Dlaczego League of Legends jest tak trudny do zrównoważenia

Posted on
Autor: Eugene Taylor
Data Utworzenia: 15 Sierpień 2021
Data Aktualizacji: 15 Grudzień 2024
Anonim
Dlaczego League of Legends jest tak trudny do zrównoważenia - Gry
Dlaczego League of Legends jest tak trudny do zrównoważenia - Gry

Zawartość

Jeśli jesteś League of Legends gracz, lub jakikolwiek inny gracz MOBA, są szanse, że zmierzysz się z mistrzem lub dwoma, z którymi trudno się zmierzyć.


Nie chodzi o to, że twój wrogi przeciwnik jest lepszy od ciebie pod względem umiejętności - możesz nawet być cieńszy od nich pod względem osobistej finezji. Nie, szanse po prostu wydają się być ułożone przeciw tobie tylko dlatego, że mistrz, którego używają, jest znacznie lepszy od twojego.

To zazwyczaj prowadzi do krytykowania twórców gier za niesprawiedliwość tego wszystkiego. Czujemy (i czasami słusznie), że jesteśmy w niekorzystnej sytuacji, ponieważ nie gramy w mistrza, który jest obecnie najsilniejszym lub najbardziej popularnym wyborem. Powinniśmy mieć pozwolenie na grę niezależnie od tego, jakiego mistrza chcemy i mieć równe szanse na wygraną z nimi. Przecież to jest powód, dla którego gra ma tak duży spis, prawda?

Niestety jest to problem znacznie bardziej skomplikowany niż myślisz.

Dlaczego ten problem istnieje

Jedna sprawa Liga próbuje nam dać różnorodność.


W tej chwili, League of Legends oferuje ponad 120 różnych mistrzów, z których każdy oferuje zupełnie inny zestaw umiejętności. Oczywiście, są do siebie podobne w tym sensie, że wszystkie mają pewną archetypową rolę (czołg, zabójca, strzelec wyborowy itp.), Ale wszystkie mają swoje własne umiejętności, które zatrzymują monotonię.

Głównym celem równoważenia w grze jest nie tylko wyrównanie szans.

To tutaj pojawia się problem. Ta gra robi wszystko, co w twojej mocy, aby dać ci inne doświadczenia, gdy grasz w różnych mistrzów. Każdy ma swoje mocne i słabe strony, ale nikt nie może przewidzieć, jak daleko gracz może go wziąć. Dobry gracz wie, jak najlepiej wykorzystać mocne strony, jednocześnie minimalizując słabości. Czasami robią to tak dobrze, że sprawiają, że te słabości są nieistotne.

A potem są mistrzowie, którzy, choć nie wyglądali zbyt źle na papierze, są trochę zbyt silni w praktyce, co czyni ich wręcz frustrującymi do gry przeciwko. Tak, wciąż mają słabości, które teoretycznie mogłyby zostać wykorzystane, ale w rzeczywistości jest to znacznie trudniejsze niż powinno.


Dlaczego więc nie dodać niedociągnięć?

Brzmi prosto, kiedy to mówisz, prawda?

Ale co się stanie, gdy rzeczywiście zwiększysz słabość mistrza? Popularność spada oczywiście i nagle zaczynasz widzieć więcej mistrzów w szczelinie - co jest pozytywne.

ZAPAMIĘTAJ GO? KTOŚ?

Ale czasami nerwy mogą pójść trochę za daleko i sprawić, że mistrz będzie niemal bezużyteczny w konkretnej meta. Doskonały przykład tego League of Legends jest Yorick. Dawno temu ten mistrz był jednym z typów pierwszego poziomu na najwyższym pasie. Ale był trochę zbyt frustrujący, by grać przeciwko. To doprowadziło go do nerwów, a teraz ledwo widzimy go w meczach.

W grze, która stara się zaoferować Ci jak największą różnorodność, usunięcie potencjalnych wyborów jest dla ciebie szkodliwe, nawet jeśli celem było uczynienie innych mistrzów bardziej opłacalnymi.

Niezbyt ukryte skutki

W ślad za nerfem, coś innego zawsze podchodzi do wypełnienia pustki. Dochodzi do tego, że kiedy deweloperzy osłabiają niektórych mistrzów ściśle na liczbach, inni bohaterowie, którzy pozostali nietknięci w intymnej liczbie prób równoważenia, nagle stają się silniejsi - po prostu dlatego, że teraz oferują lepsze liczby niż ich polegli bracia. Nawet jeśli ten mistrz nie był przydatny ani istotny przez miesiące lub lata.

Viktor jest najlepszym przykładem mistrza, który staje się atrakcyjnym wyborem po latach, gdy niewiele się dzieje, jeśli nie podejmuje żadnych działań.

I tak cykl się powtarza.

Odporność na zmiany równowagi

Ze wszystkiego to może być jedyny czas, w którym możemy sprawić, że deweloperzy będą nawet trochę odpowiedzialni.

Irelia Niektórzy mistrzowie mają po prostu umiejętności, które sprawiają, że nie można ich skutecznie zrównoważyć. Często masz do wyboru tylko dwie opcje: albo uczynisz je całkowicie nieistotnymi, mocno je nerwując, albo poprawisz liczby tylko trochę, aby były łatwiejsze do opanowania.

Zarządzalne ... tak.

Albo po prostu całkowicie się poddajesz i masz nadzieję na najlepsze. Być może poprzez wprowadzenie nowszych mistrzów, którzy mają ten sam poziom mocy.

Na szczęście liczba mistrzów zapewniających takie problemy jest w mniejszości. Nie czyni to jednak mniej denerwującym dla programistów i graczy.

Więc co można zrobić?

Szczerze? Nie mogę myśleć o niczym więcej niż to, co robi Riot Games; wprowadzanie poprawek co kilka tygodni i ponowne wprowadzanie zmian w bilansie.

Głównym celem balansowania w grze nie jest wyrównywanie szans, przynajmniej tak nie myślę. Jest to bardziej ze względu na usunięcie problemu „0 kontrwywiadu”, który napotkasz od czasu do czasu. Jest to z pewnością jedna z najbardziej frustrujących rzeczy w każdej grze, w obliczu której czujesz się bez względu na to, z czym wciąż przegrywasz.

Z każdą łatą niektórzy mistrzowie stają się silniejsi, niektórzy słabną. Silniejsi mistrzowie zaczynają zdobywać popularność, zwłaszcza ci, którzy są naprawdę dobrzy w tym, co robią, a jednocześnie mają minimalne słabości. Aby to zwalczyć, wprowadzana jest łatka, wzmacniająca innych słabszych mistrzów w nadziei, że zostaną oni wybrani bardziej, a jednocześnie zmagają się z silniejszymi, aby zająć się problemem „0 przeciwwagi”.

Zawsze tak było i prawdopodobnie tak będzie zawsze bądź tak, dopóki pula mistrzów nadal oferuje różnorodność. To ironiczne, że próba oferowania wielu opcji graczom tylko je ograniczyła, ale jeśli gra próbowała zrobić coś przeciwnego, oferowałaby tylko nieaktualną rozgrywkę.

Przynajmniej w ten sposób możemy zobaczyć wzrost i upadek mistrzów, a najlepszym, na co możemy liczyć, jest to, że nasi ulubieni mistrzowie będą świecić przez kilka chwil.