aby przejść dalej, więc wyłącz Lightwell w drodze na zewnątrz.
Jego nieunikniony. Żadna gra nie jest wieczna i nigdy nie była. Żadna seria nie trwa bez drastycznych zmian, które zrazią wielu graczy i przyciągną innych (patrząc na ciebie, Final Fantasy). Nic nie jest wieczne, a gra nie jest inna.
Różnica polega na tym, że wiele z tych przedpremierowych tytułów turniejowych podejmuje kolosalny skok wiary i ufa swoim graczom, zarówno zwykłym, jak i profesjonalnym, pomagając im ulepszyć swoją grę nas. Lepiej nie tylko dla graczy, ale i profesjonalnych graczy - miłośników i graczy eSportu.
Weźmy na przykład Paladyni turniej przedpremierowy, który wydarzył się latem w DreamHack (i wywalczył 100 000 nagród dla dwóch najlepszych drużyn). Jest to przykład wielu obaw, które pojawiły się w grach przedpremierowych / wczesnego dostępu do turniejów, ale także fantastyczna prezentacja tego, dlaczego te obawy są bezpodstawne.
Prawda jest taka, że kiedy po raz pierwszy otworzyła swoje drzwi dla Założycieli, Paladyni było ... nie świetne. Trochę niezgrabny. Trochę powtarzalne. Trochę niezrównoważony. Trochę dziwne. Z Blizzardem Overwatch hit, porównania były nieuniknione, i Paladyni trudno było bronić tego konkretnego celu. W tamtym czasie wiele krytyki było słuszne. W tym czasie prawdopodobnie był to mniejszy z dwóch tytułów. Teraz jednak nie jestem tego taki pewien.
Podczas Overwatch z pewnością może mieć same liczby, aby utrzymać najwyższy 5 slotów Twitch, Paladyni nie jest już wyraźnie gorszą grą - jest bardzo blisko, a duża część z tego wynika z takich rzeczy, jak Turniej Założyciela w Dreamhack, gdzie deweloper Hi-Rez (który nie jest zupełnie obcy, by iść na palcach) z zakorzenionymi franczyzami w ringu eSports) rozpoczęli konkurencyjną scenę na konkurencyjną grę, w której udział wzięli znani konkurenci.
Zamiast próbować „oszukać” graczy, by zagrali coś niedobrego, marząc o byciu następnym Fakerem na następny League of Legends, ta integracyjna scena przedpremierowa bardzo pomogła w rozwoju gry wszyscy zaangażowani zyskują, kiedy to się dzieje. Profesjonaliści czerpią zyski z bardziej prawdopodobnej gry (i jakiejkolwiek wygranej), deweloperzy czerpią zyski ze swojego produktu końcowego, który jest lepszy dla kontroli, a ostatecznie nieprofesjonalni gracze korzystają z lepszego ogólnego produktu końcowego.
Paladynioraz turniej założycieli (i miejmy nadzieję) ARKA po ich trasie Survival of the Fittest lub jakiemukolwiek innemu twórcy rejestrującemu scenę turniejową) udało się umieścić pieniądze w kieszeniach graczy eSports, otwierając bramy i mówiąc:
„Tutaj. Graj. Przerwij tę grę na pół. Powiedz nam wszystko, czego nienawidzisz. Pokaż nam każdy problem, pracuj nad każdym exploitem. Naprawimy to. Zrobimy to lepiej. Zbudujemy go wyżej, sprawimy, że będzie ładniejszy , uruchom go płynniej. Sprawimy, że będzie to dobre do gry w turniejach. ”
Jeśli brzmi to znajomo, to dlatego, że są otwarte testy beta. Różnica tutaj? W linii znajduje się pula nagród i ustawienie turnieju. Czemu? Ze względu na dużą liczbę tych tytułów koncentruje się wokół centralnej koncepcji eSports - konkurencyjnej gry turniejowej. Kiedy twoją podstawową koncepcją użytkownika była osoba w domu, dobrze jest mieć ją przetestowaną przez ludzi w domu. Kiedy jednak główną grupą użytkowników są gracze turniejowi i widzowie? Cóż ... twoja gra lepiej radziła sobie w turnieju.
Jeśli to niepokojący trend ... jeśli to jest sztuczka... jest całkiem niezły. To kolejna scena, kolejna szansa dla ustalonych lub potencjalnych e-thletów, kolejna pula nagród za zasadniczo testowanie beta. Czy każda gra turniejowa przetrwa? Prawdopodobnie nie. W rzeczywistości wyobrażam sobie bardzo niewiele, ponieważ coraz więcej programistów próbuje swoich sił w grach turniejowych.
Ale to w porządku. Im więcej osób zarabia na grach wideo, tym lepiej. Im więcej pieniędzy i opcji, które trafią do sceny eSports, tym lepiej dla każdego aspirującego gracza lub fanów eSportu. Im więcej turniejów odbywa się, tym bardziej możliwe jest, abyś Ty lub ja lub jakikolwiek inny gracz mógł się tam włamać. Im więcej turniejów odbywa się, tym bardziej zakorzenione eSports stają się koncepcją, a im bardziej opłacalna jest opcja - i opcje nigdy nie są złe.
Ale co o tym myślisz Czy turnieje z wczesnym dostępem są ewolucją branży gier konkurencyjnych, czy tylko gracze, którzy muszą przetrwać? Upewnij się, że zabrzmisz w komentarzach poniżej!