Wpisywanie zmarłych i dwukropek; Overkill przejmuje kontrolę

Posted on
Autor: Frank Hunt
Data Utworzenia: 16 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 5 Listopad 2024
Anonim
Wpisywanie zmarłych i dwukropek; Overkill przejmuje kontrolę - Gry
Wpisywanie zmarłych i dwukropek; Overkill przejmuje kontrolę - Gry

Zawartość

House of the Dead: Overkill była prawdopodobnie grą, której nigdy nie powinno się robić. Gra zręcznościowa w stylu strzelanki, która rozgrywa się jak podwójna funkcja Tarantino / Rodriguez. Gra została stworzona dla Wii i została przystosowana do PS3 jako cięcie reżyserskie z ulepszonymi teksturami i shaderami. Posiada aktualny Rekord Świata Guinnessa, podając liczbę razy, jak „kurwa” jest używany w swoim skrypcie: 189.


Typing of the Dead: Overkill to dokładnie ta sama gra - ale teraz słowa są twoją bronią z wyboru. Aby przebić się przez groźbę nieumarłych, twoje obrzydliwe, pierwszoosobowe ja musi wypisać litery, słowa i czasami pełne zdania, aby wyrzucić ich mózg.


Jest to gra z wyboru, jeśli możesz pisać ciężko, szybko i dobrze. I to po prostu Prace.

Wystarczy powiedzieć, kocham to.

Wiele z tego odzwierciedla chwała, jestem tego pewien. Mechanika gry nie jest ani nowa, ani innowacyjna. Pierwszy Wpisywanie umarłych gra była remake'iem House of the Dead 2i przedstawił twoje postacie uzbrojone w klawiatury przypięte do piersi, a nie pistolety. Byłem oczarowany. Overkill to powrót do tej wspaniałej formuły dziwnej, głupiej i wręcz zabawnej gry, która wykracza poza tandetną fabułę.



Różnica polega na oryginale Wpisywanie umarłych zdałem sobie sprawę, że przeciętna historia nie była punktem sprzedaży, więc opowiadanie było ograniczone do minimum. Typing of the Dead: Overkill toczy się z tandetnym dialogiem, dziwacznie wyglądającymi sekcjami bezdźwięcznych przerywników filmowych podczas walki z niektórymi potworami i dziwnymi, długimi, niewygodnymi filmikami, które stają się trochę starsze, im dłużej grasz.

Historia i grafika nie są powodem, dla którego tego rodzaju gra oczarowuje ludzi, ponieważ obie są całkiem złe - w dobry sposób. Działają, ponieważ bardziej dopracowana gra i historia, która potraktowała się poważnie, nie zadziałałyby z dziwaczną wesołością gry.

Mógłbym jeszcze zrobić mniej historii.


Rozgrywka nie zmieniła się zbytnio. Zombie (przepraszam, „mutanty”) pojawiają się na ekranie i zmierzają w twoją stronę, oznaczone losową literą, słowem, frazą lub zdaniem, które musisz ukończyć, pisząc - i szybko - zanim zdąży cię zaatakować.

Sekcje, w których toczy się wiele potworów i rzucają nożami, butelkami i sporadycznymi koszami na śmieci, muszą zostać poddane próbie; szybkie podejmowanie decyzji zmusza do okazjonalnego porzucenia jednego słowa, aby odeprzeć bardziej zbliżający się atak.

Bitwy bossów są trudniejsze, zmuszając cię do wpisywania dłuższych zdań lub zdań lub do szybszej sukcesji, gdy beczkują ku tobie, rzekomo po to, by zerwać ci twarz. Jednak to w walkach z bossami Overkill jest całkowicie zdominowany przez poprzednika z 2000 roku.

Dopiero gdy Screamer w czwartym lub piątym etapie przeprowadził walkę z bossem (zrzucam bossów i mini-bossów w tej kategorii), wywołuje jakąkolwiek prawdziwą zmianę w rozgrywce, aby oddzielić ją od zwykłych mobów. Po przełączeniu migawki aparatu ze zwykłych świateł na ciemnię, Screamer pojawia się i znika jak japoński horror, zbliżając się coraz bliżej za każdym razem, aż nagle doppelgänger wyleci na ciebie - i musisz określić, który jest prawdziwy potwór.

Jest to o wiele bardziej wyrozumiały styl gry w porównaniu z oryginałem, który zareagował na każdy błąd za pomocą wahadłowego topora do twarzy lub zamachu z szponiastej pięści Maga. Zabawa wciąż tam jest, ale brakuje jej wciągającej poważnej twarzy „czas na grę” jako pierwszej inspirowanej nadchodzącą bitwą z bossem. &

Co więcej, dla tych fanów, którzy zagrali oryginał, rozgrywka jest uproszczona. Ratowanie cywilów daje ci tylko punkty; nie ma dodatkowych żyć ani bocznych pasów, które mogą otworzyć. Klawisze F1-F4 nie działają w tej grze, ponieważ nie ma broni do kolekcjonowania w tej grze (np. Mołotow).

Ta gra jest bardziej wydajna, niż mogłoby się wydawać (na poziomie poniżej 7,7 GB), ale nie zajmie to dużo twojego systemu. Nawet pod wszechobecnym ziarnistym filtrem filmowym nadal będziesz w stanie dostrzec pęknięcia i artefakty w całym miejscu - ale zauważysz je tylko, jeśli zdecydujesz się na nitpick.

Przyszli gracze powinni również mieć świadomość, że nie jest to wielka gra. Z dziewięcioma dostępnymi poziomami i kilkoma mini-grami, wykonanie tego zajmie Ci prawdopodobnie tylko kilka godzin - jeśli tak. Gra powiększa ją tam, gdzie to możliwe, dodając port oryginału House of the Dead: Overkill które można odtwarzać za pomocą myszy, a nie klawiatury, i wyposażone w wiele elementów odblokowujących w zwykłej rozgrywce. W nadchodzącym DLC, który powinien przyczynić się do powtórki, obiecano także współpracę dwóch graczy.

Czy to wszystko warte było 8 $, które zapłaciłem na Green Man Gaming, podczas sprzedaży Halloween?

Tak. Milion razy, tak. Choć nie pasuje do arcydzieła oryginału, jest nadal bardzo hałaśliwym, wesoło dorosłym następcą mojej gry z dzieciństwa i jestem bardzo szczęśliwy, że ją kupiłem.

Teraz, aby zacząć zdobywać wszystkie osiągnięcia Steam ...

Nasza ocena 7 Wreszcie następca uznanego w 2000 roku Typing of the Dead, który nakłada się na nostalgię Grindhouse i rzuca wyzwanie WPM w zwariowanej strzelance kolejowej wypełnionej potworami i chaosem. Właśnie tego chciałem na Halloween!