Zawartość
Według najnowszych statystyk, PlayStation 4 wyprzedza obecnie Xbox One 2-do-1, a jego sprzedaż jest oszałamiająca 22,3 miliona systemów sprzedawanych na całym świecie, podczas gdy Xbox One pozostaje w tyle za około 11,8 miliona.
To jest złe.
Teraz, zanim ktokolwiek nazywa mnie fanboyem Xbox lub czymś podobnym, pozwólcie, że powiem, że biorąc pod uwagę historię posiadanych przeze mnie konsol, jestem bardziej prawdopodobny.
Nie jestem jednak. Mogę śmiało powiedzieć, że doceniam obie konsole, a nawet czekam na to, co Nintendo może nam dać, ale na razie porozmawiajmy o dwóch głównych rywalach w wojnach konsolowych; PlayStation 4 i Xbox One.
Historycznie wolałem konsolę Sony ze względu na jej wyłączność; przede wszystkim gry Metal Gear Solid i Bóg wojny. Ale jednocześnie zawsze kochałem Aureola i Gears of War więc nigdy w ogóle nie patrzyłem na Xboksa.
Czekaj, to nie jest w 100% prawdziwe. Moja „duma z konsoli” prawie zawsze wbijała się w argumenty „która jest lepsza konsola?”. wzrosła więc ... tak. Winny z tego powodu.
Nienawidziłem jednak faktu, że Xbox One zawiódł tak bardzo w pierwszych zapowiedziach, co z tymi wątpliwymi politykami i brakiem uznania dla ich odbiorców. Wczesne błędy Microsoftu w dużej mierze przekazały obecną generację konsoli Sony na srebrnym talerzu.
Obrażenia się skończyły
Tak, Xbox One poprawił a los w ciągu ostatnich kilku lat, co przy obniżkach cen i niedawnym ogłoszeniu kompatybilności wstecznej i tak dalej, ale szkody zostały zrobione. PlayStation 4 ma tak znaczącą przewagę, że nie wydaje się prawdopodobne, aby Xbox One kiedykolwiek nadrobił zaległości.
Czy to może być takie złe, możesz zapytać? Przecież Sony zasługuje na swoje zwycięstwo, ponieważ grali dobrze w karty; Dali graczom to, czego chcieli, koncentrując się na grach, ich system był tańszy (początkowo), jego mocniejszy pod względem specyfikacji ... przybili go.
Cofnij się do czasów, kiedy ogłoszono PlayStation 3. W tym czasie wokół Sony popełniano błędy. Zrobili się samozadowoleni, nawet aroganccy ... po śladach ogromnego sukcesu poprzedniej części. Pozwoliło to konsoli Xbox 360 zdominować wojny na konsolach, podobnie jak w przypadku PlayStation 4.
Zobacz podobieństwa między tym, co działo się wtedy, a tym, co się teraz dzieje? Wydaje się, że to wszystko następuje po błędnym kole.
Cena zwycięstwa
Spójrz na bibliotekę, którą ma PlayStation 4. Jakie są tytuły, które przychodzą Ci na myśl, gdy po raz pierwszy usłyszałeś o tej konsoli? I nie, nie wymieniaj tytułów stron trzecich. Lub tytuły dostępne na komputerze.
Wymień tytuły, które przekonały Cię do kupienia PlayStation 4. Właściwie, wypisz pierwsze ekskluzywne imprezy „potrójne A”. Wiesz, rzeczy, które pomogły ci zdecydować, którą konsolę kupić przez te wszystkie lata temu, gdybyś musiał sam sobie zaplanować budżet tylko za jeden.
Killzone Shadow Fall, Infamous: Second Son, The Order: 1886, Krwawe ....uhm ...
Co jeszcze
Nie, nie chcę słyszeć o remasterach.
Cofnijmy się w czasie, w szczególności do 2008 roku, dwa lata po wydaniu PlayStation 3. Mogę wymienić co najmniej 10 różnych ekskluzywnych pierwszaków z głowy. I to było wtedy, gdy wciąż było dość słabo w porównaniu do Xbox 360. Xbox 360 miał również co najmniej 10 różnych wyłączności, które mogę teraz wymyślić.
