Czasami myślę, że zapominamy, co naprawdę robią firmy zajmujące się grami. My, jako konsumenci, oczekujemy produktu. Stawiamy wysokie wymagania branży, twórcom gier ludzie, ale tracimy z oczu ludzkość, która jest tak jednostronnie zakorzeniona w przemyśle, którego jedynym celem jest uczynienie cię szczęśliwy.
W styczniu Redditor lb-Cyber (teraz zidentyfikowany jako Paul) przesłał galerię do / r / skyrim, która zawierała prosty fotos jego postaci z Dovahkiin kończącej jego zadanie. Większość ludzi nie zauważyła podpisu, który pojawił się wraz z fotouprawką, co wyjaśniało, dlaczego czuł zakończenie.
2012 był najtrudniejszym rokiem w moim życiu. Wśród wielu innych okoliczności i tragedii, które zajmowały moje dni, moja siostra przegrała walkę z rakiem iw tym momencie stałem się jedynym dzieckiem i czułem się bardziej samotny niż kiedykolwiek w całym moim życiu. Eskapizm Skyrim był dla mnie środkiem do radzenia sobie ze stresem i depresją, z którymi miałem do czynienia przez cały rok. A kiedy mój Dovahkiin zakończył swoją przygodę, poczułem, że on i ja zasłużyliśmy na szczęśliwe zakończenie. I dałem nam jeden.
Nie ma nic dziwnego w imprezach karmicznych na Reddicie, ten wydawał się trochę inny. Zwykle autor publikuje ogromną tyradę na temat swoich nieszczęść i dlaczego całe jego życie jest do bani, ale Paul naprawdę nie rozwinął tego. Wysłał swoją historię i mniej więcej opuścił wątek.
Potem, wczoraj, kontynuował. Jego drugi post lepiej wyjaśnił sytuację, w której się znalazł.
21 lutego 2012 roku moja siostra zmarła po dziewięcioletniej walce z rakiem.
Nie radziłem sobie z tym szczególnie dobrze. Już miałem do czynienia z głęboko zakorzenioną depresją, a strata sprawiła, że czułem się bardziej odizolowany i samotny niż kiedykolwiek wcześniej. Szukałem tego, co mogłem, by pomóc oczyścić umysł z podmuchu myśli i emocji. Skyrim był jednym z takich sklepów, a jego eskapizm naprawdę pomógł mi poradzić sobie z procesem żałoby.
Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo było to pomocne, więc napisałem bardzo naukową, bardzo głupią i bardzo krótką historię wyjaśniającą, jak się czułem po realizacji.
Okazuje się, że ludzie w Bethesda spędzają tyle samo czasu na Reddicie, co ja, ponieważ Matt Grandstaff (globalny lider społeczności Bethesda Softworks) znalazł tę historię i raczej niejednoznacznie poprosił o adres pocztowy Paula. „Zobowiązałem się - wyjaśnił Redditor - nie do końca pewni, w co się pakuję, ale byłem podekscytowany zbliżającym się miłym gestem”.
Okazuje się, że Betheda nie jest obca dziecinnie.
Wczoraj była rocznica śmierci mojej siostry. Spędziłem dzień w domu moich rodziców na pamiątkę z kilkoma wybranymi przyjaciółmi i członkami rodziny. Kiedy wróciłem do domu, paczka czekała na mnie przy moich drzwiach.
Wewnątrz paczki na progu Pawła były dwa bardzo ważne prezenty. Pierwszym była książka o sztuce, mocno podpisana przez ekipę produkcyjną Skyrim i innych pracowników Bethesdy.
Druga część (coś, co Paul przyznaje, że prawie przegapił ... whoops!) To osobisty list od Matta Grandstaffa.
Absolutnie byłem powalony, a dzień, w którym myślałem, że będzie absolutnie męczący, zakończył się niesamowicie rozgrzewającym i nieoczekiwanym momentem absolutnej życzliwości.
Bethesda to wspaniały zespół wspaniałych ludzi, a ja mam dowód.
Takie historie naprawdę docierają do mnie o tej porze roku. E3 jest blisko nas, plotki i oskarżenia nowej generacji są wymierzane w internet jak plac zabaw w gimnazjum, a my wszyscy skupiamy się na tym, co wspaniałe, niesamowite rzeczy branża nas przyniesie. Lubię myśleć, że takie małe rzeczy - niezależnie od tego, czy stają się ogromnymi wygranymi PR - pomagają połączyć nas z ludźmi, którzy tworzą gry, ponieważ chcą przynieść komuś nawet najmniejszy przebłysk radości.