Przynajmniej nie tyle powód do sukcesu, co błędy MicrosoftuDo 15 listopada ruszy, PlayStation 4 będzie miał dwa lata. Sprawdź, co system ma dla niego pokazać. Wiem, że są tam mniejsze, bardziej niezależne gry, ale ... Jestem pewien, że nie był to jeden z głównych powodów sukcesu konsoli. Przynajmniej nie tyle powód do sukcesu, co błędy Microsoftu.
Najlepsze jest to, że Sony wcale się tym nie przejmuje. Dlaczego mieliby? Pomimo posiadania tak ubogiej biblioteki, ich konsola wciąż radzi sobie znacznie lepiej niż konkurencja.
Zwrot na gorsze
Spójrz teraz na gry konsolowe stanu. Jesteśmy w punkcie, w którym są dostępne wyłączniki konsoli zawartość w grach (patrzę na ciebie Przeznaczenie). Na strona trzecia gry nie mniej.
Nie pozwól mi zacząć od tego, co zrobił Microsoft Rise of the Tomb Raider lub co zrobiło Sony Street Fighter V. To tak, jakby obie strony korzystały teraz z najbardziej podstępnych sposobów zwiększania sprzedaży i próbują połączyć się ze sobą.
Dlaczego rzeczy nie mogą być takie, jak kiedyś?
Wtedy i teraz
Wiem, że niektórzy ludzie nie lubią idei ekskluzywnych imprez.Ale to właśnie dało powód, aby nawet mieć różne konsole. Chce grać Metal Gear Solid 4? Lepiej mieć PlayStation 3. Chcesz zagrać w Halo 3? Lepiej mieć konsolę Xbox 360.
Te gry usprawiedliwiały posiadanie jakiejkolwiek konsoli. Oferowali zupełnie inne doświadczenia od siebie. Obecnie różnice wydają się być ograniczone do gry Strike from Destiny, która jest dostępna wyłącznie na PlayStation 4, kiedy będziesz grać Rise of the Tomb Raider rok wcześniej na Xbox One.
Kiedy pierwsi specjaliści ustalili, która konsola zyskuje przewagę, my, jako gracze, czerpiemy z tego ogromne korzyści"To wspaniale!" Nikt nigdy nie powiedział.
Kiedy pierwsi ekskluzywni specjaliści określili, która konsola zyskuje przewagę, my, jako gracze, odnieśliśmy z tego duże korzyści. Dostaliśmy o wiele więcej gier na jedną, a większość z tych gier była najwyższej jakości, jeśli nie zbliżały się bardzo blisko. Oczywiście musieli być wystarczająco dobrzy, aby przekonać nas do kupienia konkretnej konsoli, aby ją odtworzyć.
To była konkurencja. Ale to było zdrowy zawody.
W tej chwili to wszystko.
Przyszłość
Pomimo tego, jak bardzo chcę, aby konsola, którą posiadam, działała dobrze, życzę sobie, aby Xbox One nadrobił ją i przewyższył. Chcę, aby Xbox One zdobył te tytuły, które wypchną go z krawędzi i wybiją PlayStation 4 z wygodnego miejsca na szczycie.
Chcę, żeby to się stało po prostu dlatego, że chcę zobaczyć wspaniałe gry dla obu z nich. Gry, które sprawią, że będziesz chciał kupić konsolę, są gotowe do gry. Wkrótce dostaniemy coś takiego Uncharted 4: A Thief's End na PlayStation 4 i Halo 5: Strażnicy na Xbox One, ale to po prostu nie nadrabia żałosnych gier konsolowych stanu, w których teraz jest.
Nie chcę, aby Sony i Microsoft przekazywały pieniądze programistom zewnętrznym tylko po to, by uzyskać czasową wyłączność na gry.
To niesprawiedliwe. Nie dla nas.